Witam

Zakupiłem smc A 70-210/4 jako uszkodzony,
z niespodzianką- grzyb lub pleśń w postaci żyłek w środku..

Pytanie czy uda mi się samodzielnie usunąć niechcianego gościa?

Czy ktoś ma schemat budowy takiego obiektywu, lub wie gdzie takowy znaleźć?

Co zrobić by poprawić ostrość, przy ustawieniu na nieskończoność jakoś rozmywa?

Jakie są szanse powodzenia takiej operacji??
Jestem amatorem

Najlepsza rada - oddaj do dobrego zakładu profesjonalnego, wyczyszczą chemicznie i wyjustują.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

grober, gdzieś tu mamy wątek o zakładach foto-usługowych.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Samodzielnie bez doświadczenia myślę, że nie rozkręcisz. Koszt naprawy 'pompki' może przekroczyć wartość obiektywu. Ktoś tutaj na tym forum zapłacił na poziomie ~400PLN za naprawę podobnego obiektywu, ale może znajdziesz kogoś kto zrobi Ci to taniej Bardzo duży ten pleśniak jest? Wpływa na jakość obrazu?

Apan06, Pleśniak??
właściwie to raczej nieduży, ale to mój pierwszy (mam nadzieję, że ostatni!!) grzybek,
więc nie mam porównania. Drobne żyłki dochodzą do środka obiektywu,
tak z przodu jak i z tyłu. W obecnej chwili nie mam możliwości zrobić zdjęć szkieł.

Laikiem jestem, więc nie wiem jaki ma wpływ na fotki. Wiem natomiast, że nie udało mi się złapać ostrości na nieskończoność..

Tfuuu... Grzybek. Sam miałem niepokojące nitki u siebie w jednym obiektywie, wielkości maksymalnie około 2x2 mm. Po przebrnięciu masy artykułów w Internecie zdecydowałem się na wizytę w zakładzie fotograficznym, gdzie wybito mi z głowy rozkręcanie obiektywu. U mnie było to niezauważalne na zdjęciach, a czyszczenie i rozkręcanie 70-210 może się skończyć źle dla obiektywu. Nie polecam więc, żebyś sam go rozkręcał. Konstrukcja jest zmiennoogniskowa więc myślę, że rozkręcenie go bez doświadczenia zaowocuje śmiercią bardzo fajnego szkła.
Swój obiektyw mam od ponad roku. Leży zawsze w bardzo suchym, oświetlonym miejscu w towarzystwie woreczków do odciągania wilgoci. Mam zdjęcia stanu grzybka z przed roku i tfu tfu, nie widać rozrostu.
Tak więc najlepiej idź do jakiegoś zakładu i poproś, żeby ktoś rzucił okiem ;)

Obiektyw mam od paru miesięcy,
kąpałem go na parapecie w promieniach słońca,
bo gdzieś przeczytałem, że to pomaga..

Zakład "Aparatfoto" w Warszawie proponuje za czyszczenie i justowanie 120 PLN..
"Opto-technika" natomiast zaprasza na bezpłatną wycenę usługi..

Czy ktoś miał doświadczenia z tymi firmami??