rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
MZ-5n awaria lustra
Witam. Ni z gruszki ni pietruszki, bez uprzedzenia, moja ukochana emzetka podczas wciśnięcia dźwigni podglądu głębii zrobiła cichutkie tuuuut. Na spust migawki to samo. Wyciągnąłem baterie, po ponownym załączeniu zrobiła 2 fotki, po czym znów tuuuut (lustro jest na swoim miejscu - opuszczone). Odłączanie napięcia już nic nie daje. Wszystkie pozostałe funkcje działają - AF, potwierdzenie, światłomierz.

Może ktoś pobieżnie zdiagnozować?

Czy Czapskich Kraków to jest dobry adres dla mojego Pentaxa? Przy okazji chyba wymienię zembatkę.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Chyba nic innego, niż zębatka. Twoją MZkę czeka zmartwychwstanie do nieśmiertelności.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
rychu napisał/a:
Czapskich Kraków to jest dobry adres dla mojego Pentaxa
Obecnie ul.Zapolskiej. Zębatka poszła do krainy wiecznych fotek.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Re: MZ-5n awaria lustra
rychu napisał/a:
Witam. Ni z gruszki ni pietruszki, bez uprzedzenia, moja ukochana emzetka podczas wciśnięcia dźwigni podglądu głębii zrobiła cichutkie tuuuut. Na spust migawki to samo. Wyciągnąłem baterie, po ponownym załączeniu zrobiła 2 fotki, po czym znów tuuuut (lustro jest na swoim miejscu - opuszczone). Odłączanie napięcia już nic nie daje. Wszystkie pozostałe funkcje działają - AF, potwierdzenie, światłomierz.

Może ktoś pobieżnie zdiagnozować?

Czy Czapskich Kraków to jest dobry adres dla mojego Pentaxa? Przy okazji chyba wymienię zembatkę.


Witaj w klubie - jak tak straciłem dwie puszki, jedną w dwa dni po zkupie (stan idealny poza tym, naprawdę).
Nie zdziw się, jeśli zaraz wyskoczy ktoś z zapewnieniem, że to dziwne, bo 'on (ona) używa takiej puszki już 70 lat, 8 filmów dziennie i jest ok'.
Widać są jednostki obdarzone większym szczęsciem, ale dla większości syndrom zębatki w MZ to nie jest kwestia CZY? , tylko KIEDY?... :-(
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Dziękuję za odpowiedzi. Czekałem kiedy ten dzień nadejdzie - bo musiał, a tu zaskoczenie jak zimą śnieg :mrgreen:
Nic to. Pojedzie w takim razie do Krakowa razem z oczekującą na swój czas zembatką. Ups - kółeczkiem zembatym ;-)
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Zembaty to Maciej, kółko niekoniecznie.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Dada, Pętaksowe chyba tak. ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach