piotrek0001  Dołączył: 05 Sty 2009
Efekt planetki
Witam , jakis czas temu kolega pokazał mi zdjęcie w którym ..i jak to teraz napisać ?!

wyobrazcie sobie w środku ziemie a do okoła panorama 360* taka planetka...
Heh nie wiem jak to napisać inaczej ;)

Domyślam się jak to zrobić.. czyli rybie oko kadr pionowy i obracamy sie o 360* potem bierzemy zdjęcia i.. dajemy do prigramu

i tu moje pytanie.. w jakim programie to połącze ?

Sam bym znalazł w google.. ale po wpisaniu " efekt planetka " nic nie dało a inaczej tego nazwać nie umiem .

Proszę o pomoc.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
 

Michał K  Dołączył: 22 Lut 2007
w photoshopie filtry-> disort -> polar coordinates :)
w gimpie też ktoś pisał że jest.
w ps ta panorama 360 musi być obrócona do góry "nogami", wtedy się zamyka w planetkę,gdy nie będzie to będzie niebo po środku w kształcie kuli (efekt odwrotny)

aa, i każdy bok powinien mieć ten sam wymiar bo inaczej planetka będzie spłaszczona,wystarczy zdjęcie rozciągnąć :)

 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
autopano (chyba)

na początek możesz poczytać np. taki poradnik
różnica polega na wybraniu innego przekształcenia.

tutaj artykuł opisujący to czego szukasz
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
 

piotrek0001  Dołączył: 05 Sty 2009
plwk napisał/a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzut_stereograficzny


Dokładnie to , dziękuje Tobie i wszystkim za szybkie odpowiedzi.

[ Dodano: 2010-04-11, 11:34 ]
A jakiś darmowy program do robienia planetek, photoshopa nie mam : /

[ Dodano: 2010-04-11, 11:55 ]
OK poradziłem sobie.. mam corela i jest tam zniekształcenie biegunowe robie panorame wg teg poradnika

http://www.ckfoto.pl/foldery/pankolowa_artykul.pdf

jestem w punkcie gdzie mam zrobiony kwadrat i wklejoną panorame

kwadrat u mnie jest przeżroczysty... i jak zrobie te zniekształcenie to...

kulka jest malutka w kwadracie... : /

[ Dodano: 2010-04-11, 20:02 ]
poradziłem sobie juz z małą planetką , własnoręcznie rozciągam ją na boki .. ale mam następny problem.. mianowicie...

nie wiem jak usunąć czarne boki... nie umiem rozciagnąć nieba na boki... jak to zrobic ?

np w gimpie ? lub corelu ?
 

huri_khan  Dołączył: 18 Gru 2009
piotrek0001 napisał/a:
obracamy sie o 360*

Czyli jesteśmy w tym samym miejscu :-P
 

piotrek0001  Dołączył: 05 Sty 2009
huri_khan napisał/a:
Czyli jesteśmy w tym samym miejscu :-P

Ojej , heh oczywiście chodziło o 180
Wczoraj porobiłem kilka panoram z ręki przy 8mm i... na 5 3 sprawdziłem z czego jedna wyszła... bez statywu cieżko ...
po za tym... w jakich godzinach najlepiej robić ? bo w 360* nie da sie utrzymać stałego EV

i jeszcze jedno... dać więcej ziemi czy nieba ?
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
piotrek0001, myślę że trzeba do tego dojść na chybił trafił, raz więcej nieba raz więcej ziemi i które ładniejsze.

Co do stałego EV to tryb Manualny raczej tylko.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
piotrek0001 napisał/a:
nie wiem jak usunąć czarne boki... nie umiem rozciagnąć nieba na boki... jak to zrobic ?

piotrek0001 napisał/a:
i jeszcze jedno... dać więcej ziemi czy nieba ?

Można zrobić dwie panoramy: jedną normalnie (pion, oś obiektywu w idealnym poziomie) i drugą dla nieba, potem połączyć niebo z ziemią i tak zakrzywić. roboty z tym dużo, ale efekt jest o wiele lepszy i bardziej naturalny niż kopiowanie kawałków nieba w rogi.
Statyw jest bardzo pomocny, ale jak potrafisz zrobić panoramę "z ręki" to nic nie szkodzi. Wystarczy przed zakręceniem panoramy poprowadzić linię pomocniczą i według niej ustawić elementy na krańcach, które powinny się połączyć.
Moje spostrzeżenie odnośnie rozciągania: łatwiej i szybciej rozciągnąć planetkę poprzez zmianę wielkości obszaru roboczego (kwadrat), niż zakręcić planetkę na zwiększonym obszarze roboczym. Komputer operuje mniejszą ilością danych zakrzywiając pasek niż kwadrat (nawet pusty). Utraty jakości nie ma.
piotrek0001 napisał/a:
w jakich godzinach najlepiej robić ? bo w 360* nie da sie utrzymać stałego EV

Jak chcesz. Nie szkodzi, że niektóre miejsca się przepalą. Słońce w kadrze uzasadni niewielkie przepalenie (szczególnie w obszarach nieba). Na analogach mierzyło się osobno światła i osobno cienie. Parametry ustawiało się na wskazanie świateł -3EV. Wtedy na cienie pozostawało jeszcze 4-5EV. Jeśli to nie wystarczało, to ze świateł można zejść do -4EV - zależy co ważniejsze na zdjęciu. Oczywiście tryb M, WB i ISO stałe.
 

TomaSzSz  Dołączył: 05 Lip 2007
Witaj, jeżeli chodzi Ci o takie coś, tu masz 3 wrzuty z mojej galerii, jeżeli będziesz Ciekaw techniki daj znać.





 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
A mam pytanko:
jakimi ogniskowymi robicie planetki?
Większość tutoriali zaleca fisiajem 8mm, ja mam najszerszy kąt 17mm z tamrona, i zastanawiam się, czy boje z większą liczbą fotek w pionie niż jedna dadzą jakiś rozsądny efekt ;-) .
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Może być i 17 mm.Zrobisz trochę więcej zdjęć i potrzebna Ci będzie większa "moc obliczeniowa" komputera. Dlatego może warto zmniejszyć "moc rozdzielczą" aparatu? Na 6 mega wystarczy. Może nawet mniej. To jak z panoramami, tylko składasz 8-10 zdjęć (jak robisz dodatkowy obrót na niebo to 2 razy tyle). Jak robiłem na 10 mega to przy 2 GB RAM kotłowało się pół godziny z tendencją do zawieszenia.
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
a zwykły statyw jest wystarczający? bo jak obejrzałem http://www.fototv.pl/wide...anetki-hdr.html to trochę się przeraziłem widokiem tej kosmicznej głowicy do statywu ;)
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
volender, od biedy wystarczy. a jak pokombinujesz trochę żeby cofnąć aparat ezgl. osi obrotu (np używając kawałka płaskownika lub mocnej deseczki) to nie będziesz potrzebował takiej głowicy. o ile trzeba cofnąć to poszukaj w necie - mniej więcej oś obrotu powinna być tam gdzie w obiektywie jest przesłona.

[ Dodano: 2011-03-11, 15:33 ]
ja to robię tak: rysuję na duuużym (wielkości stołu wystarczy)kartonie rysunek z przecinającymi się liniami (lewa góra). linie zielone powinny być rozchylone mniej więcej o ten sam kąt. kąt taki aby aparat celujący wzdłuż czarnej "obejmował" też te zielone ale aby były one w miarę blisko brzegów (oczywiście szkło ustawione jak najszerzej, ostrość na minimum). aparat kładę na czerwonej linii i pomału cofam aby zobaczyć w wizjerze obraz jak z prawego dołu:

pomocne może byłć zrobienie kilku fotek. prawa góra: muszę cofnąć aparat, lewy dół - za daleko cofnąłem
teraz zapamiętuję położenie czerwonej linii wzgl. obiektywu i mierzę odległość z tego miejsca do gniazda statywu - o tyle muszę cofnąć aparat aby uniknąć/zminimalizować błąd paralaksy. Metoda chałupnicza i mało dokładna ale wystarczająca - programy składające panoramy radzą sobie bez problemu.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Ja mam inny sposób:
Do statywu przykręcam szynę od starej lampy Brauna, może być od Metza 45 lub 60 i dopiero do tej szyny przykręcam aparat. W otoczeniu wybieram sobie dwa punkty - jeden blisko, drugi daleko. Punkty te powinny być jeden nad drugim, a jak jest to słup lub pień drzewa, to żeby się na siebie nakładały. I teraz ustawiam aparat tak, by te dwa obiekty były w centrum kadru. Potem obracam głowicą, żeby oba te punkty znalazły się przy lewej krawędzi kadru. Jeśli jeden wyjdzie spoza drugiego przesuwam aparat wzdłuż szyny i sprawdzam ponownie dotąd, aż ich wzajemne położenie będzie identyczne gdy znajdują się w środku kadru jak i przy brzegu. To samo sprawdzam przy drugim boku kadru. Do następnych zdjęć wystarczy oznaczyć ryską na szynie położenie aparatu i gotowe. Przy zmianie ogniskowej trzeba sprawdzić wszystko od początku.
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
technik219, to drugi sposób też dobry :-) - ja go wykonuję na... bateryjkach :mrgreen: ma jedną wadę - trzeba mieć szynę z możliwością przesuwania o kilka mm. W moim sposobie znając owe "cofniecie" wiercę w byle płaskowniku 2 dziury, przez jedną przykręcam płaskownik do statywu a przez drugą do aparatu. cel uświęca środki :-P i WAIDODAYO!!!
 
Yura  Dołączył: 03 Kwi 2010
Kombinatory, wystarczyło kupić statyw z multifunkcjonalną głowicą i nie trzeba było by tak kombinować :-P
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
Yura, ile Cię kosztował taki statyw z taką głowicą? :evilsmile: bo mnie kilka minut roboty - w garażu mam potrzebne narzędzia. Zresztą nawet z taką głowicą musisz "ustawić" aparat. możesz to zrobić jedną z powyższych metod albo znaleźć jakiś katalog z podanymi odległościami "cofnięcia" i to w kombinacji aparat-szkło.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Yura napisał/a:
Kombinatory, wystarczyło kupić statyw z multifunkcjonalną głowicą i nie trzeba było by tak kombinować :-P

Kupić każdy głupi potrafi :-P Ja mam rodzinę do wyżywienia.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach