PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
mygosia napisał/a:
Czyli Ty wolisz "z"? :shock:
Ja lubię i "z" i "bez"...


... i w jeszcze kilku innych konfiguracjach :roll: 8-) ... ale generalnie dbam o swój sprzęt :mrgreen: .
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Romek - trzeba szukać folii do palmtopów i przyciąć sobie bod wymiar. Kupowałem w Łodzi w Acrisie, ale na Allegro też można kupić bez większego problemu. Brando robi dwa rodzaje folii - antyrefleksyjną Protector Plus i przezroczystą Ultra Clear. W/g mnie na wyświetlacz aparatu Ultra Clear jest zdecydowanie lepsza (na palmtopie i gps-ie wolę z kolei Protector Plus).
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
PiotruśP napisał/a:
Ja lubię i "z" i "bez"...


No tak. Czego można by sie spodziewać po facecie. Typowe.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
No tak. Czego można by się spodziewać po facecie. Typowe.
:ROTFL:
 

rusek  Dołączył: 02 Kwi 2007
chlopaki a co moge zrobic zeby wogole nie dotykac swojej kadyszki i moc jednoczesnie robic nia zdjecia? kiedy ja dotykam pozostaje pot na gumowym zabezpieczeniu gripa, a jak wiemy pot zawiera mocznik oraz sol ktore bardzo niekorzystnie wplywaja na jakosc zdjec oraz ilosc szumow!!!!!!!!!
 

Michał K  Dołączył: 22 Lut 2007
rusek... może foć w białych rękawiczkach,takich jak lekarze mają :-D
 
shakal  Dołączył: 30 Kwi 2007
Rusek..w Twoim przypadku sprawa jest prosta.
Ty musisz "z". :mrgreen:

pozdr,

Zorzyk - a czym byłyby współczesne media bez manipulacji :-D
 

rusek  Dołączył: 02 Kwi 2007
Michał K napisał/a:
rusek... może foć w białych rękawiczkach,takich jak lekarze mają :-D


ale rekawiczki sa gumowe...i kiedy gumowe rekawiczki ocieraja się o gumowe zabezpieczenie to powstaja brzydkie smugi :(( co ja mam zrobic z moja kadyszka na ktora cale zycie tyralem, nawet skarpet nie kupowalem a na obiad konserwe jadlem...i flanelke jedna mam

 
a.d.a.m  Dołączył: 15 Sty 2007
Michał K napisał/a:
rusek... może foć w białych rękawiczkach,takich jak lekarze mają :-D


Lekarze pracują w gumowych, co nie jest wygodne. Ale tak całkiem serio, jeśli kupić cienkie białe bawełniane rękawiczki to why not. W japonii ekspedjeci podają wszystko w białych rękawiczkach. Najpierw myślałem, że to tak by wyglądało elegancko. A potem sobie uzymysłowiłem, ze jak taki gostek dziennie musi kilkanaście razy brać sprzęt i demonstrować, to pod wieczór aparat kapał by od tłuszczu :).
 

rusek  Dołączył: 02 Kwi 2007
a.d.a.m napisał/a:
Michał K napisał/a:
rusek... może foć w białych rękawiczkach,takich jak lekarze mają :-D


Lekarze pracują w gumowych, co nie jest wygodne. Ale tak całkiem serio, jeśli kupić cienkie białe bawełniane rękawiczki to why not. W japonii ekspedjeci podają wszystko w białych rękawiczkach. Najpierw myślałem, że to tak by wyglądało elegancko. A potem sobie uzymysłowiłem, ze jak taki gostek dziennie musi kilkanaście razy brać sprzęt i demonstrować, to pod wieczór aparat kapał by od tłuszczu :).


bawelna szybko nasiaka potem :((( i brzydko pachnie...a moze rekawiczki z mojej ostatniej koszulki z flanelki??
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
rusek, od czego jest remote assistant 3 ;-)
 

Michał K  Dołączył: 22 Lut 2007
foliowe też odpadają bo ślisko będzie...to może aparat przymocować do głowy,podeprzeć go statywem na piersi,a migawke wyzwalać z pilota,albo wężykiem....ale wtedy(chyba) odpada kontrola ewentualnego zooma :
 

rusek  Dołączył: 02 Kwi 2007
PiotruśP napisał/a:
Również posiadam "pierdzidełko zabezpieczające" w postaci folii poliwęglanowej. Nie szpeci aparatu, a jednoczesnie chroni LCD, czyli działa.

P.S. do tych marud co to pisali o ofoliowanych samochodach i komórkach w pokrowcach.
Jak ja nie lubie uogólniania :evilsmile: :!: . Swój telefon noszę w silikonowym pokrowcu, ba mam nawet jeszcze na wyświetlaczu oryginalna folię mimo tego że komórka ma już prawie 2 lata... i co? I nic :-P :mrgreen: . Nie śpię z tym telefonem i nie przenoszę go na aksamitnych poduszkach. Po prostu normalnie go użytkuję, a jak trzeba nim rzucić, gdy nie ma nic innego pod ręką to to robię :-> .


ja Cie doskonale rozumiem, powiem wiecej, kiedy kupuje buty, nigdy nie wypakowuje ich z pudelka! zawsze chodze w butach w pudelku, po prostu robie dziure w pudelku na stopy i podskakuje sobie... (p.s) zbieram takze puszki po coca coli i stawiam je na meblosciance
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
rusek, a poza tym, to wszystko w porządku u Ciebie?
 

ttb  Dołączył: 26 Lip 2006
 
Romek  Dołączył: 22 Kwi 2007
rusek napisał/a:
chlopaki a co moge zrobic zeby wogole nie dotykac swojej kadyszki i moc jednoczesnie robic nia zdjecia? kiedy ja dotykam pozostaje pot na gumowym zabezpieczeniu gripa, a jak wiemy pot zawiera mocznik oraz sol ktore bardzo niekorzystnie wplywaja na jakosc zdjec oraz ilosc szumow!!!!!!!!!


Domyślam się, iż teraz to trochę wszyscy ironizujemy z tych zabezpieczeń. Ale w zakresie tego potu z rąk pozostawianym na gumowanym gripie, niedawno temu czytałem całkiem na serio wywody userów Alphy 100 w zakresie wątku o odkejaniu się przedniej gumy z gripa na tejże Soniolcie (a tak podobno w tych aparatach to odklejanie się gumy to zdarzający się wg. mnie dość istotny mankament). Ów gentelman pisał, że w jego ocenie to odklejanie spowodowanie jest za mocno pocącymi się dłońmi, bo te poty, kwasy, moczniki, czy coś tam jeszcze, powoduje przenikanie ich do wnetrza gumy, rozkłada fabryczny klej i przyczynia się do tychże odklejeń...
Jakie szczęście, że w kadyszkach o odklejaniu się gumy z gripa nic się złego nie słyszy...
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Odklejająca się guma to problem chyba każdego ststemu. Tutaj też przy kilku DSach to się przyttrafił, na forum Nikona dośćczęsto jest to spotykane z topowymi modelami jednocyfrowymi. Cóż, nie zużywa się tylko sprzęt nie używany.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
D200 było na wycieczce w Afryce i tester zwrócił uwagę właśnie na dziwne zachowanie gumy na gripie pod wpływem zmian temperatur i wilgotności.
 
Romek  Dołączył: 22 Kwi 2007
Michu napisał/a:
Odklejająca się guma to problem chyba każdego ststemu. Tutaj też przy kilku DSach to się przyttrafił, na forum Nikona dośćczęsto jest to spotykane z topowymi modelami jednocyfrowymi. Cóż, nie zużywa się tylko sprzęt nie używany.


Czyli wynika z tego, że o odklejającej się gumie z gripa w Kadyszce jak dotyczczas nikt nie słyszał i nie miał w tym zakresie żadnych problemów.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Romek, to by potwierdzało teorię, że odklejają się pod wpływem potu i wytrącanych składników. Bo jak na razie jest dość chłodno i ręcę są w miarę suche ;-)

Poczekajmy ze 3-4 miesiące.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach