plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
olej napisał/a:
przy założonym adapterku migawka sama się otwiera po kilka razy-pewnie chodzi o zwarte styki

Pentaksowe obiektywy bez styków zwierają styki w body więc to nie powinno powodować problemów.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Ja też się złamałem, i mój K-R wylądował w serwisie. A serwis wysłał go... do Francji oczywiście. I na razie jest tam już miesiąc...

[ Dodano: 2012-02-29, 16:05 ]
Wrócił, czyli serwisowi zajęło "jedyne" półtora miesiąca. Na razie e-pokrętło wygląda że działa lepiej, lustro na razie nie kłapie.
 
olej  Dołączył: 02 Lut 2012
wykonałem kilka prób, i w moim przypadku problem z szalejącą migawką ustępuje po założeniu obiektywu z bagnetem.przy obiektywach manualnych ale również bez obiektywu po kilku wciśnięciach spustu migawka zaczyna szaleć.niestety chyba nie obejdzie się bez serwisu-trzeba działać puki jest gwarancja.pozdrawiam.
 

DamianF  Dołączył: 17 Wrz 2011
Odmówili wymiany sprzętu, a ja odmówiłem naprawy. Teraz będę domagał się zwrotu pieniędzy.


Edit/ Zły temat, proszę o przeniesienie do "pentax kr serwis"
 
daniel127  Dołączył: 28 Mar 2012
kurcze też mam problem z migawka u mnie problem wygląda następująco : podpinam manualne szkło chce wykonać pomiar światła migawka się otwiera dokonuje pomiaru światła zamyka się obraz w wizjerze jest nie wyrazny gdy chce zrobić zdjęcie migawka strzela dwukrotnie rejestrując niewyrazne zdjęcie gdy robie zdjęcie bez pomiaru wszystko jest ok
 
uniks  Dołączył: 20 Lut 2012
Witam,
postanowiłem że też się dopiszę :)
Jakieś 2tyg. temu podczas robienia zdjęć z kitowym obiektywem zacięła się migawka. Zachowywała sie dokładnie tak jak opisuje to autor tego wątku, czyli niezależni co nacisnę aparat cyka po kilka razy. Jako, że od czasu do czasu śledzę forum, a nie jest to pierwsza taka usterka opisywana tutaj. Postanowiłem nie czekać i szybko odesłać do Apollo. Potwierdziłem jeszcze telefonicznie z serwisem jak powinna wyglądać procedura reklamacji i 27 kwietnia był kurier (DHL) i zabrał pakunek... 2 maja zadzwoniłem zapytać czy już zaglądali i czy mają jakąś estymację co do naprawy. Niestety, jeszcze nie zaglądnęli, acz pan potwierdziłem że paczkę otrzymali. Dwa dni później, 4 maja w piątek, dostałem telefon z serwisu, że aparat został zakwalifikowany do wysyłki do producenta. I tak oto stałem się kolejnym "szczęśliwym" posiadaczem kredki, która trafiła w do Francji.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości, Krzysiek.
 
olej  Dołączył: 02 Lut 2012
Witam.
Oddałem aparat do sklepu,w którym go nabyłem.Wyjaśniłem i pokazałem w czym problem,pan sprzedawca dokładnie wszystko opisał i wysłał do serwisu w warszawie.Po tygodniu otrzymałem informacje,że w warszawie aparatu nie zdołali naprawić i został wysłany do centrali......gdzie????......we Francji:((.Kurcze mam tylko nadzieje,że nie będzie to trwało wieki.Pozdrawiam.
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Wrócił już komuś naprawiony aparat z tej Francji?
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Mój. Po powrocie okazało się, że nie działa lampa. Niestety, okazało się to na wyjeździe, więc szlag mnie trafił. Nie sprawdzałem, bo przed odesłaniem do serwisu działała. Jako że robiłem update firmwaru miałem nadzieję, że to wina upadte, niestety nie. Opi#%&łem panów z Apollo, oni tłumaczyli się że nie ich wina. Ale co to mnie obchodzi? oddałem do nich. Miałem miękkie nogi, bo już widziałem kolejne dwa miech w plecy bez aparatu- na szczęście sprawili się w tydzień.
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Ale po pierwszym powrocie pomijając lampę naprawili to co trzeba, czyli te szaleństwa z migawką?
 

DamianF  Dołączył: 17 Wrz 2011
Mój aparat po powrocie z Francji był Ok... przez 2 miesiące. Po 2 miesiącach dopadło mnie to samo, teraz toczę walkę o wymianę na nowy bądź też rozwiązanie umowy ze zwrotem pieniędzy. Na pewno nie będę po raz drugi wysyłał go do serwisu.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
pazuzu88 napisał/a:
Ale po pierwszym powrocie pomijając lampę naprawili to co trzeba, czyli te szaleństwa z migawką?

Migawkę naprawili.
 

DamianF  Dołączył: 17 Wrz 2011
Po tym jak ponownie dopraszałem się wymiany aparatu na nowy lub zwrotu pieniędzy przyszedł do mnie dzisiaj list. Kompletnie nie ustosunkowali się do moich żądań, napisali, że wina leży po stronie gwaranta, że aparat leży już w sklepie z wymienionym całym mechanizmem migawki i lustra no i, że przepraszają za zaistniałą sytuację. Co ja mam teraz zrobić? Potulnie odebrać aparat i czekać aż znowu coś nawali? Ehh...
 

yusuf  Dołączył: 19 Kwi 2006
DamianF napisał/a:
Co ja mam teraz zrobić?

Pytanie jest raczej, co możesz teraz zrobić?
Wymiana sprzętu na nowy lub zwrot gotówki jest możliwy, jeśli naprawa jest niewykonalna, tak czy inaczej, nie bardzo to zależy od Ciebie.
 

DamianF  Dołączył: 17 Wrz 2011
Po małym zastanowieniu mając na uwadze, że naprawdę lubię ten aparat pójdę zgodnie z powiedzeniem "do trzech razy sztuka". Będę użytkował aparat dalej zaś jeśli znów coś stuknie to w grę będzie wchodził tylko zwrot pieniędzy.
 
siebyl  Dołączył: 30 Sty 2012
mój miał tak jak u autora, regulacja migawki pomogła, na razie:/ aż się boję go teraz używać bo widzę że to plaga jest:/
 
uniks  Dołączył: 20 Lut 2012
Ponieważ mój aparat nadal u producenta (już 5tygodni) chciałem zapytać czy ktoś z forumowiczów nie byłby tak miły i nie zrobił skana/zdjęcia karty gwarancyjnej. Chodzi mi o warunki gwarancji, które jak dobrze pamiętam są tam wypunktowane.
Z góry dziękować, Krzysiek
 
badyl84.  Dołączył: 05 Cze 2011
No i aparat kolejny raz wysłany do serwisu z tym samym problemem co wszyscy. Rok czasu było ok teraz znowu migawka szaleje, myślałem,że tylko ja mam ten problem ale jak widać coraz więcej osób pisze o tym samym, troche to wkurzające i chyba to ostatni aparat Pentaxa.
 
daśko  Dołączył: 15 Mar 2010
Cytat
chyba to ostatni aparat Pentaxa.

ostatni aparat Pentaxa to chyba K-30 :-P
 

alicyja  Dołączyła: 22 Sty 2012

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach