uniks  Dołączył: 20 Lut 2012
alicyja, dziękować
 
marek777  Dołączył: 22 Maj 2011
No to sie dopisze do kompletu ! Migawka w moim Kr takze wariuje ! Klapie jak oszalala nawet po wylaczeniu zasilania ....przez pare sekund . Czasem nawet caly aparacik sie zawiesza...i....nic nie dziala ! Kompletna ciemnosc ! Po wyjeciu akumulatora lustro raz klapnie ...i wszystko dziala z powrotem!
Oddalbym do serwisu...ale....sezon na karku ..to raz...a dwa...zastanawiam sie jak dlugo podziala po ewentualnej naprawie?...
Oddam na jesieni....i zobaczymy
Planowalem zakupic wlasnie kilka nowych szkielek....ale zastanawiam sie czy warto ?
Teraz zaluje ze Cannona 500 czy 600 nie wzialem...prawie ta sama kasa
Trzymaly mnie tansze szkla do Pentaxa...ale co z tego jak ciagle cos nawala...
Chyba lepiej dozbierac z tysiaczek...i miec spokoj na pare lat
Zauwazyem ,ze usterka wystepuje po zbyt slabym nacisnieciu przycisku migawki (do polowy)...nastepuje podwojne klapniecie lustra ....i daje nieskonczona serie !
Pomaga zrobienie fotki w trakcie klapania....i jest spokoj na dluzszy czas
Ale jak tu foty robic?....ch....mozna dostac
Najchetniej odebralbym kase z powrotem....ale mysle ,ze nierealne...
Mialem tak z Soniakiem ....przegralem ...kasy niet ...a aparat lezy rozwalony
Pewnie trzeba zbierac na drugi....ale juz napewno nie Pentaxa
Pozrawiam
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
marek777- Ty tak na poważnie- czy żarty sobie robisz.
Masz jeden obiektyw i już się chcesz pozbyć aparatu bo pojawił się kłopot.
A gdy padnie Ci Canon to na co się przesiądziesz ?
Znasz firmę, która produkuje niepsujący się sprzęt?

Rada- wyślij teraz do serwisu- naprawią pewnie do 14 dni.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Biorąc pod uwagę doświadczenia forumowiczów, 14 dni na migawkę nie wystarczy. W moim pomagało odkręcenie obiektywu, ale skończyło się na serwisie i wycieczce aparatu do Francji.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Był opisany przypadek gdy zostało to naprawione w Apollo przez regulację migawki i trwało poniżej 14-tu dni. Bez rozpoznania uszkodzenia przez serwis nie trzeba uprawiać czarnowidztwa.
 

zlaskovik  Dołączył: 13 Maj 2008
plwk napisał/a:
Był opisany przypadek gdy zostało to naprawione w Apollo przez regulację migawki i trwało poniżej 14-tu dni.


Dokładnie - moje k-5 z takim samym problemem, w serwisie od 21.05 do 1.06 - regulacja migawki i śmiga jak marzenie, tryb naprawy podobny jak przy k-r innego użytkownika forum.

marek777 napisał/a:
ale juz napewno nie Pentaxa


Poczytaj forum C i N to się przekonasz że nie tylko z Pentax - em są problemy - zostaje Ci Leica chyba :evilsmile:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
zlaskovik napisał/a:
zostaje Ci Leica chyba
Eeeee tam Leica od razu, w mojej starej Smenie migawka dalej działa.
 
marek777  Dołączył: 22 Maj 2011
Cytat

marek777- Ty tak na poważnie- czy żarty sobie robisz.
Masz jeden obiektyw i już się chcesz pozbyć aparatu bo pojawił się kłopot.
A gdy padnie Ci Canon to na co się przesiądziesz ?

Powaznie . Mam trzy obiektywy kita ... Exacte70-200...Heliosa 44-2
W planach tego miesiaca byl Tamron 70-300(mialem podpiety w sklepie .....smiga niesamowicie ....bardzo szybki autofokus...powalil mnie na kolana ....w stosunku do mojego kita..no i tani)
Czytalem na forum i nie tylkoo jego wadach...ale..jak dla mnie na poczatek wystarczy








Trzy sampelki z tego obiektywu...robione na zasadzie pstryku..pstryku ...ze sklepu
Wiem,wiem ...to nie ten dzial...za co przepraszam...
No i do portrecikow jupiterka 85(80)/2,0
Aparata i tak oddam do serwisu ...ale na jesieni...no...chyba ze padnie do konca (odpukac w niemalowane)
zlaskovik napisał/a:

Dokładnie - moje k-5 z takim samym problemem, w serwisie od 21.05 do 1.06 - regulacja migawki i śmiga jak marzenie, tryb naprawy podobny jak przy k-r innego użytkownika forum.


Ciekawe jak dlugo pochodzi?.....chociaz zycze wielu bezawaryjnych lat
Lubie eksperymentowac z roznymi (tanimi) szkielkami ....wiec zalezy mi , zeby moc uzywac aparatu z manualami...ale sie przy tym nie denerwowac ..(cisnienie i tak mam juz za wysokie)
P.s Mialem swego czasu problem z wariowaniem e-pokretla....robilo co chcialo
Myszkujac po forach doczytalem sie ze pokrecenie przez dwie minuty pomaga...i rzeczywiscie na jakis czas pomagalo.....potem powtorka z rozrywki
Ale ze zawsze szukam przyczyny...i nie koncze na likwidacji skutkow....znalazlem na zachodnim forum przyczyne.....smary dostaja sie miedzy styki i przewodza.
Pozostawilem sprawe czasowi nie oddajac do serwisu...i mialem racje ....po kilku (niestety)miesiacach smary sie wytarly eksploatacyjnie...i teraz juz nawet zapomnialem ,ze cos takiego mialo miejsce
Tylko sie zastanawiam ....czy podobnej przyczyny nie ma usterka z tematu
Zauwazylem bowiem , ze problemy zaczynaja sie przy ustawianiu ostrosci (przycisk do polowy)...albo styki sie wygiely....albo smar dostaje sie miedzy styki i przewodzi...
Ale to tylko moje "poszukiwania"....
Lubie "wiedziec"....latwiej sie zyje
Pozdrawiam
 
olej  Dołączył: 02 Lut 2012
 
Dzisiaj odebrałem aparacik po naprawie.Wygląda,że jest ok,migawka działa poprawnie.Nie wiem niestety co było naprawiane,bo w karcie gwarancyjnej jest wpisane tylko "naprawa zagraniczna":)
 
uniks  Dołączył: 20 Lut 2012
Hej,
ja także odebrałem dzisiaj przesyłkę. I jak kolega olej mogę powiedzieć, że działa i nic poza tym. Bo również mam wpisane "naprawa zagraniczna". Z ciekawostek to napiszę tylko, że dostałem z ustawionym językiem francuskim. A co do czasu naprawy to nigdy więcej na gwarancji... 2miesiące. Następnym razem prosto do sklepu i zgłosić niezgodność towaru z opisem, jak mi to polecił miejski rzecznik konsumentów.
 
bigi  Dołączył: 19 Cze 2012
no ja dzisiaj wyslalem dhl'em do apollo. Oczywiscie problem z migawka, zawiesila sie i pomagalo odkrecenie obiektywu, ale to cholera nie o to chodzi zeby ciagle go odkrecac. Wiec pojechal. Najgorsze jest to ze aparatu potrzebuje na umor za rowny miesiac, ale po przeczytaniu tego watku obawiam sie ze zakonczenie nie bedzie szczesliwe... No nic, za kilka dni zadzwonie do Apollo i zobaczymy co powiedza.
 

xfanaberia  Dołączyła: 08 Lip 2012
badyl84. napisał/a:
Włączyłem aparat dzisiaj i teraz jest tak że każde naciśnięcie przycisku obojętnie jakiego wyzwala migawkę samodzielnie albo tak jak przedtem migawka wyzwala się sama,nie chce mówić że się zawiodłem na Pentaxie ale to dziwne że aparat sie psuje po dwóch dniach użytkowania :cry:


mam ten sam problem:

kr dostałam miesiąc temu. wszystko było ok, ale pewnego dnia zauważyłam plamkę na matrycy, więc ją zdmuchnęłam przez podniesienie lustra. wtedy też dostały się z dwa pyłki do komina, ale nie przeszkadzało mi to, bo plamki były (i są) tylko widoczne w wizjerze, a na zdjęciach nie (jak to miało miejsce w przypadku, gdy plamka była na matrycy). to miało miejsce z dwa tygodnie temu.

wszystko było pięknie, aż do wczoraj. robiłam zdjęcia w plenerze. aparat miałam na szyi. w pewnym momencie, gdy chciałam zrobić zdjęcie moje lusterko zaczęło szaleć. robiło samo zdjęcia, robiło zdjęcia wtedy, gdy nacisnęłam jakikolwiek przycisk, albo blokowało mi podgląd w wizjerze. i tak jest do tej pory! jestem strasznie zmartwiona, bo chociaż czytałam o wręcz identycznych problemach z lusterkiem:
http://www.pentaxforums.c...er-problem.html

(tutaj jest nawet filmik wideo opisujący ten problem:)
http://www.youtube.com/wa...d&v=zmp9vkVahjg

to boję się, że gwarancja mi nie przysługuje, bo uznają, że popsułam coś, kiedy czyściłam tą nieszczęsną plamkę... (bo znajdą pyłki w kominie). być może tak jest, ale szczerze w to wątpię, bo wiele osób ma taki problem jak ja, z tego co czytam na międzynarodowych forach.

na jednym z nich ktoś napisał, że może to być zależne od tej dźwigni w obiektywie, która odpowiada za przysłonę. i faktycznie, ustawiłam ją inaczej, nałożyłam obiektyw z tak ustawioną dźwignią i podziałało... ale tylko na 6 zdjęć, a potem aparat znowu zaczął wariować, w dodatku kiedy klikam na spust migawki to otwiera mi się lampa błyskowa.

czasem też (ale to od samego początku problemu) szalało mi pokrętło. np. pomimo ustawiana różnych trybów cały czas pokazywał się jeden, najczęściej z priorytetem przysłony.


pobawiłam się trochę bez obiektywu i zobaczyłam, że problem niemal znika, gdy w aparacie nie ma obiektywu, zdjęcia praktycznie zawsze robią się prawidłowo.

czy przysługuje mi gwarancja i gdzie mam się z nią zgłosić?

jestem pewna, że to uszkodzenie wynika z wady produktu, ponieważ czytam o tym na wielu zagranicznych forach i bardzo wątpliwe jest, żeby przy czyszczeniu czujnika popsułabym lusterko i wszystkie klawisze za nie odpowiadające.

mieliście taki problem? co zrobiliście?

bardzo się denerwuje, ponieważ aparat na początku września jest wręcz niezbędny dla mnie i bez niego nie wiem co zrobię!

każde słowo jest dla mnie ważne i sorki, za aż tak długie opisanie problemu, ale chcę wam to jak najdokładniej wyjaśnić ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
plwk napisał/a:
xfanaberia napisał/a:
czy przysługuje mi gwarancja i gdzie mam się z nią zgłosić?

Tak

Serwis PENTAX
+48 22 46 45 893
+48 22 46 45 872
fax +48 22 46 45 890
serwis@apollo.eu


dziękuję bardzo, mam nadzieję, że rozwiążą mój problem :)
 
bigi  Dołączył: 19 Cze 2012
No i kibel. Aparat lezal prawie 3 tyg w apollo, po czym otrzymalem telefon ze wlasnie wysylaja do serwisu zagranicznego bo sami nie moga go naprawic. Oczekiwany czas "kolejne 3 tygodnie". SUPER ! za tydzien wyjezdzam z Polski na dluzszy okres gdzie aparat mial mi sluzyc a dzieki serwisowi Pentaxa w polsce zakupie chyba komplet kredek do malowania. Bedzie pewniej.
 
dario_79  Dołączył: 05 Sie 2012
Witam.
Problem dotknął i mnie dziś. Wziąłem aparat, kilka fotek strzeliłem i migawka zaczęła klepać jak szalona. A tym bardziej jestem wkurzony, że miałem jechać robić fotki na koncercie. Czyli rozumiem, że zostaje tylko Apollo, a właściwie francja? Ładnie. Taka klasa i po 2 tygodniach pada aparacik.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Awaryjnie pomaga odkręcenie obiektywu- na koncert dotrzesz, pofocisz, ale później serwis zalecany.
 
dario_79  Dołączył: 05 Sie 2012
Właśnie nic mu nie pomaga. Czytałem po forach, ale nic z opisanych propozycji nie zadziałało. Bateria, obiektyw, zapadka w body. Lustro się zawiesza w połowie i stop. Zaraz po włączeniu strzela 2 razy, a później również jakikolwiek przycisk się naciśnie. Nie pomaga nic. Powiem lepiej: dzwoniłem do znajomego, który ma k-r od roku i kilka miesięcy temu miał to samo. Co to ma znaczyć? Wychodzi na to, że to nie są jednostkowe sztuki. Ciekaw jestem ile osób już to przeszło, a na to forum nie trafiło?
Na szczęście poratował mnie wczoraj stary Canon.
 
pieszo  Dołączył: 06 Sie 2012
Mam dokładnie ten sam problem - migawka szaleje, to się ujawniło po pierwszych kilkudziesięciu zdjęciach :-(
Widzę już, że to powszechny problem. Ale moje pytanie brzmi: czy Wy, tzn. osoby które już przeszły przez całą procedurę serwisową, w sumie po naprawie jesteście zadowoleni z tego aparatu, czy może awaria się powtarzała lub pojawiały się kolejne?
Pytam, bo stoję przed wyborem jednej z opcji:
1) reklamacja ustawowa u sprzedawcy (facet z Allegro, który na pewno aparatu nie wymieni bo paratami handluje od święta i nie ma ich w stałej ofercie, co najwyżej zwróci kasę - a aparat kupiłem bardzo okazyjnie, choć oczywiście jako nowy, więc za zwróconą kasę i tak nie kupię tego aparatu nigdzie indziej)
2) reklamacja gwarancyjna w Apollo (co, jak czytałem tutaj, może potrwać parę miesięcy - a ja muszę mieć ten aparat w listopadzie już na 100% sprawny i niezadowny, bo potem wyjeżdżam na dłużej :-(
Więc chciałbym wiedzieć, czy jest sens bawić się w serwis i po tej przygodzie jest nadzieja że będzie to jedyna awaria w tym aparacie, czy może odpuścić sobie, zwinąć kasę, uzbierać jeszcze z tysiąc zł i kupić jakiegoś mniej zawodnego Canona na przykład... wolałbym zostać przy Pentaksie, ale coś kiepsko zaczyna się moja przygoda z tą firmą... :( to moja pierwsza lustrzanka... :( i naprawdę nie wiem, jaką strategię obrać, a czas leci...
 
dario_79  Dołączył: 05 Sie 2012
Najgorsze jest to, że wiedzą co jest grane i co należy wymienić/naprawić, bo to nie jeden przypadek, a aparat jest nieraz (jak czytałem) nawet 3 miesiące w "trasie". Do jasnej Anielki, przecież kurier to max dwa dni, Apollo nie naprawia tej usterki (chyba, że się coś zmieniło) więc wysyłka do Francji to max 3dni. (Wysyłam za granicę więc wiem) Wymiana/naprawa usterki dzień i powrót. Razem na upartego w 10 dni roboczych aparat powinien wrócić. Aż się boję ile to będzie trwało. W każdym razie dziś wysłałem. Napiszę jak wróci.
 
pieszo  Dołączył: 06 Sie 2012
Ja teoretycznie mam te 3 miesiące, ale boję się, że aparat wróci i zanim wyjadę na planwany długi urlop (z myślą o którym go kupiłem), zdąży się znów popsuć i tym razem w ostatniej chwili, tak że nie zdnążę z drugą naprawą... miał ktoś jeszcze problemy z tą migawką po naprawie?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach