Oglądałem zdjęcia wykonane Pentaxem D20 z filtrem podczerwonym Wyszły całkiem ciekawie Szukam danych czy kogoś kto próbował zrobić zdjęcia z filtrem podczerwonym innym pentaxem np d 200.

Już się nie czepiajcie, można się domyślić że chodzi o K20D i K200D. Na mój gust to żeby mieć porządną podczerwień należało by się pozbyć filtra dolnoprzepustowego

Moje próby K200D z filtrem Hoya R72 to ISO 200 F5.6 czas 20s. Krócej z K100d czas ok 2s.
Obraz taki:

Będę próbował jeśli tylko warunkipogodowe będą sprzyjać.

K-70,K200D,P10-17 F3.5-4.5, FA 28-70 F4,DA18-55II,DA55-300 F4-5.6, DA35 F2.4, FA50 2.8,Metz 48AF-1 oraz parę M42.
zapraszam:
http://galeria.aktech.pl/

W jednym z numerów DFV był dobry artykuł o fotografii IR i konkluzja byłą taka, że zamiast się męczyć z filtrami i długimi czasami naświetlania, lepiej kupić byle stary kompakt wysłać do Stanów na podmianę filtra z dolnoprzepustowego, na blokujący światło dzienne, a wpuszczający tylko IR.

Interes o tyle korzystny, że przy lustrzance z filtrem na obiektywie, marnuje się cały potencjał światła IR - mianowicie jego jest o wiele więcej "w powietrzu" niż widma widzialnego, więc nawet najgorsza matryca, z najstarszego kompaktu dostaje kopa w ISO o parę działek, niekiedy trzeba nawet stosować filtr szary; do tego światło w IR jest mniej "kontrastowe", więc ta stara matryca dostaje również kopa w dynamice. O zamrażaniu ruchu nawet nie wspominając. Oczywiście to samo można zrobić z lustrzanką. Niestety wymiana filtra to jest bilet w jedną stronę. Ale z drugiej strony efekt i komfort jest nie do podrobienia.

Największa "wadą" wszystkich matryc cyfrowych jest właśnie ich zbytnie uczulenie w kierunku podczerwieni, które ogranicza się do spektrum widzialnego poprzez filtr. Kiedyś na allegro ktoś sprzedawał starego DS`a za 600 zł z usuniętym z matrycy filtrem - to najlepsze rozwiązanie dla tego rodzaju fotografii. Ale przeróbka kompaktu pewnie byłaby tańsza, nie bardzo wiem po co wysyłać aparat do USA, przecież po założeniu filtra IR na obiektyw nie będzie już do matrycy docierać światło dzienne.
Fotografia cyfrowa w podczerwieni ma tą wielka przewagę nad filmami, że nadal działa autofokus i pomiar światła, każdy kto robił to w wersji tradycyjnej wie ile z tym kłopotu.

Dziękuję za odpowiedzi oraz za wyrozumiałość Post rozpoczynający pisałem "daleko od szosy" i w stanie po oglądnięciu wielu zdjęć nie moich.
Otrzymałem tyle informacji ze powinienem dalej już samodzielnie podążyć za nimi i zgłębić temat
Kawi

A tam do stanów. 10 min krecenia śrubokrętem i nie ma filtra IR. Jest w postaci zwykłego kawałeczka szybki opartej na gumkach dystansowych. Wystarczy zwykle zdjac tylna obudowe, zdjąć LCD i wykręcić 3 śrubki trzymające matryce w kompakcie i po robocie.
Albo dla leniwych kupic sony 717 lub 828 ktore maja przelacznik trybu nocnego i elektromagnes sam odsuwa filtr IR.

Sony mają pewne ograniczenia w tym trybie.

skrzyp, ale ja cały czas mówiłem o zamianie filtrów - chodzi o to, że po tylko zdjęciu filtra, matryca zbiera światło podczerwone ORAZ światło widzialne, więc dla czystego IR trzeba się bawić w filtry IR na obiektyw blokujące światło widzialne ALBO wysłać tam gdzie nam zdejmą filtr "dzienny" i zamienią na "nocny", CHYBA ŻE ktoś przez przypadek ma taki filtr, albo skroi sobie samemu.

Przy odrobinie zdolnosci manualnych mozna wyciac kawalek filtra z juz gotowego filtra. Choc to jednak precyzyjna zabawa.
No i w sumie mozna taki filtr dac przed obiektyw. Wtedy mozna robic tez ciekawe zdjecia. Normalne swiatlo + ir lub samo ir