Witam,
Przepraszam jeśli wątek się już gdzieś pojawil, ale piszę z wakacyjnego netu i troche mizernie to chodzi.
Dzisiaj wyskoczył mi następujący problem z AF w Sigmie:
-po podłaczeniu do body AF nie dziala,a przyslona i czas migawki na wyswietlaczu wariuja. Np przy ogniskowej 120 przyslona miga caly czas od 4.5do 5.6 po zmianie do f=400 stabilizuje się na 5.6. Jak sie ustabilizuje wyswietlanie przyslony to nadal wariuje czas otwarcia migawki (np. od 1/300 do 1/600 bez zmian warunkow oswietlenia)
Sterowanie przyslona z body dziala, nie dziala manualne potwierdzanie ostrosci (co mnie juz zupelnie zalamalo). Body to K-5, z innymi obiektywami dziala OK.
Mam w zwiazku z tym 2 pytania:
-czy ktos juz mial taką przypadlosc z obiektywem Sigma i jak to zrobic w miare tanio w Warszawie (obiektyw jest pogwarancyjny). Ewentualnie jak cos samemu mozna zrobic to jestem chetny.
Druga sprawa to jakies oszczedne wyjasnienie ktore styki sa odpowiedzialne za AF (moze jesli bym je zablokowal to dzialalo by potwierdzanie ostrosci w trybie manulanym). W body tryb manulany ustawiony jest na 100% OK. Nie za bardzo idzie mi szukanie oznaczen stykow na google, bo kazda grafika to minuta czekania
Nie ukrywam ze cos bym z tym zrobil na cito, bo to koniec wakacji i w koncu nie leje, a sarny i zajace i inne blotniaki sie pewnie teraz ze mnie smieja w krzakach.

Jacek

K-5|Sigma 24-60/2.8|Sigma 120-400 APO DG HSM| Tamron 70-200| no i kit

Wygląda na problem z elektroniką szkła. Może jakaś wilgoć? Tak na szybko, czy styki szkła masz jak przeczyścić?

Carpe diem! Z góry przepraszam za "kąśliwość" ;-p
:: moje ::