tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
FAQ - Naprawy obiektywów
Wątek poświęcony naprawom szkieł.


______________________________________________________________________________
PROSTOWANIE GWINTU FILTRÓW

Gdy wgniecenie przeszkadza we wkręcaniu filtra lub Twój zmysł estetyczny jest porażony takim widokiem należy postępować wg poniższej instrukcji.


wiktor33 radzi:
Szkło musiało komuś spaść na podłogę. Można to latwo wyprostować [...] przy pomocy odpowiednio wypiłowanych kawałków twardego drewna: jeden musi być dopasowany do średnicy zewnętrznej (bedzie troche trudno, bo mało miejsca, ale powinno się udać), drugi - do wewnętrznej. Ten pierwszy mocuję w imadle, opieram oń obiektyw, przykładam drugi klocek od środka (musi mieć z 5 cm długości) i pobijam delikatnie małym młotkiem, aż się gwint wyprostuje. Dopiero potem możesz spróbować wkręcić oprawę fltru.


alkos dopowiada:
wiktor33 napisał/a:
przy pomocy odpowiednio wypiłowanych kawałków twardego drewna

Wystarczy jedna w miare cienka (0,5cm krawedzi) listewka z twardego drewna, albo nawet metalowy pręt z filcową podkładką...

___________________________________________________________________________
ROZKRĘCANIE SERII M

alkos:
1. Jesli jestes PEWIEN, ze NA PEWNO cos tam lata, patrz punkt 2. Pamietaj - listki przeslony w dobrze zlozonym obiektywie tez moga lekko grzechotac.
2. Załatwiasz sobie śrubokręcik philipsa krzyżakowy #00 lub w ostatecznosci #0. Byle nie "ruski".
3. Odkręcasz dupkę obiektywu metodą "najpierw-dokręć-śrubkę-tak-zeby-sie-ruszyla-po-czym-swobodnie-odkręcaj", w skrócie NDŚTZSRPCSO.
4. Wysypujesz grzechoczacy element na stół, bo na 100% grzechocze w tej przestrzeni.
5. Jesli to srubka, patrz punkt 6, jesli kawalek śmiecia ;-) - skrecasz z powrotem i idziesz robić zdjęcia.
6. Musisz zdjąć pierścień nastawu przeslony (uważaj na malutką kuleczkę po jego wewnetrznej stronie - jak zgubisz to, uwierz mi, nie znajdziesz ;-) ) , oraz jeszcze jeden pierscien, trzymajacy sie na 3ech lub 4ech srubkach "z boku". Tutaj najwazniejsza czesc - przy zdejmowaniu patrz uwaznie jak ulozone sa elementy, ktore przenosza wartosc piercienia nastawu do mechanizmu przeslony - trzeba je potem poskladac ;-) Nie jest to trudne, jesli tylko zapamietasz.
7. Przekręcasz obiektyw na nieskonczonosc - przy samym wewnetrznym gwincie (helikoidzie) sa dwie mosiezne blaszki (prowadnice) przymocowane 2ma srubkami kazda. Powinno jednej brakowac.
8. Uzupełniasz brak ;-) , przy okazji przykręcajac wszystkie do mocnego oporu, po czym czyscisz je patyczkiem do uszu zamoczonym w zmywaczu do paznokci i nastepnie kapiesz na nie takimże lakierem (mala kropelke!). Czekasz az wyschnie, tak pare godzin. Przy okazji przestaja trzasc ci sie rece :-P
9. Skladasz wszystko do kupy. Pamietaj - to nie rakieta, nie wybuchnie jak zle skrecisz ;-) Poza tym nie da sie zepsuc w ten sposob nic optycznego, a jesli nie bedziesz pracowal silowo, mechanicznie rowniez nic.

___________________________________________________________________________
PLEŚNIAKA ODPLEŚNIANIE
LINK
___________________________________________________________________________
Łatanie 50ki, czyli dodawanie popychacza przysłony
LINK
___________________________________________________________________________
Zrob to sam: obiektyw portretowy ze szrotu
LINK
___________________________________________________________________________
50/1,4 smc-m - coś lata wewnątrz
LINK
___________________________________________________________________________
Jak na stałe zablokować mechanizm domykania przysłony w obiektywie od Zenita M42
LINK
___________________________________________________________________________
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
A czy w tym wątku nie przydałby się wykaz polecanych punktów serwisowych do obiektywów ? Szukam, szukam i już nie mam pomysłu co wpisać w wyszukiwarkę forum żeby do tego dotrzeć :evil:
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
^mmm^ napisał/a:
Szukam, szukam

Trochę serwisów tutaj.
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
dickkett napisał/a:
Trochę serwisów tutaj.


Thx. Dzwoniłem tzn. usiłowałem dzwonić do serwisu w Gdyni (Rendaszka) i tak mnie wq.rwili, że mam ochotę pojechać tam osobiście i wyklepać maskę odpowiedzialnemu za kontakt z klientami. Dzwonienie odbywa sie w ten sposób, że albo jest zajęte albo odzywa się automat ostrzegający o tym, że rozmowa jest nagrywana, następnie 2 minuty czekania i ktoś odkłada słuchawkę, bo mu pewnie dzwonek przeszkadza. I tak mi się zdarzyło już 5x. Mogliby się zdecydować - albo wyłączyć telefon i kontakt tylko mailowy, albo odbierać. A tak tylko bez sensu wkurzają potencjalnych klientów. Z tego co powiedzieli mi w serwisie w Łodzi, nie chcą również wysyłkowo sprzedawać części zamiennych dla innych serwisów foto.

Nie mogę również znaleźć nigdzie w sieci explode view czy chociażby przekroju obiektywu, żebym mógł się precyzyjnie porozumieć z serwisem sprzedającym części w Londynie, a mój inglisz jest zbyt słaby do opisywania co potrzebuje.

Adres tych w Londynie tu

No, trochę mi ulżyło. :evil:
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
Mój problem polega na dostępie do części. Wiem co jest popsute, bo obiektyw rozebrałem i obejrzałem (i nawet potem złożyłem ;-) )

[ Dodano: 2008-08-01, 02:40 ]
Uzupełniam:
Serwis londyński olał mnie - jedna odpowiedź i koniec kontaktu.
Natomiast nawiązałem korespondencję z niejakim Brucem Lee ;-)
z firmy Najtańsze Części z siedzibą w Chinach.
Korespondencja okazała się owocna - na podstawie fotek uszkodzonych elementów, Bruce znalazł części, określił się cenowo (wbrew nazwie niezbyt tanio) i po 14 dniach i wcześniejszej zapłacie przez PayPal mam znowu sprawny obiektyw.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Można tutaj pisać? Chyba można, bo nie jest zamknięty.

Jak to rozkręcić? Próbowałem nożyczkami, ale nie dałem rady.


 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Pryśnij w gwint czymś penetrującym i próbuj ponownie.
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
Ja zakładałem gumowe rękawiczki, ściskałem i kręciłem. Po kilku próbach przeważnie się udawało ;-)
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Jeśli to aluminium, to wpuść kilka kropel czystego spirytusu (tylko nie denaturatu !). Najlepszy sposób na rozluźnienie zakleszczonych gwintów aluminiowych.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Nawilżyłem to WD40 i z pomocą imadła i klucza francuskiego poszło. Dzięki za pomoc :-B .

[ Dodano: 2008-09-22, 21:12 ]
Yeti, dobrze wiedzieć, na pewno się przyda.

Tak w ogóle, to możecie teraz na mnie mówić pogromca grzybów 8-) .
 

McGregor  Dołączył: 19 Sty 2008
POGROMCO :lol:

Mam zadżumionego biometara 80/2.8 od P6 z kosmetyką zewnętrzną sobie poradziłem , mechanizmy i pierścienie pozdejmowałem zdjąłem wszyściutko do momentu soczewek które są jakby monoblokiem. Dobierałeś się kiedyś do tego bo wiem że lubisz P6 ? Podejrzewam tylko że pod obrączką z napisami coś może być.

 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Nie dobierałem się do Biometara, ale wziąłem go właśnie na oględziny. Z tyłu masz kupę pierścieni do odkręcenia (takie pierścienie z dwoma rowkami na klucz, coś podobnego do tego, co wyżej pokazałem). Z przodu pewnie masz rację, że coś jest pod pierścieniem (jestem przekonany na 90%). Mi udało się go wykręcić korkiem od wanny (mniejszy obiektyw od Biometara).
 

kristofo  Dołączył: 28 Lut 2007
Stachu napisał/a:
Mi udało się go wykręcić korkiem od wanny

Geniusz :!: ;-) :-B
 

McGregor  Dołączył: 19 Sty 2008
No właśnie Pogromco.

Bo właśnie o przednie soczewki mi chodzi. A czy otwarcie tych soczewek nie grozi nieodwracalnym rozregulowaniem jakichś ich ustawień? Mam wewnątrz do usunięcia trochę kurzu i pomijając zalążki grzyba wokół frontowej soczewki pojawił się jeden niepokojący zalążek (promienisty, jak pajączek) blisko centrum.
Pokombinuję z korkiem lub czymś w tym rodzaju. :mrgreen:
Wielkie dzięki Pozdrawiam. :-B
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
kristofo, a żebyś wiedział! Ten kto to wymyślił musi być geniuszem :-P . Śmignęło mi to kiedyś przed oczami z tego co pamiętam na tym forum.

[ Dodano: 2008-09-23, 19:14 ]
McGregor napisał/a:
A czy otwarcie tych soczewek nie grozi nieodwracalnym rozregulowaniem jakichś ich ustawień?

Chyba raczej nie. Jeśli nie pomylisz kolejności i stron to powinno być OK.
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
Stachu napisał/a:
Jak to rozkręcić? Próbowałem nożyczkami, ale nie dałem rady.

Świetnie sprawdza się do tego celu suwmiarka. Najlepiej taka starsza, blokowana śrubką.
 
endriu  Dołączył: 22 Lut 2008
Stachu!
Czym wypaliłeś grzybki?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Płyn do czyszczenia optyki Hama + patyczki do uszu i zeszło. Potem obiektyw na słońce dla zabicia grzyba.
 

Yareckij  Dołączył: 01 Lis 2008
Mam PENTACON ELECTRIC 2.8/135 MC. Biedaczek w poprzednim wcieleniu miał bliskie spotkanie trzeciego stopnia z niezbyt pedantycznym miłośnikiem czystości. Ony miłośnik wypucował wszystko absolutnie bezbłędnie, poza małym ale...na przedniej soczewce, od wewnątrz (sic!) w samym centrum zostawił mi swoją wizytówkę, w postaci odcisku palucha (nie analizowałem którego :)).
Amatorsko skonstruowany rozkręcacz (dwa twarde cienke "gwoździe" wkręcone w odpowiedniej odległości w imadło) złamałem juz w pierwszym podejściu. Pierścień ani drgnął :) Suwmiarka tu nie pomoże, bo zamiast szczelinek ony pierścień ma dwie maluśkie dziureczki. Można gdzies nabyć jakieś narzędzia tego typu, najlepiej nastawne?? a może ktoś wie jak to ugryźć???
 
Carlos Cruz  Dołączył: 14 Sty 2009

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach