Cześć,
naprawiając Tamrona 17-50 f2.8 musiałem wywalić ślizg odpowiedzialny za odczyt pozycji pierścienia AF do elektroniki obiektywu (gdy był podłączony elektronika obiektywu szalała i nie przekazywała informacji o ogniskowej). Nie wiem czy ta informacja jest potrzebna z punktu widzenia pentaksowej puszki bo teoretycznie teraz obiektyw i AF działają na k200d i KP bez najmniejszych problemów.

Zastanawiam się jednak skąd silnik w body wie , że kończy się zakres AF i ma przestać kręcić śrubokrętem ? Taka informacja przychodzi przez styki z obiektywu czy wykrywa wzrost obciążenia ?

Jeśli to pierwsze to obawiam się czy nie uszkodzi mi to silnika w body skoro obiektyw nie będzie ostrzegał o końcu zakresów.

Odczyt ogniskowej potrzebny jest dla prawidłowego działania redukcji drgań.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Ogniskowa obiektywu do redukcji drgań jest przekazywana teraz poprawnie.
Nie ma możliwości by obiektyw przekazywał (jeśli to w ogóle robi) położenie pierścienia ostrości a nie ogniskowej.

[ Dodano: 2018-01-09, 20:44 ]
Po kilku dniach użytkowania obiektywu nie widzę różnicy w działaniu w stosunku do wersji gdzie elektronika obiektywu dostawała info o położeniu pierścienia ostrości.
Ogniskowa przekazywana jest poprawnie, stabilizacja działa, AF z puszki działa.
Body koniec zakresu AF wykrywa obciążeniem na silniku śrubokręta.

Uściślę, że musiałam odłączyć część taśmy wewnątrz obiektywu odpowiedzialną za ślizgi na pierścieniu ostrości bo sprawiały jakiś problem i zawieszały elektronikę obiektywu. To skutkowało nieprzesyłaniem danych o ogniskowej i problemami z AF oraz stabilizacją.