rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
mygosia napisał/a:
Kytutr, potwierdzam - zupa zacna! Daje siłę
z zup polecam banalnie prostą do zrobienia zupę toskańską
Jak będzie szukać, to wersja z fasolą i cukinią zaskakująco dobra.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Dziś znów żeberka, a przy okazji było pierwsze podejście do chlebków pita.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
U mnie była reszta fasolowej ze soboty (tak 0k. 1/4 l na osobę) i do tego plyndze zrobione oczywiście z pyrek z dodatkiem marchewki i cukini. Są bardzo delikatne. :-)
 
Mirek  Dołączył: 12 Cze 2006
Cytat
do tego plyndze zrobione

Translate, Please
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Placki ziemniaczane
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
plwk, zgadza się. ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jaki ten gugiel mądry :mrgreen:
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
U mnie w domu, w czasach mojej młodości (pochodzę z Leszna, tego w poznańskim), nikt nie wiedział o plackach ziemniaczanych ale plyndze to znali wszyscy. :mrgreen: I zawsze jadło się je posypane cukrem. Dzisiaj wolę na pikantnie.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ja jadam posypane cukrem, czasem bez cukru, ale ze śmietaną.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
powalos, cukinia i marchew starte? I jakich mniej więcej proporcjach?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Tak starte. Proporcje dość dowolne. Niektórzy robią z samej cukini ale dla mnie one są zbyt wodnisto-delikatne. ;-) Cukinie należy zetrzeć na średnich oczkach. Marchewkę też. Zazwyczaj na trzy duże pyry dajemy jedną sporą marchew i jedną lub dwie średnie cukinie (wg upodobania). Dalej tak jak przy zwykłych plyndzach. Smacznego !

 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
plwk, Ja te co zostały od obiadu (3 szt.) zjadłem wieczorem, na zimno. Posmarowane dość obficie macedońskim pikantnym ajwarem.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
U mnie placki ziemniaczane nie zostają po obiedzie :-P
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
U nas zostają tylko, kiedy usmaży się ich odpowiednio dużo.
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
hmm dzisiaj też miałem wielką ochotę na placki, że aż po drodze z roboty kupiłem ziemiaki :) placki wyszły palce lizać :)

hmm epidemia jakaś?
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Rivelv, jak to, byłeś w sklepie??? :shock: :-D

Uwielbiam placki ziemniaczane, a zwłaszcza ten zapach potem na ciuchach i jem z cukrem albo ze śmietaną.

powalos, dzieki za przepis, tak jeszcze nie robiłam. :-)
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
KasiaMagda, no normalnie
pedałuje sobie z pracy, i po drodze hyc do sklepu, i za chwile pedałuje dalej tylko około 3kg cięższy (o wagę ziemniaków)
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Rivelv napisał/a:
no normalnie

Rozumiem, ja też normalnie idę do sklepu, chociażby dlatego żeby mieć świeże mleko prosto od krowy.
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
no przecie sobie nie na kopie ziemniaków w śroku miasta - bo mi tu wszystko - strasznie wybetonowali i zaasfaltowali :)
 

kwantus  Dołączył: 08 Lip 2008
Otworzyłem lodówkę , podrapałem się po brodzie, wyciągnąłem kilka puszek (kukurydza, czerwona fasola, pomidory krojone) , świeżą czerwoną paprykę, cebulę, czosnek i mięso mielone z zamrażarki -----> wyszła zupa meksykańska.
Całe towarzystwo opędzlowało przed chwilą cały 4 litrowy garnek, bo nie obyło się bez dokładek (chociaż zarzekali się, że obiad to dopiero będą jeść ok. 15.00) :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach