Andresito  Dołączył: 02 Lip 2007
[ K10D] Dziwne zacięcie AF
Hej,
Robię sobie zdjęcia z żoną w górach, moim wypasionym Gx10 z zainstalowanym kitem ;-)
AF charakterystycznie bzika, potwierdza ostrość, jest ok.
Po chwili kolejna fotka, a tu gzik gzik i obiektyw staje minimalnie przed punktem ostrości i ...
dalej gzik gzik i nic.
Celuje w jakiś obiekt blisko, to samo. Daleko, również ciut przed.
Sprawdziłem czy się nie wypiął z bagnetu - nie, pokrętła na swoim miejscu,
wyłączenie i włączenie aparatu nie pomaga.
Ręcznie podostrzam, nie potwierdza ostrości, af znowu szuka i nie dociera do sedna.
Bateria pełna (ładowana w nocy wcześniej).
Po odpięciu i podpięciu obiektywu - uff, znowu ok.

Pytam z Ciekawości, może się ktoś spotkał z takim dziwadłem.
Mam nadzieję, że może to tylko mój kiciak się psuje, a nie coś w aparacie.

Dzięki za wszelkie informacje.
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
A przełacznik AF/MF nie był lekko przstawiony,raz miałem tak że lekko zmienił swoje położenie i obiektyw źle ostrzył.Jak wyciągniesz i włorzysz z powrotem obiektyw to zaskoczy.
 

Andresito  Dołączył: 02 Lip 2007
folab napisał/a:
A przełacznik AF/MF nie był lekko przstawiony


Nie był, sprawdziłem, wymacałem wszystkie przełączniki (nawet przełączyłem na mf i ponownie na af).
 
folab  Dołączył: 31 Sty 2007
To przetarł bym styki i chyba będzie ok

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach