andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Najgorszy utwór muzyczny
Jest wątek o muzyce in plus,więc dla równowagi proponuję watek związany z muzyką która doprowadza nas do białej gorączki. I nie chodzi tu o wynajdowanie poprzez google utworów pod hasłem kicz,czy coś podobnego. Po prostu włączam rano radio słucham i od razu dzień uważam za zje..ny. Niestety ostatnio coraz więcej "muzycznej paszy" podają nam stacje :-(
W miarę rozwoju wątku,pewnie dojdą choćby z mojej strony kolejne fast foody,ale na początek te które w ostatnim czasie psuły mój nastrój:
http://www.youtube.com/watch?v=Sa2-mp66UTc
http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY
http://www.youtube.com/watch?v=iS85LogrBP4
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Najgorszy, najlepszy... W odniesieniu do jakiegokolwiek gatunku tak zwanej sztuki mają się takie określenia nijak. Najgorszy bo? Wokalistka sepleni, gitarzysta fałszuje, mix do bani, za wolny, za szybki, za smutny itp. Co znaczy najgorszy w muzyce? Myślę, że dużo lepsze będzie zatytułowanie postu: Utwór muzyczny który mi się najbardziej nie podoba. :roll:
 
Ganesha  Dołączyła: 15 Cze 2013
Osobliwą kategorią są też artyści, których można skwitować krótko:
co nie dośpiewasz, to dowyglądasz. :-?
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
ADestroyer, chodzi o takie twory,które podnoszą nam poziom tego złego cholesterolu.
ADestroyer napisał/a:
Co znaczy najgorszy w muzyce?

Ot choćby taki co to mówi o niczym,czy w tekście jest zlepek słów je,je,chłe chłe,ja ja...
Każdy odbiera indywidualnie muzykę i chodzi o subiektywne doznania.
Jako uzupełnienie mojego pierwszego postu,nie może zabraknąć depresantu* w postaci LemOna :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=9GQqF8Q7wQY

*słowo depresant podkreśla mi na czerwono,ale antydepresant już nie :evilsmile:
Skoro jest coś anty,to znaczy że musi być coś pro ;-)
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
http://www.youtube.com/watch?v=j0lSpNtjPM8
To jest u mnie w czołówce.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
29 lutego radiowa Trójka puszcza listę najgorszych przebojów wszech czasów (czy jakoś tak)...
 

jannad  Dołączył: 21 Kwi 2006
andybond pójdę krok dalej i nie będę pisał o utworach, ale o stacjach radiowych. RMF jak i ZETka są dla mnie nie do przełknięcia. Powtażane pioseneczki co najmniej raz na godzinę prze pare mesięcy wzbudzają odruch wymiotno/zwrotny.
 

piotrekjj  Dołączył: 14 Maj 2009
andybond, z tym Gotye to trochę pojechałeś(co do reszty to współczuje,że musiałeś słuchać).Jedna rada;zmień stacje radiową i będziesz miał spokój.
 

papcio  Dołączył: 20 Kwi 2006
pawel_fan napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=j0lSpNtjPM8
To jest u mnie w czołówce.


Jak Moj silnik na łodzi wydawał takie dźwięki to okazało się ze trzeba kupić nowy...

A jeśli chodzi o rozgłośnia radiowe to poza Trójka, RMF Clasic i Chili Zet mogę tu dorzucić cała resztę.
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
jannad napisał/a:
pójdę krok dalej i nie będę pisał o utworach, ale o stacjach radiowych. RMF jak i ZETka są dla mnie nie do przełknięcia.

Zgadzam się - dołożę jeszcze - prowadzenie na żałośnie niskim poziomie, niektóre odzywki wręcz prymitywne - koszmar - nigdy nie włączam tych stacji - niestety czasem muszę przebywać w pokoju w którym rzeczona stacja jest odsłuchiwana - zawsze cierpię :-(
Co do do najgorszego utworu, nie mam takiego, nie mniej dawniej do szewskiej pasji doprowadzało mnie DiscoPolo. Do czasu aż kolega podesłał mi linka http://freeshell.de//~mdpm/index.php
Zamieszczony tam program do generowania tekstów - rewelka. Przez dłuższy czas dzień bez wygenerowanego tekstu był dla mnie dniem straconym. Gorąco polecam :-)
Tak poza tym - jeśli coś mi się nie podoba - wyłączam urządzenie lub sam się wyłączam.
Pozdrowienia Krzysztof
 

jannad  Dołączył: 21 Kwi 2006
zipzip i ten "uśmiechnięty" sposób artykulacji, bo tak lepiej i zabawniej zapewne. Ileż ci redaktorzy muszą namęczyć się przy tym. Czwórka była fajna, teraz nie wiem, nie słucham. Zostaje tylko program 3.
Narzekam tylko dla tego że w większości przypadków jesteśmy zmuszeni do słuchania tych wspaniałych stacji (sklepy, restauracje, itd). A najlepsze że te stacje wmawiają nam że mają majlepszą muzykę, najświeższe i najszybsze wiadomości. Ale to nie temat programach radiowych więc już nie zanudzam.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
jannad napisał/a:
Czwórka była fajna,
fajny to był Bis lata temu ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Fajna to była Radiostacja wieki temu ;) No i forum Radiostacji - legenda sama w sobie...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
bEEf, no tak, stary Bis ~~ Radiostacja, ale chciałem pozostać przy tej samej stacji Bis->Euro->Czwórka

ale rzeczywiście, Radiostacja jest w pewnym sensie praszczurem starego, dobrego Bisu i Czwórki
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
To ja odwołam się do klasyki, znacie? :evilsmile: :evilsmile: :evilsmile:

http://www.youtube.com/watch?v=JvxG3zl_WhU

Swoją drogą jak byłem w sobotę na weselu to cała sala przy tym szalała :mrgreen:

[ Dodano: 2013-07-08, 11:33 ]
Swoją drogą jako zupełne przeciwieństwo podam zapach pomarańczy T. Woźniaka. Tak dziś Niedźwiedź puścił w Trójce i sobie pomyślałem świetny tekst, a te 30 czy 40 lat temu to musiał być hicior i to na poziomie.. ;)
 

jannad  Dołączył: 21 Kwi 2006
mcgyver, - jak się ma dziecko w wieku 7 lat, to ten klasyk obowiązkowo się zna, jak i Gangnam Style. To jest tak ja z Disco-Polo, na weselach sprawdza się perfekcyjnie.

Z Radiostacją to zasięg nie sięgał w moje rejony. Szkoda tylko że Trójka straciła redaktora Kostrzewę, który gdzieś po jedynce się pałęta.
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
Dla mnie jedną z najgorszych stacji radiowych jest właśnie Trójka. Niestety czasem jestem tym katowany. Tak egoistycznych i zapatrzonych w siebie redaktorów to chyba nie ma żadna stacja. Wyciąganie nie wiadomo czego, co miało być klasyką wieki temu, tylko w Polsce nikt o tym nie słyszał, bo nie było dostępu do muzyki zza oceanu jest dla mnie kompletną porażką. Utwory nie znaczące niczego, w jakiś dziwnych pasmach. Jeden plus że przynajmniej porządnie podają ich nazwy. Wspieranie pseudoindywidualistycznego podejścia do muzyki, bo jacy to wszyscy co słuchają Trójki są och i ach i fajni i w ogóle. Dla mnie to po prostu brednie. Jak już mam słuchać muzyki to wole sobie zrobić playliste i nie słuchać inteligentnego wydumania niby porządnych stacji jak i głupot niby rozrywkowych stacji. Co do disco polo, to i tak nie jest to najgorsze, a przynajmniej ludzie na weselach mogą się wybawić.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
"gadanie o muzyce jest jak tańczenie o architekturze" to nie moje ;)

[ Dodano: 2013-07-08, 15:21 ]
darkduch, gorzej jak ktoś nie lubi wesel :)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
pszczołowaty napisał/a:
"gadanie o muzyce jest jak tańczenie o architekturze" to nie moje ;)

To dobrze, bo głupie niemiłosiernie ;) Cała nasza kultura oparta jest na słowie, "gadać" można (i należy) o wszystkim.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
jannad napisał/a:
ten "uśmiechnięty" sposób artykulacji

opiszon napisał/a:
fajny to był Bis lata temu

Kiedyś mnie w tym radiu rozwalili tekstem do słuchacza który wygrał jakiś konkurs: nie musisz się cieszyć, nie jesteśmy komercyjną stacją.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach