M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Brudny obiektyw? Warto czyścić i rozbierać? Obejrzyj artykuł
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Toż to stare jak świat.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
tak, ale młodzi też są na forum.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Polemizując z konkluzjami-

wielu posiadaczy aparatów, to klasyczni sprzętowcy. A sprzętowcy chuchają-dmuchają na swój sprzęt. Odcisk palca wywołuje u nich skurcze żołądka, pyłek między soczewkami to bezsenna noc. Dla nich nie ma znaczenia fakt, że odcisk i pyłek praktycznie nie wpływają na robiony obrazek. Pyłka i odcisku pozbyć się muszą!

P.S. Na poważnie - konkluzje tego linkowanego testu trzeba uzupełnić o jedną ważną uwagę. Jeśli używa się małego obiektywu z małą przednią soczewką (np. DA 40), odcisk palca czy kropelka wody będzie zauważalna na odbitce nawet dla osób nie przywiązujących większej wagi do technicznego kształtu fotki. Miałem tak nawet z NX30 i NX20. Podobnie rzecz się może mieć w przypadku użytkowania UWA. Kiedyś robiłem sesję nad strumieniem Sigmą 10-20 i schrzaniłem ostatnich kilkanaście zdjęć, bo nie zauważyłem, że mam na środku przedniej soczewki sporą kroplę wody. Przy obróbce miałem w środku kadru sporą, ciemnawą plamę.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Zgadza się, na 10-20 wszystko widać. Gigantyczna głębia ostrości pewnie ma tu duży udział.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Myślę, że wartość przysłony też będzie miała znaczenie zwłaszacze przy krótszych ogniskowych.
 

jannad  Dołączył: 21 Kwi 2006
A co do tych naklejanych karteczek to jednak nie to samo co np. uszkodzenie powłok. Mam obiektyw, który ma na przedniej soczewce wytartą powłokę SMC o średnicy około 5mm, tak jakby papierem ściernym. Rysy nie wpływają na obraz, natomiast brak powłoki w tym miejscu gdy pada światło pod pewnym kątem jest wyraźnie podkreślany blikami.
Tak to jest z testami.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
No różnie to bywa. Byłem zdumiony gdy naocznie się przekonałem jak rysa (spora) na kicie Canona jest widoczna na zdjęciach :shock:
Z drugiej strony, mam do Pentacona Six pięćdziesiątkę z odpryskiem jak od młotka. Jedynie pod światło pojawiają się jakieś dziwne efekty na zdjęciach.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Generalnie nie można porównywać do siebie dwóch szkieł w takim eksperymencie.

Tu wpływ ma wszystko, wielkość przedniej soczewki, odległość pomiędzy przednią a kolejnymi jak i dystans do matrycą aparatu, ilość soczewek w obiektywie itd.

Z zasady zoomy lepiej brud czy uszkodzenia na przedniej soczewce znoszą bo przednie soczewki są dalej od kolejnych grup, choć oczywiście nie zawsze bo taka 500 ma raptem pięć soczewek i pomiędzy pierwszą a ostatnią jest masa przestrzenii. Natomiast małe zwarte szkła jak naleśniki są w gorszej sytuacji.
Kolejną sprawą to pole obrazowe obiektywu. To okrąg o średnicy co najmniej takiej jak przekątna klatki filmu, a realnie znacznie większej. W rezultacie masa plam czy krawędziowych uszkodzeń nie mieści się w polu obrazowym.
Dla przykładu takim DA 40/2,8 mimo iż przeznaczony jest do matryc APSC da się robić fotki nawet na klatce filmu w rozmiarze 24/36, czyli jego pole obrazowe jest znacznie większe niż się wydaje, za to z racji małych odległości i kilku soczewek jest na brud na przedniej dość wrażliwy.

I większość brudu jest w obiektywie w trzech miejscach.
- na soczewkach zewnętrznych czyli przedniej i tylnej
- w przestrzeni przysłony - bo tam z powodu dźwigni przysłony są szczeliny i z czasem pojawia się też pył z listków
- i w przestrzeni pomiędzy zespołami ruchomymi które muszą wciągać powietrze z zewnątrz
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Uwagi jak najbardziej praktyczne i sensowne.
 

dispar  Dołączył: 14 Kwi 2010
Benek, chyba się zamotałeś deko o tych "sprzętowcach". Piszesz, że picykują sprzęt, a dalej, że warto to robić :-P . To kto w końcu jest "sprzętowcem"?! Dla mnie ten, który ciągle zmienia body, słoiki i ciągle szuka czegoś lepszego... choć w naszym systemie... to se może szukać do śmierci...ma dożywocie (to myślę o szkłach systemowych "P"). Dla mnie kundelki są lepsze i już (i tu burza się zbiera... czuję... jak nadchodzi :mrgreen: ). Sam chucham na swój sprzęt, bo wiem, że jak coś uszkodzę, to nawet nie odsprzedam, a focić trzeba... i co: jestem "sprzętowcem"?! To zapyziała Polska, gdzie musisz liczyć każdy grosz, aby coś sobie kupić za parę (-naście) pensji, a nie wywalić do kosza i iść do sklepu po nówkę, bo mam kaprys i potrzebę. Kiedyś to byłem "sprzętowcem", ponad 10 obiektywów, 2 puszki :-D ... i zostały puszki i 3 obiektywy (plus kity awaryjnie, bo ich nie używam)... picykuję je nawet "we śnie", bo wiem, że długo nie będzie mnie stać na jakieś wymiany... a zresztą i już nie muszę, bo to mi to wystarcza :-P . Teraz to walczę raczej z odchudzaniem plecaka bardziej, niż z kaprysami.[/b]
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Sprzętowcy kupuja sprzęt z zasady nowy, lub jak najnowszy dla samego faktu jego posiadania a nie z potrzeby, z wiarą iż nowy sprzet będzie robił lepsze zdjęcia ;), pozatym to podnosi prestiż w ich mniemaniu oczywiście. Żywot szkła w tej grupie jest krótki, więc głowy obsługą sobie zbytnio nie zawracają.

Druga grupa to kolekcjonerzy różnej maści, lub Ci z taką żyłką - jedni z nich lubia szkła ładne inni dany model, serię czy producenta, a niektórzy nie potrafią tego sprecyzować dlaczego akurat ten obiektyw, ot, po prostu leży w ręku, lub coś w sobie ma, czego opisać nie sposób po prostu to się czuje.
Ci z kolekcjonerską żyłką mają zazwyczaj również bardzo wysoką kulturę techniczną, co objawia się dbałością o sprzęt, regularnym czyszczeniem, wymianą smarow - ot po prostu chuchają i dmuchają bo traktują to jak kolekcję.

Trzecia grupa to zwykli użytkownicy z wysoką kultura techniczną, dbają bo szanują co posiadają.

A czwarta to użytkownicy bez kultury którzy obiektywu po powrocie z pustyni nawet nie przedmuchają z kurzu, albo tacy którym to po prostu zwisa bo szkoda im na to czasu.

Sam zaliczam się do drugiej i niektóre obiektywy mam dlatego, że je mam ;), nie muszę ich używać, wystarczy mi iż czasem wezmę go do ręki by zachwycić się tym jak kiedyś pewne rzeczy robiono z dbałością o każdy szczegół i tym jak one precyzyjnie pracują.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach