Hermes  Dołączył: 04 Lut 2008
Cytat
ale że zimówki w lato? Raz tak się przejechałem służbowym zatrzymując się na Tico przede mną i mi wystarczy.

A to że latem zaliczyłem na na prawie nowych letnich Continentalach poślizg zakończony na haku poprzedzającego Poloneza, to chyba pozostałoby założyć łańcuchy lub opony z kolcami.

[ Dodano: 2020-09-17, 08:49 ]
Ale dla jasności jestem zdecydowanym zwolennikiem sezonowania opon na kołach, a już koniecznie przy dużych przebiegach, o prędkości już nie ma co nawet wspominać.

[ Dodano: 2020-09-17, 08:52 ]
Jednak gdy samochód służy do podjazdek po mieście i w czasie czterech lat przejechał 24 tys. km, to dobra zimówka sprawdzi się dobrze latem.
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Nowy test opon całorocznych, może komuś się przyda: https://www.youtube.com/watch?v=gHph1mDtCbQ
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jako, że zima nas jednak w tym roku odwiedziła, no bo przecież kupując całoroczne twierdziłem, że jej nie będzie... to mała aktualizacja.
Kupiłem HANKOOK Kinergy 4S2 H750 i założyłem do jak się teraz okazuje naszego bardziej eksploatowanego samochodu żony. I szukałem całorocznych, które będą raczej letnimi przystosowanymi do zimy niż zimowych co można w lato. I chyba trafiłem jak na razie. Po mokrym, suchym raczej jesienno zimowym asfalcie nie było problemów. Samochód i tak nie jest demonem prędkości ale zatrzymuje się sprawnie. A mocno mnie zdziwiły na śniegu, błocie, no takiej zimie zimowej. Dają radę. Nie taplałem się w jakichś zaspach, ale z parkingu pod górkę po ubitym śniegu wyjechały nie raz. Jak na razie pozytywnie, zobaczymy w lato.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Ale pięknie, ciekawe czy wyjadę z parkingu :mrgreen:
Zmieniliście już opony? ;-)
Dobrze ze łopatę w piwnicy znalazłem.
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
Ja zawsze zakładam zimowe opony w listopadzie , jak średnia dzienna temperatura wychodzi mniej niż 7 °
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
pszczołowaty, przed Wigilią założyłem nowe zimówki.
A dziś połamałem skrobaczkę do szyb, bo w kilku miejscach miałem świetnie przylegającą lodową glazurę. W grodzie Kraka - na ulicach kicha :-/
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
marfalc, u mnie zazwyczaj zmianę opon wyznaczają obydwa Święta Narodowe. Ale ostatnio się z tym ociągałem...
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
pszczołowaty napisał/a:
Zmieniliście już opony?
Ale w którą stronę? Sprecyzuj proszę :-P U mnie od koncówki 2019r. stale zimówki. Na lato z wirusem nie warto było wyciągać letnich... :roll:
marfalc napisał/a:
w listopadzie , jak średnia dzienna temperatura wychodzi mniej niż 7 °
Nie wiedziałem, że akcja z tą magiczną siódemką miała aż taki zasięg i skuteczność :-D Wyszło bowiem na to, że nie temperatura ma kluczowe znaczenie, tylko to, co leży między oponą a nawierzchnią. A jednak swego czasu się przyjęło. Sam również zmieniałem kiedyś opony według wskazań termometru :mrgreen:
szpajchel napisał/a:
dziś połamałem skrobaczkę do szyb
Kupiłem skrobaczkę z metalową krawędzią i zasuwam nią już drugą (albo trzecią?) zimę. Świetna sprawa - przyrząd jest trwały, czyszczenie skuteczne, a szyba nie zgłasza żadnych zastrzeżeń. Z początku byłem nieco sceptyczny, ale patent podobno sprawdzony od lat w krajach skandynawskich.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ryszard, tym z Lubelszczyzny tylko jedno w głowie :-D Przynajmniej można tak pomyśleć patrząc na alerty pogodowe :-(
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Młodemu kupiłem do samochodu opony całoroczne Goodyear Vector 4 Seasons Gen 3.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
szpajchel napisał/a:
zmianę opon wyznaczają obydwa Święta Narodowe

Tłusty Czwartek i Dzień Świra? :-P
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Kocham zimę, i domek w Karkonoszach.
Pewnie znacie :mrgreen:
https://m.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90&t=7s
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
szpajchel, o, też miałem glazurę na połowie przedniej szyby. Nie dało się nijak zedrzeć, więc w końcu odpaliłem silnik i poczekałem, aż w nią ciepłym podmucha. Wiem, powyżej minuty to nielegalne, ale co robić, jak nie mam przedniej podgrzewanej...
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR, wystarczy mieć zimowy płyn do spryskiwaczy w jakimś ręcznym spryskiwaczu (np. po płynie do mycia szyb), spryskać dość obficie i można po chwili skrobać. ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Właśnie niestety miałem tylko w butli.
Ale czy to też osłabi warstwę lodu w formie milimetrowej grubości "glazury"?
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
No ale po co się spinać❓
Na gumnie ćwierć metra świeżego puchu i dalej sypie, więc trzeba się oddać zajęciom w podgrupach. Opał jest, lodówka pełna, żeby tylko prądu nie wyłączyli i już będzie pięknie. Przeczekać trzeba.
Rano usiłowałem wyjechać na kontrolę roboty, tak ze 200km, ale po 200m uznałem że mam to w prdli i szkoda ryzykować 😛
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
greentrek, sesja jest, ludzi trzeba uszczęśliwiać :-P
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
greentrek, tak trzymać. teraz ciepłe :-B z korzeniami i będzie dobrze. :-D
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Co z tego zimówki założyłem w grudniu jak w piątek auto wywaliło checka i od wczoraj mam zastępczego Logana wyciągniętego po półrocznym postoju w krzakach.

Na letnich. Koła u wulkanizatora...
Wale to. Niech się wykonczeniowka sama odbywa. Majster dzisiaj jechał 1.5h rano zamiast 30 minut...
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Dramat. Parę cm śniegu a zdecydowana większość kierowców 30tki nie przekracza... :roll: dramat.
Dobrze, że bus pas pusty, bo autobusy mają letnie i się ślizgają, a że bruzda nie duża, ot kilkanaście cm, to można wyprzedzać :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach