... no?
psy
50% Complete
39 (50%)
koty
50% Complete
39 (50%)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Wolisz psy czy koty?
;-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Alkos - prawie jak Tref.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Poproszę o dodanie opcji
- psy i koty
i ewentualnie
- nie lubię

Bo ja nie mogę wybierac... ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Alkos - prawie jak Tref.


Staram sie!...
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
brakuje opcji "to i to"
 

konopia  Dołączył: 24 Kwi 2007
generalnie psy,
bo psa "sie ma", a z kotem po prostu się mieszka

choć jeszcze żaden kot nigdy na mnie nie szczekał, i nie chciał mnie ugryźć,
to ja ganiam koty a nie one mnie, nigdy sie nie bałem żadnego kota........

hm, jak zmienić oddany głos?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
konopia napisał/a:
bo psa "się ma"
a z kotem to jest tak, że to on ma Ciebie :mrgreen:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
konopia napisał/a:
nigdy się nie bałem żadnego kota

A ja na takiego trafiłem, gorszy był od psa. To znaczy lepiej pilnował mieszkania niż niejeden pies.
Nie lubię kotów, przychodzą tylko wtedy jak czegoś potrzebują.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
z kotem po prostu się mieszka

Kot wychowywany od urodzenia w domu, urodzony przez kotkę, która też jest "domowym" zwierzakiem ma bardzo silny związek z właścicielem, żegna go przed wyjściem, wita po przyjściu, tęskni itd. To oznacza, że właściciel z kotem też taki związek ma :-) Wcale nie jest tak, że się tylko "mieszka". I jeszcze jeden warunek - kot nie może być terroryzowany krzykiem, biciem, czy próbą wychowywania "na psa", bo to się nie uda, jeno zdziczeje i się na właściciela wypnie.

Ja tam uwielbiam i koty i psy. Dlatego nie zagłosuję. Z powodów praktycznych (praca) mamy dwa koty. Mają zupełnie inne charaktery, wzajemnie się uzupełniają i są ekstra. A stereotypy o kotach, zarówno my, jak i nasze koty, mamy gdzieś ;-)

[ Dodano: 2007-05-09, 12:00 ]
Cytat
Nie lubię kotów, przychodzą tylko wtedy jak czegoś potrzebują.

Zdano, to jest bzdura. Zwykła nieprawda. Nie chce mi się już więcej o tym pisać, bo jak piszę, mam gdzieś takie stereotypy, a i moim kotom one nie szkodzą.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
bEEf napisał/a:
to jest bzdura. Zwykła nieprawda

Miałem dwa, widocznie trafiłem na wadliwe egzemplarze ;-)
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
Ja zdecydowanie koty moze wlasnie za ta ich niezaleznosc.. Niestety nie mam i nie wiem czy kiedys bede mial...
Grzesiek
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
zgadzam się z kilkoma przedmówcami:
- brakuje opcji i kot i pies
- nie lubię takich zwierzaków [kto to zaznaczy ma banana, bo pewnie lubi małpki :mrgreen: ]


Nie dodawałem jednak tych opcji, bo może zależało alkosowi na zdecydowane określenie - czy kot, czy pies [jakby była opcja kot i pies, to padłoby 90% takich własnie odpowiedzi]

[ Dodano: 2007-05-09, 12:35 ]
ups, swoim głosem doprowadziłem do remisu
zacięty mecz [tylko kto komu pogoni kota?]
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
na podstawie rozlicznych ankiet stworzymy portret statystycznego pentaksiarza :-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Skoro tak i skoro nie będzie opcji rozszerzonych, to już klikuję...
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
zorzyk, W kwestii formalnej. To jest ankieta wyboru. Alternatywa: wolę to, albo wolę tamto. Nie ma lub.

Jeśli o mnie chodzi to lubię i psy i koty, ale psa nie wpuściłbym do mojego domu. Może mieszkać w budzie lub psiarni. Dlaczego? Bo koty sa zwierzętami bardzo czystymi, czego nie można powiedzieć o psach. Jeśli kot chce się - za przeproszeniem - wysrać, to najpierw wykopuje dołeczek, a po wszystkim dokładnie zasypuje, co zrobił, wąchając, czy przypadkiem jeszcze nie śmierdzi. Pies zrobi, nawet na betonie, po czym wytrze sobie tylko parę razy łapy (nie rozumiem dlaczego :roll: ) i idzie dalej. Poza tym pies przeważnie śmierdzi. Kot też ma swój zapach, ale nie jest on nieprzyjemny.
Ale poza tymi kwestiami higieny, kot ma swój charakter ;-) Wie, czego chce, jest stworzeniem wolnym. Pies, to taki sługus.
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
Jeśli kot chce się - za przeproszeniem - wysrać, to najpier wykopuje dołeczek, a po wszystkim dokładnie zasypuje, co zrobił, wąchając, czy przypadkiem jeszcze nie śmierdzi.

Muszę to wydrukować i kazać się nauczyć na pamięć mojej kotce :-) A może innych czynności to nie dotyczy? Ciekawe tylko jak zakopie coś pod kaflami... ;-)
Ale fakt faktem - pies zamknięty cały czas w domu stwarzałby raczej większy bałagan niż kot i kuweta.
A tak w ogóle to nieźle pojechałeś "po bandzie".

[ Dodano: 2007-05-09, 12:41 ]
I jak to szło?
Pies myśli - karmi mnie i poi - jest moim bogiem!
Kot myśli - karmi mnie i poi - jestem jego bogiem!
;-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
Pies, to taki sługus.
...ale tego od niego się oczekuje.
emigrant napisał/a:
kot ma swój charakter Wie, czego chce, jest stworzeniem wolnym.
jasne, dlatego mój głos poszedł na kociaszka :lol:

[ Dodano: 2007-05-09, 12:45 ]
Kot pod glazurą nic nie zakopie, ale i tak będzie "przysypywał"...
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
I pies i kot przychodzi jak czegoś potrzebuje. To są zupełnie inne zwierzaki. I "daja" się ustawić inaczej w rodzinie.

Ja wolę psy, może dlatego, że nigdy nie miałem kota.

Brakuje mi opcji "psy i chomiki" 8-)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Cytat
Pies myśli - karmi mnie i poi - jest moim bogiem!
Kot myśli - karmi mnie i poi - jestem jego bogiem!


uwielbiam to sformułowanie :)
naturalnie, wolę koty. Miałam i psy i koty, ale koty są takie jak ja ;-)
zresztą, kiedyś popełniłam awatar kotkowy :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Zdecydowanie psy. Do kotow nie moge sie przekonac :-?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach