ringo13  Dołączył: 25 Lut 2013
Petri 50mm f2 uszkodzona przesłona
Witam

Dostałem aparat Petri MF-101 z obiektywem Petri 50mm f2
Niestety obiektyw ma uszkodzona przesłonę - jeden listek nie reaguje na popychacz, lata sobie jak chce, reszta (5 listków) działają ok.
Rozebrałem obiektyw od strony mocowania i wygląda na to że uszkodzony listek nie ma wypustki która nim porusza w uchwycie.
Czy można dostać się do przesłony od strony mocowania? Czy trzeba rozbierać od przodu?
Wewnątrz obiektywu nie znalazłem brakującego elementu listka, wygląda to na fabryczne uszkodzenie.
Jeśli ktoś miał do czynienia z tym obiektywem lub naprawiał tak uszkodzony listek przesłony będę wdzięczny za sugestie.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Do przysłony dobierasz się od przodu.
Musisz rozłożyć blok optyczny, wyjmując przednie soczewki, znajdziesz tam zamocowany taki talerzyk czasem blokowany śrubkami a czasem rozporowym pierścieniem a pod nim będa listki, wypustki listków są zazwyczaj właśnie z przodu.
Tylne soczewki też wyjmij bo na bank je upaskudzisz wymonotowują mechanizm przysłony.
 

ringo13  Dołączył: 25 Lut 2013
Dzięki Grzechotniku za porady.
Obiektyw rozebrany, listek z brakującą wypustką (wada fabryczna - na listku nie było nawet śladu montażu) naprawiony. Soczewki wyczyszczone, wszystko poskładane i ładnie śmiga. Żeby było ciekawiej maskownica przedniej soczewki nie była wkręcana tylko przyklejana do pierścienia mocującego soczewkę. Zostało jeszcze zeszlifowane czernionego mocowania w miejscu styków.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach