Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Odcisk palca
Widze w wizjerze odcisk palca (fragment).
Raczej nie mój.
Jeśli go widze w wizjerze (ostro, wyraźnie) tzn, że gdzie ktoś go pozostawił?
I jak to wyczyścić?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Afer napisał/a:
Jeśli go widze w wizjerze (ostro, wyraźnie) tzn, że gdzie ktoś go pozostawił?

Na matówce lub spodniej części pryzmatu.

Cytat
I jak to wyczyścić?

Ostrożnie.
 

ArekB  Dołączył: 29 Lip 2013
Tak, jak napisał Bakulik - z tym, że na Twoim miejscu zapytałbym w jakimś dobrym salonie foto blisko Ciebie, czy nie podjęliby się wyczyszczenia i za ile.. koszt nie powinien być duży. Czyszczenie matówki w domowych warunkach i domowymi sposobami może się skończyć jej uszkodzeniem.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Afer napisał/a:
Widze w wizjerze odcisk palca (fragment).
Złudzenie optyczne. Struktura matówki jest taka, że czasami widać coś takiego na niej przy odpowiednim kącie patrzenia i oświetlenia. W ostatnich modelach Pentaxa tak jest. Nie grzebać. nie czyścić, bo może się skończyć koniecznością wymiany matówki.
 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Dziękuję za rady.
Oczywiście, że raczej skorzystam z pomocy fachowców na Zapolskiej w Krakowie.
Tylko skąd mi się ten ślad wziął? W produkcji coś takiego zrobili???
Przedziwne.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Znikąd. Jego nie ma.
 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Nie ma powiadasz??
Tym bardziej dziwne ale pewnie masz rację, bo zobaczyłem to wczoraj a wcześniej tego nie widziałem.
Zrzuciłem to na karb wieku... Dzięki.
 
dzikits  Dołączył: 06 Cze 2011
Dada ma rację. Ja też widziałem odcisk palca i niestety wziąłem się za czyszczenie.
Nieodpowiedni roztwór zniszczył ją całkowicie :cry:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Dwie osoby na PPD to samo mi pokazywały w K-5II i taki sam był werdykt. Jak masz nowy aparat i nikt w nim nie grzebał, to jest małe prawdopodobieństwo paluchów na matówce. Nawet na Filipinach montaż odbywa się jednak z zachowaniem pewnych zasad. Co innego pyłki,te mogą się trafić. Zauważ, że to widać jedynie przy określonym sposobie patrzenia w wizjer,bardzo jasnym tle i stosunkowo słabym świetle.
 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Jeszcze raz, serdecznie dziękuje za uratowanie mojej matówki...
Wiele lat posiadam sprzęt foto, wiele lat pracowałem z aparatem w ręku i pierwszy raz o czymś takim słysze. Ale cóż, człowiek uczy się przez całe życie a i tak głupi umiera.
 

beetlejuice  Dołączył: 25 Maj 2013
Potwierdzam. U mnie w K-30 jest to samo. Kiedys to zauważyłem i już sobie wyobrażałem montaż mojej matówki...

:mrgreen:
Ale okazało się, że taki jej urok. Nie ma się czym przejmować ;-)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Afer napisał/a:
Nie ma powiadasz??
Tym bardziej dziwne ale pewnie masz rację, bo zobaczyłem to wczoraj a wcześniej tego nie widziałem.
Zrzuciłem to na karb wieku... Dzięki.


Masz zwidy. Wkrótce zaczniesz słyszeć głosy. Dobrze, że zarejestrowałeś się na Forum Pentaksa - to odpowiednie miejsce.
:mrgreen:
 

pinkman  Dołączył: 31 Paź 2013
K-5IIs u mnie też widać "paluchy". Domyśliłem się, że to struktura matówki ponieważ "odciski"
są równomierne na całej powierzchni.
 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
U mnie wyglądało to jak jeden i w dodatku niecały odcisk palucha, patrząc w wizjer, od góry.
 

Ireneusz  Dołączył: 16 Lis 2009
W K-5 też to mam.
Na PPD poprosiłem o radę Dadę.
Problem znikł i jestem spokojny.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
To ja się podepnę z innym matówkowym tematem. Chodzi o paprochy. Czy dobrze rozumuję, że paprochy, które widzę w wizjerze nieostro są na lustrze, a włos który widzę ostro jest na matówce po jednej lub drugiej stronie?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Prawie dobrze. Na lustrze mało co widać, to co widać na 99 % jest na matówce.
Ireneusz napisał/a:
Problem znikł i jestem spokojny.
Najważniejsze jest diagnoza. :mrgreen:
 

Arkadiusz  Dołączył: 12 Lip 2007
A tyle się mówiło już na forum o palcu Filipinki, który słychać w korpusie... no to jak wewnątrz korpusu lata jakiś palec Filipinki, to nie dziwota, że gdzieś tam mógł się odcisnąć na matówce...

Pentaxy tak mają... to jak gusanos w Mezcal'u albo trawa w Żubrówce - nadaje smaku i charakteru!

Pozdrawiam,
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Czyli to nieostre to też na matówce? A jakie jest prawdopodobieństwo, że wyjąwszy matówkę i przedmuchawszy ją gruszką, zapaskudzę ją jeszcze bardziej zamiast wyczyścić? Nadmienię, że wyjmowanie matówki nie jest mi obce, bo ją wymieniałem na uklinowioną, jednakże operacja budzi we mnie troszkę lęku i niepewności (ale czym jest życie bez odrobiny emocji?).
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Duże. Jak nie będziesz paluchami dotykał i niczym ostrym, to może Ci się uda :-P . Obawiam się, że samo dmuchanie może być jednak mało skuteczne. Ja, jeśli wyjmuję matówkę do czyszczenia to albo hiper-super-miękkim pędzelkiem, albo od razu do wody z Ludwikiem, potem mikrofibrą osuszam i wkładam. Ale najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze jest zaprzyjaźnienie się z paprochami, bo nawet jak się ich pozbędziesz, to i tak wrócą. :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach