Cytat![]()
JOEL STERNFELD (UR. 1944 W NOWYM JORKU)
Najbardziej znane prace Sternfelda, wyrafinowane kolorystycznie, wystawne pejzaże opublikowane w American Prospects w 1987 roku zdradzają wrażliwość zranionego romantyka. Rozległe widoki z bogactwem szczegółów, które był w stanie zarejestrować aparat wielkoformatowy 8x10 cali, paleta zgaszonych kolorów pochodnych, mistyczne miejsca na wybrzeżu Pacyfiku i południowym Zachodzie obiecywały taki sam dreszczyk wzniosłości jaki osiągali jego poprzednicy z końca dziewiętnastego wieku. Ale oto przyjrzyjmy się tym zdjęciom bliżej. Na nietkniętej plaży w Oregonie odległe ludzkie postacie zgromadziły się, żeby zająć się wyrzuconymi na brzeg i zdychającymi wielorybami. Na bezkresnej pustyni Arizony burza wydobywa zrujnowaną budowlę, która należy nie do starego ale do nowego zachodu - to elektrownia atomowa, z której odpady skaziły glebę. Sternfeld mówi, że „patrzył na krajobraz szukając tego, co wyjawia on na temat ludzkości" wierząc, że „zawiera wskazówki na temat społeczeństwa". Pozostawia widzowi miejsce na wyciągnięcie własnych wniosków o „ludzkości", którą przedstawia.
Strernfeld ukończył Dartmouth College w 1965 roku i zaczął fotografować w kolorze w 1970 roku.
W latach siedemdziesiątych, korzystając zarówno z aparatów małoobrazkowych, jak i 4x5 cali, fotografował urzędników, którzy w pośpiechu nieświadomie mijali go na nowojorskich ulicach. Używając lampy błyskowej przy świetle dziennym, wyróżniał wybrane postacie spośród grupy ludzi. Ten cykl zdjęć doprowadził go do stypendium Guggen-heima w 1978 roku. W tym roku też rozpoczął podróżowanie po Stanach Zjednoczonych zainspirowany pismami Edwina Waya Teale'a, Leo Marxa, Charlesa Reicha. Znalazł stary aparat Wista 8 x 10 cali i zarzucił robienie zdjęć z zaskoczenia na rzecz ujęć z szerokiego kąta i bogatszej informacji, którą w ten sposób uzyskiwał. Ludzie, których spotykał, siłą rzeczy byli świadomi tego, że są fotografowani, co wpłynęło na portretowy charakter zdjęć. Przyznał, że jego zdjęcia są podobne do zdjęć wykonanych w ramach projektu FSA z lat trzydziestych: „Pięćdziesiąt lat później ludzie nadal szukają pracy, nadal bywają w poważnych tarapatach".
Od wczesnych lat osiemdziesiątych zdjęcia Sternfelda oscylowały pomiędzy obrazami pojedynczych osób a małych grup reprezentujących zawody i typy ludzkie - aktualizując dziewiętnastowieczny gatunek. Sprzeczności przestawione na pojedynczych fotografiach z końca lat siedemdziesiątych teraz pojawiły się na różnych obrazach z tych samych cykli, zachęcając do porównań. Smutna relacja człowieka z przyrodą jest tematem w prawie wszystkich jego cyklach i albumach: stara jak świat i ta nowa w Campagna Romana z 1992 roku ze zdjęciami wykonanymi na ulicach Wiecznego Miasta, wieloznaczna w On This Site: Landscape in Memoriam z 1996 roku, ukazująca miejsca amerykańskiej przemocy takie jak ulica, gdzie został pobity Rodney King i umiarkowanie optymistyczna w Walking the High Line z 2002 roku.
Sternfeld przejawia pełne współczucia i taktu zainteresowanie różnymi, głównie zwykłymi Amerykanami. W Stranger Passing: Collected Portraits z 2001 roku tematami jego zainteresowań są reprezentanci różnych warstw społecznych. W Treading on Kings z 2002 roku pokazał demonstrantów w trakcie ekonomicznego szczytu w Genui, który odbył się rok wcześniej, okazując sympatię dla tych, którzy wstawiają się za pozbawionymi udziału w bogactwach tego świata. Ale te cykle, podobnie jak jego krajobrazy są dalekie od publicystycznej zapalczywości. „Doświadczenie uczy mnie ciągle, że nigdy nie wiadomo, co leży pod powierzchnią albo za fasadą", napisał w 1996 roku.
Wielka księga fotografii National Geographic, Anne H. Hoy
![]()
1 First Pictures, z czasów New Color Photography (1970-78)
2 Strangers Passing - portrety ludzi w ich naturalnym otoczeniu (1987-2000)
3 American Prospects - esej zrealizowany podczas kilkuletniej podróży przez USA VW-Busem (1978-86).
4 Sweet Earth - obserwacje różnych alternatywnych modeli społecznych pod wpływem upadku komunizmu i żelaznej kurtyny (1993-2005),
5 Oxbow Archive - cykl nietypowy dla autora, ściśle krajobrazowy, wykonany w największym na całej wystawie formacie przekraczającym 1x1,5 m, nawiązujący do wcześniejszej amerykańskiej ikonografii (2005-2007),
6 Walking the High Line - cykl sfotografowany wzdłuż zamkniętej trasy kolejki miejskiej na Manhattanie, pokazujący (niejako w opozycji do wczesnych wypowiedzi Sternfelda) proces odzyskiwania przez naturę terenu kosztem cywilizacji (2000-2001)
7 On This Site , będący zbiorem rejestracji miejsc, w których popełnione zostały zbrodnie, niektóre o historycznym znaczeniu; zdjęciom towarzyszą teksty opisujące historię poszczególnych miejsc, przy czym uderzająca jest różnica w przekazie między neutralnym i poprawnym obrazem a budzącym groźne skojarzenia tekstem (1993-96). TOBISOLOGIA
"W sztuce może być coś dobrze zrobione albo źle, nic więcej." Stanisław Lem
Sony i 2x Pentax
http://36klatek.pl
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
wojtekk napisał/a:No pewnie. Wacek Wantuch klepał wydruki A1 zdaje się z kompaktu 4mpix i też się dało. I wyglądało pięknie :)
Sony i 2x Pentax
http://36klatek.pl
Sony i 2x Pentax
http://36klatek.pl
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl