Według internetów, to się w zasadzie nie zdarza. Ale mnie się przytrafiło. Obiektyw niemal nie chce ostrzyć. Dlaczego niemal? Bo po długim przyciśnięciu BB (tak mam ustawiony AF) silnik wykonuje niewielki ruch, na ogól jeszcze daleko do wyostrzenia, po chwili (cały czas BB przyciśnięty) znów niewielki ruch, w końcu na ogół łapie ostrość. Ale w porównaniu z normalnym trybem funkcjonowania tego obiektywu to nieskończoność. I co z tym fantem zrobić? Najprostsze rozwiązanie to oddać do serwisu Ricoha, ale opinie z forum raczej zniechęcają. Serwis Foto w Alejach Jerozolimskich, świetny ale czy dostatecznie sprawny w problemach specjalistycznych? Coś sam mogę zrobić? Styki przemyłem izopropanolem, śrubokręt działa, silnik w Sigmie 10-20 działa więc problem z korpusem raczej wykluczam.
Pozdrawiam
Tomek B.
K-3, K-r, Practica MTL3 i trochę szkła