cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Jeśli nie Profi Lab to co?
Gdzie można w stolicy wywoływać slajdy? Miałam wczoraj niezły problem, ponieważ okazało się, że jest to niszowa usługa ;-) nie mówiąc o tym, że np. w profi labie liczą jak za zboże (ale już byłam zdesperowana i oddałam do wołania).

Plus, w moim najbliższym labie nie chcą mi zeskanować slajdu, choć negatywy skanują (pan nie wiedział, że to możliwe ;-) przekonałam go, że jest to możliwe, ale nie chciałabym paść ofiarą jego nauki).

Więc, jak to tutaj robicie? Pomijam szczęśliwych posiadaczy skanera, w końcu mnie przyciśnie i kupię sobie :)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
kolo relaxu......
ale tam sa podbne ceny -

watpie zeby byl sens oszczedzania bo mozna tylko zepsuc sobie material
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
cotti, na prowincji dość dobrze działa Rossman albo Fotojoker. Zbierają slajdy z całej gminy i ślą (podobno) do Niemiec. Trwa to co prawda tydzień (od zlecenia do odbioru), tną na paski po 6, pakują w arkusze, i kosztuje to (kosztowało?) 7-9 zł. FJ nawet na żądanie pakował w ramki, za dopłatą. Korzystałem z tego sposobu jakieś 3 lata temu co prawda, więc teraz może już być inaczej (szczególnie ceny mogą być inne). Jakość wywołania była na dobrym poziomie (idealnie to wołałem sobie sam slajdy ORWO CHROM 30 lat temu :lol: )
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
zorzyk napisał/a:
... Fotojoker ... i ślą (podobno) do Niemiec.

U nas, aż tak daleko nie - określenie podobno jest bardzo słuszne.
Jak zbiorą, np. z Opólka, to wysyłają do Kędzierzyna-Koźla.
O jakości różnie mówią na mieście - nie miałem okazji jeszcze sprawdzić.
Ceny cooś koło tego co napisał zorzyk.
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
cotti, Fafniak, a ile w stolicy życzą sobie za wywołanie slajdu? Dla porównania we Wrocławiu 17 zł (w tym pocięcie i zafoliowanie).
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
w Profi Labie - 29,90 PLN

[ Dodano: 2007-05-08, 11:47 ]
a w Tychach liczyli sobie 11 PLN i miałam zniżkę jeszcze... (ale teraz tej pozycji nie widzę w cenniku, może więc i tam zrezygnowali z tego?)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Rossmann wysyla slajdy do CEWE w Grudziadzu. Oddalem do nich do wolania slajd 120 i kolory wyszly w porzadku, ale w kilku miejscach sa jakies mazniecia (tak jakby ktos pociagnal palcem w rekawiczce po nie do konca suchym materiale).

O ile dobrze pamietam - nie oferuja skanowania slajdow.

ProLab na tylach Empiku przy Marszalkowskiej (czesc Relax Foto) sobie chwale. Nie zdarzylo mi sie, zeby film byl usyfiony czy porysowany. Ceny maja wysokie, lub nawet bardzo wysokie. Wolanie + podstawowe skanowanie (10x15cm w TIFF-ie) kolorowego negatywu to 30 zl. Ostre przegiecie, bo samo wolanie negatywu w C-41 to 6,50zl.

W Saturnie w Zlotych Tarasach wolanie to koszt 4,99zl a skanowanie do 30x45cm (JPG, nie wiadomo ile dpi) to chyba 11,99zl.

Zaleta ProLabu jest to, ze oddajesz film, idziesz na kawe i po 20 min jest gotowy :-) Przez 24h/dobe, 7 dni w tygodniu.

[ Dodano: 2007-05-08, 11:53 ]
cotti, jesli na tym slajdzie nie ma dla Ciebie jakichs super cennych zdjec, ktore chcialabys w miare szybko miec, to oddaj do Rossmanna - cena jest bezkonurencyjna - 6,49zl a z ramkami 16,95zl.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
cotti, jesli na tym slajdzie nie ma dla Ciebie jakichs super cennych zdjec, ktore chcialabys w miare szybko miec, to oddaj do Rossmanna - cena jest bezkonurencyjna - 6,49zl a z ramkami 16,95zl.


dan, chyba będę tak robić z niektórymi slajdami :-)
ale to była pierwsza Velvia w moim życiu, więc rozumiesz :)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Ja tam zawsze oddaje to Rosmanna i jeszcze sie nie zawiodlem. Jest tylko jeden problem - nie tna po 6, tylko po 4. Dla mnie to ma duze znaczenie, bo musze wiecej machac przy skanowaniu.

dz,
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
dzięki serdecznie za podpowiedzi, od tej pory Rossmann będzie nie tylko moim sklepem kosmetycznym a też i labem :)
 

kalasek  Dołączył: 21 Kwi 2006
zeskanować możesz w Galerii77 ul. Marszałkowska na wysokości Wilczej
koszt około 20zł, rodzielczość 3800x2500
ja jestem zadowolony
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Raz dałem do Fotojokera slajd do wywołania i zeskanowania. Wywołali dobrze, zeskanowali i na dodatek zaramkowali - o co nie prosiłem. Kiedy zwróciłem uwagę, że nie prosiłem o ramkowanie to laboludek odrzekł, że skanują tylko slajdy zaramkowane..... Oczywiście musiałem zapłacić równiez za ramkowanie :-(
Wiele razy wołałem slajdy w Rossmanie i tam wołanie jest jak na mój niewygórowany gust w porządku - nigdy nie miałem rys czy paluchów, ale nie skanują :-(
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
no to słuchajcie, co się stało.

jestem amatorem. zdarza mi się źle naświetlić klatkę. Robię zazwyczaj na negatywach.
Popełniłam kilka slajdów, ale nawet wśród slajdów nigdy nie zdarzyła mi się taka klatka, na której nic by nie było widać, choć używam czasem trybu manual.

Pojechałam po swoją wymuskaną, utęsknioną Velvię, na której były kadry z ostatniego wypadu na Mazury, zdjęcia makro robione na plenerze z Cobrettim i inne kadry, które już chciałam ujrzeć nie tylko w głowie.
Laboludek długo się nie zjawiał. W końcu przyszła z kopertą "brak dobrych".
CAŁY SLAJD - absolutnie cały - jest czarny - w sposób nieprzejrzysty - nie widać żadnych cieni, zarysów - nic!
Perforacja jest w porządku. Na moje pytanie - co się stało, uzyskałam odpowiedź, że film jest niedoświecony (niedoświecony? To jest jakieś 10 EV, taki film! Zawsze po włożeniu filmu patrzę, czy jest prawidłowo odczytany kod DX, przestawienie kodu DX oznacza wciśnięcie dwóch przycisków naraz a potem manewrowanie innymi i zatwierdzenie jeszcze. Robiłam na manualu sporadycznie, bo wiem, że to wrażliwy materiał, jakieś korekty były, ale nie tak gigantyczne!)

Co się mogło stać? Tak, cały film jest ciemny czernią atramentową, przezroczyste jest tylko miejsce przy początku filmu. Film się przesuwał, został sam zwinięty przez aparat, który nigdy mnie nie zawiódł, nie był to mój pierwszy slajd, zresztą - coś powinno wyjść! choć jakiś cień... I nie biegałam z nałożonym deklem...

:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
widzialem te rolke, calutka czarna. Widzialem tez, ze co najmniej kilka klatek robionych bylo bez dekla ;-) Awanturowac sie? Ktos musial dac pupy, ale jak? Przewolany? Za wysoka dali temperature? Moze zle utrwalony czy cos? Jak mozna zrobic czarne z naswietlonego slajdu??
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
l_uka, cotti, nie wiem czy to możliwe, ale objawy takie, jakby odbielacza nie użyli?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Odbielanie

Wtedy objaw może być taki, że cały film jest czarny. Podobno da się to naprawić, ale o szczegóły nie pytajcie, ostatnio analogową fotografią zajmowałem się może z 15 lat temu...
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
ale chodzi o to, ze jest kawalek poczatku filmu i jest on calkowicie przezroczysty! ja zglupialem, jak zobaczylem te rolke :-/
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Migawka się otwiera w aparacie?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
cotti, Może nie odwrócili, znaczy nie zaświetlili prawidłowo i wywołanie poszło jak negatyw?

Czy widzisz kolorowe numery i inne napisy na brzegach?
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Otwiera się, luka wyjął film i sprawdził

[ Dodano: 2007-05-08, 21:30 ]
Widać kolorowe napisy i numery na brzegach

[ Dodano: 2007-05-08, 21:32 ]
Cobretti, przeczytałam tę definicję... ale nie wiem ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
l_uka, wiele rzeczy moglo sie stac, ale najbardziej prawdopodobne jest to, ze go skopali. :-(

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach