ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Vivitar 2x Macro Telekonwerter vs Raynox DCR-250 Macro
Mój post pod w/w tytułem jako, że swojego czasu był zamieszczony w dziale Pierwsze kroki z Pentaksem niestety zniknął z forum i rozpłynął się w niebycie, ale w związku z dość sporym jak widzę zainteresowaniem fotografią makro postanowiłem zamieścić przygotowany przeze mnie "surogat testu". Absolutnie nie można tego nazwać testem, ponieważ zdaję sobie sprawę iż jestem totalnie niekompetentną osobą w tej materii. Niech zatem będzie uważany, przygotowany poniżej tekst za moje osobiste obserwacje. Podzielę się w tym miejscu bardziej wrażeniami i odczuciami jakie zaobserwowałem używając powyższych konwerterów. Jednocześnie zwracam się z uprzejmą prośbą o dużą dozę wyrozumienia. Może jednak kogoś to zainteresuje... :mrgreen:

Bohaterowie


Najpierw wypada przedstawić aktorów spektaklu oraz podać trochę suchych danych:

Vivitar 2x Macro Focusing Telekonwerter Mc (niebieski)
historia firmy sięga roku 1938 kiedy to dwaj niemieccy imigranci Max Ponder i John Best założyli w Kalifornii firmę produkującą optykę fotograficzną. Z czasem firma wyrosła na światowego lidera w technologii obrazowania. W 1979 firma zmieniła nazwę na Vivitar (używanej od lat 60 XX w. jak marki wybranych linii produktowych), zastępując tym samym dotychczasową Ponder&Best. Od 2008 marka Vivitar należy do Sakar International.
Konwerter dedykowany dla obiektywów o ogniskowej 50mm występuje w dwóch wersjach z automatyką (zielone napisy) i bez automatyki (niebieskie). Testowany egzemplarz posiada przeniesienie przesłony, lecz nie posiada styków. Konwerter umożliwia ostrzenie na nieskończoność.
Strona www firmy: Vivitar

Dane techniczne:
Powiększenie macro - od 1:20 do 1:1
Powiększenie tele - 2x
Konstrukcja - 7 elementów w 5 grupach
Mocowanie konwertera - bagnet PK
Wymiary - wysokość 44,2mm
Wykonany jest z wysokiej jakości szkła optycznego, Multi Coated For Incerased Light Transsmission - czyli wielowarstwowy system powłokowy.


Raynox DCR-250 Makro
to produkt renomowanej, japońskiej firmy, specjalizującej się w produkcji skomplikowanych konstrukcji optycznych najwyższej jakości. Pod marką Raynox, należącą do Yoshida Industry Co., Ltd., kryją się najwyższej jakości komponenty optyczne m.in. do aparatów cyfrowych, kamer wideo, aparatów 35 mm czy projektorów. Korporacja powstała w roku 1963, w Japonii.
Model DCR-250 to chyba jeden z najpopularniejszych konwerterów makro na rynku. Konwerter posiada uniwersalne mocowanie typu snap-on na średnice od 52mm do 67mm.
Strona www firmy: Raynox

Dane techniczne:
Powiększenie - +8 Dioptrii
Konstrukcja - 2 grupy w każdej po 3 elementy
Mocowanie filtra - 49mm
Mocowanie konwertera - 43mm
Wymiary - wysokość 18mm
Wykonany jest z wysokiej jakości szkła optycznego, Coated Optical Glass - czyli posiada wielowarstwowy system powłokowy.


Poniżej kilka przykładowych zdjęć wykonanych obiektywem Pentax-A 50/1.7 + Macro Telekonwerterem Vivitar oraz obiektywem Pentax-DA 50-200/4-5.6 + konwerterem Raynox DCR-250 Macro. Zdjęcia wykonane przy świetle zastanym. Różnice w kolorach są spowodowane użyciem dwóch różnych obiektywów, oraz stratą światła w przypadku Vivitar'a.

Vivitar 2x Macro Focusing Telekonwerter Mc

Pentax-A 50/1.7 ogniskowa 50/11 + Vivitar Macro Focusing Telekonwerter skala odwzorowania 1:4


Pentax-A 50/1.7 ogniskowa 50/11 + Vivitar Macro Focusing Telekonwerter skala odwzorowania 1:2


Pentax-A 50/1.7 ogniskowa 50/11 + Vivitar Macro Focusing Telekonwerter skala odwzorowania 1:1



Raynox DCR-250 Makro

Pentax-DA 50-200/4-5.6 ogniskowa 50/11 + Raynox DCR-250 skala odwzorowania około 1:4


Pentax-DA 50-200/4-5.6 ogniskowa 80/11 + Raynox DCR-250 skala odwzorowania około 1:2


Pentax-DA 50-200/4-5.6 ogniskowa 125/11 + Raynox DCR-250 skala odwzorowania około 1:1



Wnioski, podsumowanie, przemyślenia i ocena (moja oczywiście):
Generalnie powyższe wynalazki mają kilka wad i kilka zalet. Poniżej to co zauważyłem.

Vivitar 2x Macro Focusing Telekonwerter Mc
Zalety:
- świetna jakość szkieł
- cena (konwerter można kupić w granicach 90 - 190zł);
- łatwy do zainstalowania (bagnet PK - aby ułatwić sobie jeszcze życie można pokusić się na podpięcie na stałe jakiegoś obiektywu 50mm);
- prostota obsługi (posiada regulację pozwalającą ustawić skalę odwzorowania);
- dobra jakość zdjęć (uzależniona oczywiście od użytego obiektywu);
- pancerna konstrukcja (żelazo i szkło);
- zastosowanie jako telekonwerter 2x;

Wady:
- winieta;
- mała głębia ostrości;
- zdjęcia wykonuje się w trybie M (cały proceder z pomiarem światła czyli Green Button, ale nie wiem czy to taka znowu wada);
- zasadniczą i największą wadą tego typu konwerterów jest jednak spadek ilości światła (podobnie jak w wypadku pierścieni makro), przy słabym świetle bardzo utrudnia to fotografowanie;


Raynox DCR-250 Makro
Zalety:
- świetna jakość szkieł;
- cena (nowy konwerter można kupić w granicach 250zł - używany nawet o połowę taniej);
- łatwy do zainstalowania (dzięki mocowaniu typu snap-on można zamontować na praktycznie każdym obiektywie);
- dobra jakość zdjęć;

Wady:
- winieta (często mimośrodowa, ponieważ nie zawsze konwerter zamocujemy centralnie, co jednak można łatwo wyeliminować stosując pierścienie redukcyjne);
- mała głębia ostrości (wynika ze skali odwzorowania i zastosowanej liczby przysłony);
- mocowanie snap-on (ruchome chwyty na sprężynach) ma niestety tendencje do ułamywania się "I wtedy można odkryć, że w niektórych państwach na świecie można kupić wyłącznie komplet";
- optymalnie działa z obiektywami o ogniskowej powyżej 70mm;

No i na koniec uwag luźnych kilka (raczej bez znaczenia):
Konwerter Raynox może być używany zarówno z obiektywami o stałej ogniskowej, jak i tymi ze zmienną ogniskową. Korzystanie z funkcji zoom pozwala na zmianę powiększenia (czym wyższa ogniskowa tym większe jest uzyskane powiększenie). Można go używać z aparatami kompaktowymi, lustrzankami oraz kamerami wideo. Niezbyt drogi gadżet pozwalający robić zdjęcia makro.
Makro telekonwerter Vivitar można polecić każdemu kto chciałby spróbować swoich sił w tej technice fotograficznej. Jest to niedrogi sposób aby osiągnąć odwzorowanie 1:1. Z obiektywem 50/f1.4 stanowi świetny ekwiwalent dla obiektywu macro 100/ f2.8 zbytnio mu nie ustępując jakością zdjęć (dokładny i sumienny test: Macro Alternatives).

I jeszcze słowo na niedzielę: zdecydowanego faworyta w tym zestawieniu nie widzę, jest to chyba raczej kwestia indywidualna. W zasadzie to potwierdziłem tylko to o czym już wszyscy dobrze wiedzą... :oops:
Dziękuję za uwagę i poświęcony czas, a za wszelkie niedociśnięcia i pomyłki przepraszam... :oops:
Na koniec jeszcze małe kompendium wiedzy, czyli coś do poczytania autorstwa naszego forumowego kolegi Adama Czachy Fiedorowicza: Macrotelekonwerter - co to jest i jak powstało. :shock:
 

oharka  Dołączył: 18 Lip 2010
Marudziłeś, że nikt nie czyta, wiec uwaga- Przeczytałem! :-D
Tekst jak najbardziej ok- krótki, przyjemny i niesamowicie obiektywny ( :-P ), acz brakować może obszerniejszej wiedzy w tym temacie- tzn. proste (choćby i tylko opisowe) porównanie do soczewek za i nawet 25zł. ;-)

[ Dodano: 2011-05-04, 00:11 ]
... moje osobiste doświadczenie- soczewką taką miło współpracuje się z Heliosem 44/2, gdyż znacznie skraca odległość ostrzenia (podobnie z Tokiną 35/2.8, więc śmiem twierdzić iż takie tanie rozwiązanie pasuje do innego "taniego rozwiązania" jakim są obiektywy typu m42). ;-)
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
oharka napisał/a:
brakować może obszerniejszej wiedzy w tym temacie- tzn. proste (choćby i tylko opisowe) porównanie do soczewek za i nawet 25zł

Brakuje ponieważ:
- to porównanie dotyczy dwóch makro konwerterów;
- nie ma najmniejszego sensu porównywać (nie tylko moja opinia o soczewkach macro jest, po prostu jednoznaczna – jak najdalej od nich);
Dzięki za zapoznaie się z "testem"... :mrgreen: :-B
 
bocian77  Dołączył: 13 Lip 2008
Dzieki za tescik :-B Wlasnie sie zastanawiam nad czyms do makro - bralem pod uwage wlasnie raynoxa lub pierscienie posrednie. Jak sie trafi owy Vivitar - tez wezme go pod uwage. Jesli masz jakies opinie nt pierscieni posrednich - podziel sie nimi :)
Pzdr.

p.s. Pisze na laptopie z nietypowa klawiatura - nie wiem jak tu ogonki sie robi :oops:
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Ze względu na łatwość w użytkowaniu polecam Raynox'a. O pierścieniach było już sporo na forum. Zapoznaj się z kompendium wiedzy na temat fotografii macro: Sezon na makro rozpoczęty! :mrgreen:

 
bocian77  Dołączył: 13 Lip 2008
Sezon na makro czytalem, liczylem na Twoja opinie w porownaniu do testowanego przez Ciebie sprzetu. :) Generalnie sklaniam sie ku Reynox`owi.
Pzdr.
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
bocian77, z pierścieni korzystam bardzo rzadko, ponieważ najnoramlniej nie chce mi się ich przepinać, odpinać i kombinować który akurat będzie w danej sytuacji odpowiedni. Raynox tak jak chyba gdzieś to wyżej napisałem pozwala na korzystanie z funkcji zoom, czyli na na zmianę powiększenia. Zwyczajnie mi to lepiej odpowiada... :mrgreen:
 
Guliver  Dołączył: 23 Gru 2014
Dzięki za info. Właśnie tego szukałem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach