Witam! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że mój K-r zaczyna szwankować i wkrótce odejdzie do krainy spoczynku. Niestety skończyła mu się gwarancja.
Włącznik nie wyłącza trzeba wyjąć baterię - zdarza się że zadziała. Jednakże nie wygląda to na problem samego wyłącznika bo w parze jest usterka wyświetlacza który migocze i są prześwity pozycji menu z poprzedniego. (np. widać lekko menu w trybie LV). Mam przeczucie że to jakiś element na płycie głównej. W związku z czym mam dwie obawy - 1- Serwis Apollo nie ma dobrej opinii. 2- Czytałem że po gwarancji kasują jak za zboże. Czy ktoś wysyłał puszkę po gwarancji i ile zazwyczaj za takie rodzynki kasują? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
PS.: Aparat robi zdjęcia, aktualizacja Firmware nic nie pomogła.