salut,

jak w temacie. Kupiłem na portalu aukcyjnym produkt opisany jako nowy, który okazał się być produktem używanym. . Wiem jak się postępuje w takim przypadkach, ale tylko kiedy spzedawca jest z polski. W moim przypadku tak nie jest. Portal, na którym zakupiłem produkt, jest polski, ale sprzedawca ma siedzibę w UK. Jak w tym przypadku powinna wyglądac reklamacja, i w jakim czasie powinna zostać przeprowadzona?

Zdrstwujte ;)

www.fotograf-rybnik.com.pl
www.krajobrazy.slask.pl

Jeśli ktoś sprzedaje w Polsce to domyślnie zgadza się na panujące tutaj przepisy* Smaruj mu szybko pisemko z kilkoma paragrafami o niezgodności i wprowadzaniu w błąd. Delikatnie zaproponuj jakieś rozwiązanie wygodne dla obu stron (rabat/upust?).

*nie jestem prawnikiem, mówię jak powinno być tak "na chłopski rozum"

|MZ5|k-m|18-55|35|50|100| flickr -||- na plfoto

na logikę to i ja tak pomyślałem, ale czy tak jest na pewno? Sorki, że dopiero teraz sie odzywam, ale nie było mnie 2 tygodnie

www.fotograf-rybnik.com.pl
www.krajobrazy.slask.pl

Ktoś z UK ma się przestraszyć polskich paragrafów?

K-3, K100D, DA18-55WR, T17-50/2.8, T70-200/2.8, FA31/1.8, FA77/1.8, SMC-M 50/1.7, SMC-M 135/3.5

UK należy (jeszcze) do UE, a przepisy dot. rękojmi, gwarancji itp. są na podstawie Rozporządzeń Komisji Europejskiej obowiązujące wprost- nie muszą być transponowane do prawa krajowego.

Są dwa lematy Dady-Opiszona.
Trzeci lemat Dady - FuFu w kwadracie jest boskie.
Pozdrowienia z jaskini Kicka