Czy Twój aparat miał problem z przysłoną (solenoidem)?
Nie, przebieg do 10 tys.
26% Complete
21 (26%)
Nie, przebieg do 15 tys.
12% Complete
10 (12%)
Nie, przebieg do 20 tys.
7% Complete
6 (7%)
Nie, przebieg do 30 tys.
11% Complete
9 (11%)
Nie, przebieg do 50 tys.
3% Complete
3 (3%)
Nie, przebieg do 100 tys.
5% Complete
4 (5%)
Tak, przebieg do 10 tys.
16% Complete
13 (16%)
Tak, przebieg do 15 tys.
5% Complete
4 (5%)
Tak, przebieg do 20 tys.
6% Complete
5 (6%)
Tak, przebieg do 30 tys.
3% Complete
3 (3%)
Tak, przebieg do 50 tys.
2% Complete
2 (2%)
Tak, przebieg do 100 tys.
0% Complete
0 (0%)
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
fuen napisał/a:
...
Nie trzeba być przy montażu, wystarczą porównania przy rozbiórce, żeby stwierdzić, że to ten sam blok...
Ale to jest element elektromagnetyczny. Jak wzrokiem oceniasz właściwości magnetyczne metalu? Nie jestem serwisantem aparatów, ale podobne ustrojstwa stosowane np. w automatyce z wyglądu identyczne różnią się od siebie. Ogromną rolę może grać tu remanencja magnetyczna (magnetyzm szczątkowy), oraz inne właściwości magnetyczne zależne od zastosowanego materiału.

kojut napisał/a:
...W przypadku tego drugiego skala problemu pewnie będzie dużo mniejsza, gdyż chyba jest to najmniej popularny produkt marki Pentax ostatnich lat...
Pisałem, że nie ma to nic do rzeczy. Model K-500 też jest mało popularny (może nawet mniej niż K-S1) a w nim usterka występuje najczęściej bo ponad 45%.
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Właściwie to nie wiem czy jest sens analizować, czy rozwiązanie stosowane w "budżetowych" korpusach jest bardziej lub mniej zawodne. Faktem jest, że od czasu K-30 wciąż spotykane są takie awarie. Wcześniej praktycznie nie występowały, mimo stosowania takiej samej konstrukcji. To wskazuje na obniżenie jakości podzespołu. Jak pisałem, pewnie producent nie ma wyjścia i musi taki stosować. Możliwe, że w nowszych aparatach psuje się to trochę mniej, bo w jakiś sposób zminimalizowano wrażliwość na uszkodzenie? A może nie? Tak czy inaczej - takie rozwiązanie jest po prostu złe. Pentax / RICOH dysponuje dobrą i niezawodną wersją opartą o silnik. Na pewno droższą. Pytanie tylko czy się "złamią" i zastosują to w kolejnych "budżetowych" aparatach.
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
komtur napisał/a:
Właściwie to nie wiem czy jest sens analizować, czy rozwiązanie stosowane w "budżetowych" korpusach jest bardziej lub mniej zawodne...

Jest sens, tylko wyniki takiej ankiety należy traktować z przymrużeniem oka. By zbliżyć się do prawdy trzeba by było przeprowadzić badanie z udziałem sklepów sprzedających Pentaxy. Ale to już jest trudne do zrealizowania i pociągnęło by koszty.
komtur napisał/a:
To wskazuje na obniżenie jakości podzespołu. Jak pisałem, pewnie producent nie ma wyjścia i musi taki stosować

Producent musi ciąć koszty by utrzymać się na rynku, zmienia kooperanta na tańszego np. z Chin lub z Wietnamu i wtedy łatwo jest o wpadkę. W lustrzankach budżetowych Pentax stosuje rozwiązania droższe i lepsze niż konkurencja. W przypadku modułu przysłony jest to rozwiązanie droższe i niestety bardziej zawodne. To cena za kompatybilność wsteczną obiektywów. Tylko w korpusach Pentaxa spotykamy mechaniczny popychacz przysłony. Podejrzewam, że moduł przysłony Pentaxa stanowi duży koszt w porównaniu z rozwiązaniami konkurencji (bo tam nie ma popychacza) i starano się ograniczyć ten koszt na zasadzie znalezienia taniego podwykonawcy. Sama technologia modułu przysłony jest znana i opanowana przez firmę produkującą Pentaxy bo pamięta czasy analogów.
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
WaldekW napisał/a:
trzeba by było przeprowadzić badanie z udziałem sklepów sprzedających Pentaxy.

Pytać sklepy jaki odsetek aparatów z awarią przysłony jest na forum p@pl? Gratuluję poczucia humoru....
WaldekW napisał/a:
Tylko w korpusach Pentaxa spotykamy mechaniczny popychacz przysłony.

Może dowiedz się coś więcej o innych producentach zanim palniesz następną głupotę:

http://www.kenrockwell.com/nikon/1428.htm
WaldekW napisał/a:
Podejrzewam, że moduł przysłony Pentaxa stanowi duży koszt w porównaniu z rozwiązaniami konkurencji (bo tam nie ma popychacza)

Czyli nie masz bladego pojęcia, bo u konkurencji popychacz mechaniczny występuje.
WaldekW napisał/a:
i starano się ograniczyć ten koszt na zasadzie znalezienia taniego podwykonawcy.

Jakoś w wyższych modelach Ricoh stosuje rozwiązanie praktycznie bezawaryjnie, więc dlaczego nie zastosował tego samego elementu w EL?
WaldekW napisał/a:
Sama technologia modułu przysłony jest znana i opanowana przez firmę produkującą Pentaxy bo pamięta czasy analogów.

Widać opanowana nie tak do końca skoro są z tym problemy....
 
josio  Dołączył: 20 Lut 2012
A mi przyszło do głowy co innego - czy czasami w modelu K-30 nie wprowadzono opcji LifeView oraz filmowania. Bo jeśli tak to mam pewną teorię:
W trakcie LV lub filmowania element (ten elektromagnes) musi pracować cały czas aby przesłona była otwarta - bo w spoczynku jest zamknięta i mechanizm przesłony "odpoczywa".
Tak więc do tych którzy mają tę awarię czy często korzystali z LV lub filmowania czy może pstrykali tradycyjnie "z oka"
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
josio, w k-x i k-r LV też już było ;-)

Zastanawia mnie w jakich modelach wykorzystywany był selenoid do sterowania przysłoną. Czy sterowanie silnikiem nie pojawiło się dopiero w K-7? W tym modelu pierwszy raz widoczne jest to specyficzne "przetłoczenie" po lewej stronie bagnetu.

Jeśli tak by było, to warto nadmienić, że we wczesnych modelach (*istD, K100d, K200d, K10d, K-m) problemu z blokiem migawki nie było. Wtedy też Pentax był Pentaksem. Potem nastąpiło przejęcie przez Hoya i modele k-x i k-r (budowane zapewne na podzespołach jeszcze z czasów Pentaksa). Wydaje mi się, że k-r był pierwszym aparatem w którym problem przysłony w niewielkim stopniu się pojawił (ale nie pamiętam, czy to był dokładnie ten problem, być może było to coś zupełnie innego, ale na pewno jakaś awaria się zdarzała). W tym momencie nastąpił też rozdzieleni linii na K-7, K-5 etc, gdzie zastosowano silnik zamiast selenoidu. Czyżby to Hoya wprowadziła cięcia kosztów? A może byli świadomi pogarszania się jakości podzespołów?

K-30, K-50 i K-500 to ewidentny spadek po firmie Hoya. Być może Ricoh został nieco "wpuszczony w maliny" i obecnie stara się odkręcić sytuację. Wypuścił kilka nowych modeli, być może starał się lepiej selekcjonować selenoidy, ale aktualnie w najnowszym APS-C (KP) i tak zastosowali silnik do sterowania przysłoną...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
KP trudno nazwać modelem budżetowym, więc mogli sobie pozwolić na droższe rozwiązanie.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
plwk, pytanie tylko czy zastosowanie droższego rozwiązania jest wynikiem "niebudżetowości" aparatu, czy może ucieczki od awaryjności rozwiązania taniego? Bo gdyby byli przekonani, że selenoid problemów nie sprawia, to spokojnie by go zastosowali (wszak zmniejsza wymiary aparatu).
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tego to nie wiemy, ale cena nie jest na poziomie budżetowych. Dodatkowe kółko ustawień w tej grupie też nie występowało.
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Fenol napisał/a:
we wczesnych modelach (*istD, K100d, K200d, K10d, K-m) problemu z blokiem migawki nie było. Wtedy też Pentax był Pentaksem. (...) nastąpił też rozdzieleni linii na K-7, K-5 etc, gdzie zastosowano silnik zamiast selenoidu. Czyżby to Hoya wprowadziła cięcia kosztów? A może byli świadomi pogarszania się jakości podzespołów?

Otóż to. M.in. stąd wynika moje podejrzenie o obniżeniu jakości solenoidu / rdzenia. Jak pisałem - lepsza wersja mechanizmu z silnikiem na pewno jest wyraźnie droższa i zajmuje więcej miejsca. Stosują ją w droższych korpusach nie bez powodu. Możliwe, że oprócz wysokiej niezawodności działa też bardziej "elegancko", ciszej i płynniej niż solenoid z rdzeniem. Nie sądzę, że od K-30 świadomie wybrali gorszą wersję solenoidu tylko dlatego, żeby oszczędzić jakieś grosze na każdym korpusie. Raczej nie jest to drogi podzespół i pewnie drogi nie był w swojej trwalszej wersji. Pewnie ta trwalsza stała się po prostu niedostępna.
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
W korpusach budżetowych na pewno nie zastosują wersji silnikowej. Niestety jest tendencja zaoszczędzenia chociaż na jednej śrubce. Przy milionowych ilościach są to dziesiątki tysięcy dolarów. Ostatnio jeden z producentów czujników ciśnienia zamiast uszczelki miedzianej zaczął w komplecie dawać uszczelkę z aluminium (która nie nadawała się do tego celu). Ile mógł zaoszczędzić na pierścieniu o średnicy monety 50 groszowej?
josio napisał/a:
A mi przyszło do głowy co innego - czy czasami w modelu K-30 nie wprowadzono opcji LifeView oraz filmowania. Bo jeśli tak to mam pewną teorię:
W trakcie LV lub filmowania element (ten elektromagnes) musi pracować cały czas aby przesłona była otwarta - bo w spoczynku jest zamknięta i mechanizm przesłony "odpoczywa".
Tak więc do tych którzy mają tę awarię czy często korzystali z LV lub filmowania czy może pstrykali tradycyjnie "z oka"
Być może, że w związku z nową funkcją (LV) zmieniono konstrukcję modułu przysłony.
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Fenol napisał/a:

josio, w k-x i k-r LV też już było ;-)


O to to to! W dodatku blok migawki/lustra/sterowania przysłoną w k-r jest bardzo, ale to bardzo podobny do tego z k-30 i tak samo się zachowuje (też do zwolnienia migawki konieczne jest podniesienie lustra).
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
komtur napisał/a:
Możliwe, że oprócz wysokiej niezawodności działa też bardziej "elegancko", ciszej i płynniej niż solenoid z rdzeniem.
Myślę że chodzi głównie o precyzję.
 

Kuba Nowak  Dołączył: 12 Maj 2010
Wyjechałem na 10 dni z dala od internetu, a tu taka wojenka ;-)
Nie jestem zawodowym ankieterem i nie traktuję tej ankiety przesadnie poważnie.
Mam świadomość nadreprezentatywności głosów usterkowych i nie mam ambicji zbliżania się do prawdy, tym bardziej, że takie otwarte ankiety są podatne na "wrogie ingerencje".
Co do możliwości uwzględnienia podziału na modele, to uznałem, że przyczyna jest taka sama (wniosek powstał po lekturze właściwego wątku na forum naszym i obcym), a ilość opcji i tak jest już za duża. Aby uniknąć tendencyjności, w pierwszej kolejności umieściłem odpowiedzi bez usterki.
Co zaskoczyło mnie samego, dosyć szybko pogodziłem się z ewentualnym kosztem naprawy przedmiotowego elementu, bo i tak to jest tańsze, niż kupienie nowego aparatu. Od niedawna równolegle używam K-3, ale bynajmniej nie zamierzam pozbywać się K-30, bo jest super wygodny i w razie potrzeby, po prostu oddam go do serwisu.
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
Kuba Nowak napisał/a:
...
Co do możliwości uwzględnienia podziału na modele, to uznałem, że przyczyna jest taka sama (wniosek powstał po lekturze właściwego wątku na forum naszym i obcym),...
Przyczyna jest taka sama, ale skutek inny. Na przykład K-S1 na zagranicznym forum ma 0 usterek. Może to przypadek a może nie. K-S2 ma usterki, ale ich procentowa ilość jest znacznie mniejsza niż modeli K-30, K-50, K-500.
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
WaldekW napisał/a:
Na przykład K-S1 na zagranicznym forum ma 0 usterek.

Taaa, zaklinaj dalej rzeczywistość. Na tym samym forum pojawił się k-s1 z taką samą usterką jak w wcześniejszych modelach: https://www.pentaxforums....asy-remedy.html
I następne:
Cytat
Now in the year 2017 it shows:

many K30 and K50 cameras produced this failure
first K-S1's (mine) and K-S2's (a friends) produce now this failure.

https://www.pentaxforums....-vs-k-s2-3.html
 

Kuba Nowak  Dołączył: 12 Maj 2010
WaldekW napisał/a:
Na przykład K-S1 na zagranicznym forum ma 0 usterek. Może to przypadek a może nie. K-S2 ma usterki, ale ich procentowa ilość jest znacznie mniejsza niż modeli K-30, K-50, K-500.


Wciąż nie zauważasz, że K-30; 50 i 500 są modelami starszymi od K-S1 i S2, że przebiegi i najprawdopodobniej liczba sprzedanych egzemplarzy tych pierwszych są większe? Czy trzeba być bogiem statystyki, żeby zauważyć, że wielkość sprzedaży jest też funkcją czasu :?:
Swoją drogą K-S1, względem poprzednich modeli, to taki kastrat, chociaż dosyć ciekawy. To taki odpowiednik canona 100D, tylko moim zdaniem canon przesadził z tym kastrowaniem i do tej pory nie może się go pozbyć...
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
Kuba Nowak napisał/a:
WaldekW napisał/a:
Na przykład K-S1 na zagranicznym forum ma 0 usterek. Może to przypadek a może nie. K-S2 ma usterki, ale ich procentowa ilość jest znacznie mniejsza niż modeli K-30, K-50, K-500.


Wciąż nie zauważasz, że K-30; 50 i 500 są modelami starszymi od K-S1 i S2, że przebiegi i najprawdopodobniej liczba sprzedanych egzemplarzy tych pierwszych są większe? Czy trzeba być bogiem statystyki, żeby zauważyć, że wielkość sprzedaży jest też funkcją czasu :?: ...
No właśnie, robi się ankietę pod teorię, a jak wyniki ankiety nie pasuje do teorii to na siłę koledzy próbują znaleźć wytłumaczenie, nawet najbardziej absurdalne. Jeżeli w K-S1 ta wada nie występuje to jaki ma być wynik w ankiecie? Ujemny? Jak statystyk zinterpretuje wynik: 0 wadliwych aparatów? Powie, że zero wadliwych to połowa wadliwych?
Kuba Nowak napisał/a:
...Swoją drogą K-S1, względem poprzednich modeli, to taki kastrat, chociaż dosyć ciekawy. To taki odpowiednik canona 100D, tylko moim zdaniem canon przesadził z tym kastrowaniem i do tej pory nie może się go pozbyć...
Akurat mam K-S1 i nie jest on żadnym kastratem. Możemy mówić, że K-500 jest kastratem w stosunku do K-50. K-S1 jest zdecydowanie mniejszy od poprzedników, ma jaśniejszy wizjer, nowszy, poprawiony AF, ma nową o większej ilości pikseli matrycę. Matryca w K-S1 pozbawiona jest filtra antyaliasingowego podobnie jak w K5IIs. Za K5IIs w porównaniu do K5II z filtrem trzeba było dopłacić prawie cenę K-S1. Teraz brak filtra to normalność, wcześniej to był drogi dodatek (jeżeli brak można nazwać dodatkiem) w aparatach z wyższej półki. K-S1 był pierwszym budżetowym korpusem Pentaxa gdzie zastosowano technologię taką jak w najdroższych modelach.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
WaldekW napisał/a:
(jeżeli brak można nazwać dodatkiem)

To wcale nie jest brak, lecz zastąpienie filtra antyaliasingowego innym elementem optycznym. Nowość i skala produkcji na pewno wpłynęły na cenę.
 

Kuba Nowak  Dołączył: 12 Maj 2010
WaldekW, ależ Ty jesteś odporny - "jestem Twoim idolem" :-B

WaldekW napisał/a:
Akurat mam K-S1 i ...


To akurat łatwo wywnioskować z Twoich postów :mrgreen: Nieśmiało domyślam się, że to Twój pierwszy pentax i pewnie lustrzanka, ale cieszę się, że go lubisz. Sam rozważałem go w swoim sercu, ale odpadł przez słabą ergonomię.
Bynajmniej nie życzę Ci popsucia aparatu, ale już widzę, jak wajcha obróci Ci się w przeciwną stronę - masz za dużo emocji na klawiaturze.
Wbrew pozorom tu nie ma zbyt dużo pentalibów ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach