vector  Dołączył: 02 Maj 2006
guerilla napisał/a:
no ba. a ja ci powiem jaka jest prawidłowość, bo jest nieco inna - gówniane zdjęcia są gówniane a dobre są dobre, i to wszystko.
zajrzałem na www w Twoim sigu - koniec dyskusji o zdjęciach :-B :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
vector napisał/a:
guerilla napisał/a:
no ba. a ja ci powiem jaka jest prawidłowość, bo jest nieco inna - gówniane zdjęcia są gówniane a dobre są dobre, i to wszystko.
zajrzałem na www w Twoim sigu - koniec dyskusji o zdjęciach :-B :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Dzięki za komplement.

wiedziałem, że są dobre, ale nie że AŻ tak dobre!!
 
vector  Dołączył: 02 Maj 2006
linki nie działają http://f2.art.pl/all/author.html?author_id=392416

widocznie się adminowi nie spodobało... ;-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
myślę że już trzeba spuścić jak to się mówi zasłonę milczenia na ten wątek
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
vector napisał/a:
widocznie się adminowi nie spodobało...
linki? adminowi? tutaj??

ty jesteś chory. chory megaloman.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jarek Dabrowski, luz, moze chodzilo o admina z tego sajtu, gdzie sa zdjecia umieszczone - czasem sa jakies blokady, wlasnie po to zeby nie linkowac zdjec na innych stronach.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Wtedy się przeważnie wyświetla informacja, że hotlinkowanie jest zabronione, albo coś.

Nieważne, zupełnie nie zmienia to mojej opinii (którą zresztą sobie wyrobiłem jeszcze na trigerowej liście).

Co ja tu w ogóle robię, w wątku tym? Podbicie ciśnienia, zamiast drugiej kawy?

Ide po kawę. Bajbaj. :)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jarek, nie wiem, ja chyba nawiny jestem, bo zawsze wierze w dobre intencje ludzi :-P
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
Jarek, nie wiem, ja chyba nawiny jestem, bo zawsze wierze w dobre intencje ludzi
Młody jesteś, to minie. :)
 
vector  Dołączył: 02 Maj 2006
dan napisał/a:
Byc moze. Nie wiem tego. Na razie wydaje mi sie, ze dobre zdjecia robia ludzie o duzym talencie i wrazliwosci, ze te cechy maja decydujace znaczenie. A moze grubo sie myle? Hmm... W tej kwestii chyba niczego nie jestem pewien.
Talent to jedno a mieć aparat zawsze i wszędzie to drugie. Poza tym im więcej latek im wiecej doświadczeń tym lepiej. Z drugiej strony utalentowana młoda osoba też może zaskoczyć.

dan napisał/a:
Pisanie o zdjeciach wymaga pewnych predyspozycji, chyba humanistycznych. Ja mam duze problemy z opisywaniem swoich wrazen dotyczacych zdjec, ale takze muzyki, filmow. Patrzac na "recenzje" zdjec na forach i galeriach internetowych, mam wrazenie, ze naleze do tej mniej predysponowanej wiekszosci.

To kwestia obycia - trzeba chodzić na wystawy, oglądać dobre albumy, stare zdjęcia. Z czesem się do tego po prostu "dorasta". Ja też mam problem z mówieniem o zdjęciach, zwłaszcza swoich. Uważam, że fotografia mówi za siebie a ideologii nie potrzebuję do tego dopisywać. Jest takie powiedzenie "z kim przystajesz taki się stajesz" ;-) Fora i galerie internetowe zwłaszcza publiczne to dno. Już lepiej oglądać katalogi zdjęć na sprzedaż ;-) Jeżeli chcesz się rozwijać w tym kierunku to zacznij od przecięcia kabla w domu ;-)

Chciałem Wam dla przykładu pokazać jedno dobre zdjęcie jakie kiedyś znalazłem na FT ale się nie otwiera. Ktoś wrzucił dobrą fotografię i czepiali się, że kadr krzywy, że ich znieważa bo pyłki były... kto zwraca uwagę na takie p*****. HCB miał nawet paluchy w kadrze i nikt tego nie zauważył. No ale na takie wpadki u HCB się nie zwraca uwagi. Jakby to wrzucić na OPH pod nikciem "kocia" to by było "masz kochanie paluszki w kadrzyku, a poza tym to ta fota jest taka sobie" ;-)

Na serwerze FTP pentax klubu jest coś takiego co sie zwie wytrzesz oczu. Ja dorzuciłem tam kiedyś "szklane płyty zosa". Popatrzcie na te zdjęcia.

[ Dodano: 2007-06-20, 17:10 ]
Jarek Dabrowski napisał/a:
Co ja tu w ogóle robię, w wątku tym? Podbicie ciśnienia, zamiast drugiej kawy?

Ide po kawę. Bajbaj. :)

To taka rola moderatora. Przyjść "pod wątek", nie wnieść nic wartościowego do dyskusji, naświnić i pójść sobie, a następnie zamknąć dyskusję....
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
vector napisał/a:
To kwestia obycia - trzeba chodzić na wystawy, oglądać dobre albumy, stare zdjęcia. Z czesem się do tego po prostu "dorasta". Ja też mam problem z mówieniem o zdjęciach, zwłaszcza swoich. Uważam, że fotografia mówi za siebie a ideologii nie potrzebuję do tego dopisywać. Jest takie powiedzenie "z kim przystajesz taki się stajesz" ;-) Fora i galerie internetowe zwłaszcza publiczne to dno. Już lepiej oglądać katalogi zdjęć na sprzedaż ;-) Jeżeli chcesz się rozwijać w tym kierunku to zacznij od przecięcia kabla w domu ;-)

Po pierwsze to ogladam ogromne ilosci dobrych zdjec. Chodze na wszystkie ciekawe wystawy, w Empiku obejrzalem wszystkie (niestety :-/ ) niezafoliowane albumy...
Po drugie, gdyby nie to forum, to prawdopodobnie jeszcze dlugo fotografia nie interesowalaby mnie na powaznie. Gdybym odcial ten kabel, to nie widzialbym zdjec agencji Magnum, nie wiedzialbym kto to Robert Doisneau (moj ulubiony aktualnie), nie ogladalbym albumow ze jego zdjeciami, nie wybieralbym sie na wsytawe Trenta Parke (z magnum)...
Generalizujesz, i kiepsko Ci to idzie.
 
vector  Dołączył: 02 Maj 2006
Jest jeszcze jeden problem galerii internetowych, o którym zapomniałem - strach. Ludzie sie boją wyrażać swoje uczucia, boją się szczerych dyskusji o fotografii, bo po prostu nie wypada. Można zostać uznanym za idiotę więc lepiej się czepiać - tak jest bezpieczniej ;-)

[ Dodano: 2007-06-20, 17:19 ]
znaczy że długa droga jeszcze przed nami ;-) Generalizuje? hmm... a spodziewasz się odpowiedzi na wszystkie pytania czy recepty na coś? Nie ma ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
vector napisał/a:
Jest jeszcze jeden problem galerii internetowych, o którym zapomniałem - strach. Ludzie sie boją wyrażać swoje uczucia, boją się szczerych dyskusji o fotografii, bo po prostu nie wypada. Można zostać uznanym za idiotę więc lepiej się czepiać - tak jest bezpieczniej ;-)

Bywa, ale jakie to ma znaczenie?

Ja ogladam to, co mi sie podoba. Jestem w tej komfortowej sytuacji, ze jest mnostwo zdjec, ktore mi sie podobaja, wiec nie jestem zmuszony wyszukiwac rodzynkow na polskich portalach typu plfoto. Czasem Flikr sobie przegladam, dla relaksu. Jak chce dobre zdjecia, to wiadomo... nie jest trudno znalezc listy wybitnych fotografow.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
vector napisał/a:
a następnie zamknąć dyskusję....
???
 
vector  Dołączył: 02 Maj 2006
guerilla napisał/a:
Dzięki za komplement.
wiedziałem, że są dobre, ale nie że AŻ tak dobre!!

to nie komplement ;-) Są po prostu zwyczajne. Osobiste pamiątki z miejsc, które mają jakieś znaczenie dla Ciebie. Ale skanujesz negatywy ładnie ;-)
 

Viridian  Dołączył: 08 Paź 2006
Wybacz vector ale jeśli dogłębne poznanie właściwości materiałów i perfekcyjne opanowanie techniki czyni z ludzi takich nadętych pseudospeców to chyba wolę filozofię 'ch... mnie obchodzi'. To forum to naprawdę nie jest miejsce, gdzie ktoś będzie wzdychał nad Twoim bełkotem o niepowtarzalnych właściwościach neopana, czy padnie na wieść ile to rolek kupujesz na raz.
Co do Twojego komentarza na temat zdjęć które ma na swojej stronie guerilla: Te zdjęcia mają w sobie coś, czego nie znajduję w Twoich zdjęciach - ten mały, niedefiniowalny element sprawiający, że niektórzy tworzą zdjęcia, które zachwycają, a inni nigdy nie przeskoczą etapu doskonałych technicznie ale płytkich kadrów.
 
vector  Dołączył: 02 Maj 2006
to ilu was tu jest do jednej strony? ;-)
Wszystkie zdjęcia wszystkich mają w sobie coś. Pierwsze makro cyfrą kwiatka w ogródku też ma w sobie "coś" dla fotografującego. Przepraszam jeżeli poczułeś się urażony i przepraszam że nie umiesz czytać między wierszami. Ja też mam w dupie jak działa utrwalacz ale interesuje mnie jak działa wywoływacz :P Poznanie pewnych rzeczy ułatwi komuś zycie i zapobiegnie rozczarowaniu za 5-10 lat kiedy spojrzy na swoje zdjęcia, bo miał w dupie utrwalacz.
 

Viridian  Dołączył: 08 Paź 2006
Aaa... Chyba, że tak. Wybacz, że nie zauważyłem, że zachowując się jak
Jarek Dabrowski napisał/a:
chory megaloman

chciałeś w rzeczywistości ukazać nam jedyną słuszną ścieżkę fotograficznej prawdy. Przepraszam Cię zatem i dziękuję za ukazanie mi bezsensu dalszego trwania w nieświadomości.
A tak zupełnie serio, to zupełnie nie uraża mnie Twoja krytyka zdjęć innych użytkowników forum, jeśli cokolwiek w Twoich wypowiedziach można uznać za obraźliwe, to jest to fakt, że z góry zakładasz, że masz do czynienia z fotograficznymi analfabetami, którzy nie mają bladego pojęcia o czymkolwiek.
vector napisał/a:
Poznanie pewnych rzeczy ułatwi komuś zycie i zapobiegnie rozczarowaniu za 5-10 lat kiedy spojrzy na swoje zdjęcia, bo miał w dupie utrwalacz.

Ze swojej strony nie polecam fotografowania z utrwalaczem w dupie. Jeśli byłby on w butelce może znacznie dekoncentrować, jeśli luzem - poważnie zatruć.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
vector napisał/a:
przepraszam że nie umiesz czytać między wierszami


vector, gadasz jak baba ;-) Z mojej praktyki obcowania z facetami wynika, że z nimi [z wami] trzeba gadać prosto: tłumaczyc jak krowie w rowie; nie zmuszać ich, aby sie czegoś domyślali i nie mieć nadziei, że wyczytają coś między wierszami.
Taki podejście znacznie ułatwiło mi stosunki z nimi [wami facetami] :mrgreen:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Umieszczanie jakiegos dodatkowego przekazu miedzy wierszami pisanymi na forum internetowym, to narazanie sie na powazne ryzyko przeoczenia tego przekazu przez adresata. Niezaleznie od plci, inteligencji czy koloru wlosow na palcach u stop.

Wlasnie z tego powodu apeluje o pisanie wprost, po chlopsku, jak krowie na rowie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach