bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Powódź w Łodzi
Hejka. Chyba jeszcze nie było (a jeśli było, to dać znaka), to wrzucam, bo choć fotoreporter dupa, to wydarzenie dosyć interesujące. Otóż Łódź postanowiła zasłużyć ostatnio (czwartek 14.06) na swoją nazwę i trochę popływać. Akurat przyszło mi wracać z pracy na bicyklu, więc radochy było co niemiara. Wyposażony w niezawodny fotoreporterski sprzęt marki Sony-Ericsson trzasnąłem kilka fotek. Jakość taka-se, kompozycja takoż, ale co robić.

Na zdjęciu tego nie widać, ale minę mam nietęgą, bo jestem po tym panu następny w kolejce do kąpieli:


Morza szum, ptaków śpiew, leniwe fale przyboju obmywają me stopy...


Malowniczych wodospadów również nie zabrakło


Jak ulicą się nie da, to trzeba sobie jakoś radzić. Wyobrażam sobie, że np w Niemczech obywatele karnie zakorkowali by pół miasta stając grzecznie przed kałużą. A Polak potrafi!


Tym panom chyba trochę nie poszło...


"No to se kurna pojeździliśmy". Charakterystyczny znak czasów - wszyscy robili zdjęcia komórkami. Normalnie wszyscy.


Tu też niewesoło. Swoją drogą, cholerny pech.


I żeby nie było, że Wasz fotoreporter miał lekko. Ale wytrwałem, do domu dojechałem, lekko tylko oblepiony błockiem.


Ogólnie - totalna rozpierducha i paraliż miasta.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
Jak ulicą się nie da, to trzeba sobie jakoś radzić.


Kurcze - tak to bym sobie nie pojechała....

bEEf napisał/a:
Tu też niewesoło. Swoją drogą, cholerny pech.


A tak kiedyś utopiłam palio w Bielsku ;-) Niestety aparatu przy sobie nie miałam, Komórki z aparatem tym bardziej. Dzownię do taty "Czy mamy AC na zalanie wodą? Bo właśnie stoję w metrowej kałuży i woda sie wlewa do auta" :mrgreen:
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
Widok zalanych ulic i parków (zalanego A. Mickiewicza widziałem na własne oczy ;]) zrobił na mnie tak duże wrażenie, że w ramach solidarności z mieszkańcami Łodzi postanowiłem nie zalewać się w ten weekend.

bEEf, fajne zdjęcia, ale gdzie miałeś K100 i ME Twoich kompanów podróży?
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
Ogólnie - totalna rozpierducha i paraliż miasta.

ja cie pedze, ale ekstra ;-) 8-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
O!
Beef żyje!
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
l_uka napisał/a:
ja cie pedze, ale ekstra ;-) 8-)
powiedz to tym, pod wiaduktem :-P
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Michu napisał/a:
O!
Beef żyje!

ale co to za życie: stoisz po kolana w wodzie i napić się nie możesz
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
piotr_luk napisał/a:
napić się nie możesz
napić sie można, ale co potem :-P
 

Crudo  Dołączyła: 09 Kwi 2007
...Warszawa nie gorsza, ino awaria magistrali na Powiślu, zapodala GW,utopiła Krakusa ( nic dziwnego,że nie przepadaja za nami w Galicji) ;)
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Cytat
napić sie można, ale co potem
_________________

potem to już tylko się napić
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Crudo napisał/a:
ino awaria magistrali na Powiślu, zapodala GW,utopiła Krakusa
:evilsmile:

[ Dodano: 2007-06-18, 21:36 ]
piotr_luk napisał/a:
potem to już tylko się napić
i tak w kółko Macieju :mrgreen:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
chociaż potem się jeszcze nikt nie napił
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
bEEf, fajne zdjęcia, ale gdzie miałeś K100 i ME Twoich kompanów podróży?

Yh, no czekają na lepsze czasy. Tzn te czasy powoli nadchodzą, bo wygrzebuję się już powoli spod sterty bitów, jaka przywaliła mnie ostatnio w pracy. Dzisiaj była prezentacja nowej wersji softu, szef nas nie zjadł - ok. Jeszcze teraz mały deploy-ek i będę mógł na luzie czekać na spływające raporty o błędach, jednym okiem bumelując na forum ;-) Aż do czasu, gdy znowu się zacznie...

[ Dodano: 2007-06-18, 21:40 ]
Cytat
chociaż potem się jeszcze nikt nie napił

Celna uwaga :mrgreen:
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
bEEf, świetny fotoreportaż. Poczułeś klimat ;-)
A tak serio, niezła historia opowiedziana zdjęciami (chociaż nie z pentaxa :P)
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
kurczę, a tutaj suuuucho :\

swoja drogą wersal tam macie, baseny pod oknami i w ogóle :roll:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Dobry reportaz! Wodospad mnie rozwalil, podpisy takze :-)
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Na tym zdjęciu z wystającym z wody samochodem brakuje mi pływającej opony ;-) Ale na serio - fajne fotki.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
argawen napisał/a:
piotr_luk napisał/a:
napić się nie możesz
napić sie można, ale co potem :-P

Trzydzieści kilka lat temu zdarzyło mi się napić z kałuży na stokach Korbani to trzymało mnie potem ze dwa tygodnie.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
i pomyśleć, że jeździłem wtedy samochodem po mieście bez aparatu. wrrrrr. Zawsze wożę coś w bagażniku, a tym razem nic nie miałem :-/
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Pentagram, niestety odkąd zobaczyłam jak wygląda las, z którego unosi się mgła prześwietlana pierwszymi promieniami słońca, żałuję, że to widziałam, bo nie mam aparatu... teraz codziennie, na wszelki wypadek biorę go ze sobą, ale nic takiego się nie dzizeje :-(

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach