Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
M.K napisał/a:
O kurtka!

Albo nawet i cała garderoba. :-P
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Michu napisał/a:
Być może to początek końca lustrzanek (w tym roku premierę podobnego sprzętu zapowiada Canon).

To na pewno jest początek końca lustrzanek. Przynajmniej jako tego sprzętu "naj" w sensie jakości i wydajności. Ale na pewno też od początku tego końca do końca końca jeszcze trochę czasu upłynie. Nikon nie miał już wyjścia i musiał się przyłączyć do tego nurtu na poważnie. Myślę, że udane poczynania Sony przyczyniły się do tego w znacznym stopniu. Canon też wkroczy na tę ścieżkę, tyle że im się chyba mniej pali ziemia pod nogami. ;-) Niewątpliwie jednak ci, którzy nie podłączą się do tego nurtu, jasnej i łatwej przyszłości nie mają... Chyba, że jako wytwórcy sprzętu retro do pasjonatów. Swoją drogą, to ciekawe czy pojawią się informacje, że komuś uda się przypadkiem w tych Nikonach porysować matrycę przy wymianie obiektywów. Matryca w ogromnym bagnecie jest nader płytko. 8-)
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Tak czytam i oglądam różne zachwyty na tymi różnymi bezlusterkowcami i zastanawiam się nad tym, co jest lepszego w tych całych ML od zwykłego aparatu?
Czy lustro aż tak bardzo przeszkadza w robieniu zdjęć? Czy bez lustra przyjemność robienia zdjęcia jest lepsza? No nie wiem :)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Sarkazm ON
Profesjonalny bezlusterkowiec to mały (wielkości lustrzanki) aparat cec.hu.jący się niską masą 3/4kg i niezbyt wygórowaną ceną równą wartości garażu w średnim mieście w PL, umożliwiający podłączenie niewygodnych, dużych i ciężkich obiektywów do lustrzanek kosztujących worek złota każdy.
Jest to nowoczesne, dobre rozwiązanie marketingowe na stworzenie potrzeb wśród klientów, którym się w d przewraca, gdy nie wiedzą co zrobić z nadwyżką zdolności kredytowej w walucie rodzimej, podczas gdy zdolność w walucie z krzyżykiem już się wyczerpała.
Sarkazm OFF
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Bezlustra są fajne, bo mniejsze i lżejsze. Ale to właściwie tyle. Mam E-M1 mk1 i o ile fajnie się tym strzela casualowo, to przez EVF do jakichś sportowych zastosowań zupełnie się nie nadaje. A to był i jest aparat reklamowany jako do zadań profesjonalnych! O każdym takim EVF mówią co roku, że już jest na poziomie OVF, że już jest najlepszy, a to guzik prawda. Lag jest, dla mnie wyczuwalny. Sideshow i obiektu już dawno nie masz w kadrze, a jeszcze go widzisz w wizjerze.... Wczoraj robiłem zdjęcia swojemu biegającemu psu. Na 1/3 zdjęć mam połowę psa. Te sama odczucia mam do EVF w A7mk3 i X-T2.
Niby dpreview zachwyca się EVFem w tych Nikonach, ale ja im nie wierzę, zbyt często już to słyszałem.
Ze smutkiem patrzę na powolny koniec lustrzanek.
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
TM_Mich napisał/a:
Czy bez lustra przyjemność robienia zdjęcia jest lepsza?

Nie jest. Jest inaczej. Bez lustra na pewno jest jeden problem w przypadku użytkownika przyzwyczajonego do lustrzanek - żeby zajrzeć w wizjer trzeba mieć włączone zasilanie. ;-) To inny "gatunek" aparatów. To nie jest jakaś wojna czy rewolucja. Przez jakiś czas na pewno będzie to szło równolegle. Tylko mam wrażenie, że tzw. "bezlusterkowce" po prostu w przyszłości całkowicie zajmą miejsce lustrzanek. Nie da się jednak zaprzeczyć temu, że przyzwoitym "bezlusterkowcem" też fotografuje się z przyjemnością. Przyłączenie się do tego nurtu Nikona i Canona zapewne spowoduje bardzo szybki rozwój tej grupy sprzętu. Sony sam(o) wywindował(o) poziom całkiem wysoko, mimo że nikt w zasadzie im nie przeszkadzał (w sensie konkurencji). Tak myślę, że teraz się dopiero zacznie.

[ Dodano: 2018-08-26, 11:02 ]
espresso napisał/a:
temat jakości obrazowania zszedł na dalszy plan

Bo jakość obrazowania zapewne jest +/- taka sama jak w lustrzankach Nikona ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dla mnie, główna zaleta bezlusterkowca jest taka, że teoretycznie nie ma problemów z podpięciem jakiegokolwiek szkła z jakiegokolwiek systemu.

Niestety nie dotyczy to naszego K-01 :-/
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
https://www.youtube.com/watch?v=iUii9dTwPkw
Czyli EVF jest na podobnym poziomie, jak inne - dla mnie to wciąż ciekawostka do casualowego focenia.
Może za parę lat sytuacja ulegnie zmianie. I o ile rozdzielczość nie jest problemem, to do laga mam duże zastrzeżenia :(
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
komtur napisał/a:
Przyłączenie się do tego nurtu Nikona i Canona zapewne spowoduje bardzo szybki rozwój tej grupy sprzętu.
To będzie bardzo interesujące zjawisko - rozwój na nieustannie zwijającym się rynku (fotograficznym). ;-)
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
espresso, bardzo trafne spostrzeżenia, dla mnie wizjery zarówno w Sony jak i Fuji zabijają przyjemność fotografowania. Biorąc w ręce K-1 lub 645D/Z całkowicie zapominam o bezlusterkowcach
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
cube007 napisał/a:
rozwój na nieustannie zwijającym się rynku (fotograficznym)

Rynek może się zwija, ale sprzęt jednak coraz lepszy. ;-)

foto napisał/a:
dla mnie wizjery zarówno w Sony jak i Fuji zabijają przyjemność fotografowania

Na temat wizjerów elektronicznych jest mnóstwo opinii. Jednym kompletnie nie pasują, inni je lubią. Obraz jest oczywiście zupełnie inny, niż na matówce. Czy jest gorzej? Ja mam wrażenie, że jest po prostu inaczej. Są "zady i walety" obu rozwiązań, tylko wizjery optyczne w lustrzankach osiągnęły pewnie kres swojego rozwoju, a EVF-y mają całą przyszłość przed sobą. Co z tego, że przyjemnie będzie patrzeć na matówkę, skoro z wizjerem elektronicznym łatwiej będzie zrobić zdjęcie? A efekt końcowy będzie lepszy. W dziedzinie wizjerów "pro" te nowe Nikony czy Sony A7III to raczej takie pierwsze koty za płoty. Tego nie da się zatrzymać.
 

Jacek_Z  Dołączył: 25 Lis 2009
foto napisał/a:
.. efekt końcowy będzie lepszy..
Podaj powód dla którego tak by miało byc.
Jedyne co może to ostrzec przed złą ekspozycją, o ile ktos ma z tym problemy. Przy rozwoju dzisiejszych pomiarów światła takich przekłamań ekspozycji jest coraz mniej. Co poza ekspozycją?
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Pokazałem już przykład sytuacji, w której EVF sobie zupełnie nie radzą. Zrób sportowe zdjęcia 8-10kl/s gdzie obiekt nie biegnie w Twoją stronę tylko w bok, spróbuj zrobić panning.
OVF vs EVF to nie jest kwestia "inaczej", to kwestia "jeszcze długa droga przed EVF". To, że przez EVF coś widać i w wysokiej rozdzielczości, to żadne osiągnięcie - to wizjer, to jego podstawowe zadanie, tylko cała reszta leży...
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
komtur napisał/a:
wizjery optyczne w lustrzankach osiągnęły pewnie kres swojego rozwoju, a EVF-y mają całą przyszłość przed sobą. Co z tego, że przyjemnie będzie patrzeć na matówkę, skoro z wizjerem elektronicznym łatwiej będzie zrobić zdjęcie?

Nie wiem co miałeś na myśli, ale myślę, że jakość wyświetlaczy będzie dążyć do tego co widzimy na matówce. Czy to rozwój? I jak to ma pomóc w kadrowaniu?
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
espresso napisał/a:
Znam dobrze osobę która od pewnego czasu fotografuje Olkiem OMD5II biegi Runmageddon.
To trochę inna prędkość niż biegnący pies, nie uważasz? Mój whippet biegnie jakieś 40km/h lekko (najszybszy whippet około 62km/h). Gdy biegnie prostopadle do mnie, nie da rady zrobić panningu. Slideshow taki, że psa już dawno nie ma przed aparatem, a w EVF go jeszcze widać. Niby E-M5 mark 2 jest 3 lata młodszy od mojego E-M1 mark 1, ale oba mają ten sam EVF.

To też nie jest tak espresso, że nie trafiam wcale, tylko co mi z 10kl/s skoro z 30 zdjęć tylko 10 jest z obiektem w kadrze? Mogę lepiej i płynniej prowadzić aparat, to oczywiste, ale równie dobrze mógłbym go nie przykładać do oka, bo i tak niewiele widać ;-)
W niektórych zastosowaniach jeszcze długa droga przed EVF.

W październiku lecę na 2 tygodnie do Japonii: ja zabieram 5D + 17-40/4, żona weźmie E-M1 + 20/1.7 + 9-18/4.0-5.6 - i już teraz wiem, że będę starał się jej go zabrać na wycieczce. Waga i rozmiar robi swoje, a w takim strzelaniu to i EVF nie przeszkadza.
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Czyli wniosek z rozmowy taki, że nie kupujemy Nikona Z6, ani tym bardziej Z7 :)

[ Dodano: 2018-08-27, 08:02 ]
bbartlomiej, czy jesteś zadowolony z 17-40 mm f/4.0 w połączeniu z 5D? Czy lepiej dozbierać do 16-35 mm f/4.0?
 

matkus  Dołączył: 12 Lip 2016
A ja sobie myślę, że te 2 nikony to bardziej badanie rynku i wprawka dla inżynierów, niż produkt do zarabiania kasy.
Oba kosztują sporo, a są sporo za lustrzankami w tej cenie. Nikon po prostu musiał pokazać, że też potrafi zrobić MILC, że ma to w ofercie i w ogóle, ale sami uważają, że to jeszcze nie pora, żeby wejść na całego w ten sprzęt. Muszą wybadać rynek, zrobić betatesty (a wiadomo, że najlepiej na użytkownikach) itd.

Swoją drogą, cały czas nie rozumiem pędu ku MILC. O ile ma to sens np. w przypadku m43, bo sprzęt jest faktycznie mniejszy, o tyle w przypadku FF różnice są tak małe, że pomijalne. Co z tego, że sam aparat jest 30% lżejszy i mniejszy. I tak bez obiektywu jest bezużyteczny, a obiektywy mają takie same rozmiary, więc różnica się niweluje.

Moim zdaniem rozwiązaniem mogło by być zamontowanie wyświetlacza pod lustrem tak, żeby można było podnieść lustro i mieć MILC albo je opuścić i mieć normalną lustrzankę. A jeśli jeszcze do tego lustro było by półprzezroczyste, to w ogóle dostajemy wtedy wszystko co najlepsze z obu światów. Być może w tą stronę powinien pójść P?
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Sony już dawno poszło ( A33, A35, A37, A55, A57, A65, A77, A99). A99 MK II to już kolejna generacja.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
TM_Mich napisał/a:
bbartlomiej, czy jesteś zadowolony z 17-40 mm f/4.0 w połączeniu z 5D? Czy lepiej dozbierać do 16-35 mm f/4.0?
To prawie 2x różnica w cenie używki. Zdecydowanie jestem zadowolony z 17-40/4, nawet biorąc pod uwagę, że 16-35/4 jest dużo ostrzejsza w całym kadrze. Nie dopłacałbym. Możne na bardziej upakowanej matrycy różnica byłaby bardziej widoczna, ale i tak bym nie dopłacił :)
Do tej pory tylko 21/4 do Bessy dawał mi tyle frajdy, co ten 17-40/4.
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
bbartlomiej, dzięki. Potwierdziłeś moje przypuszczenia.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach