White  Dołączył: 31 Paź 2008
TM_Mich, pewnie krzywo trzymałeś aparat i światło padało po złym kątem.
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
White napisał/a:
TM_Mich, pewnie krzywo trzymałeś aparat i światło padało po złym kątem.

Mogło tak być :)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
A masz pozłacane kable przy czytniku?

Oczywiście. I każdy piksel przelatuje osobnym kablem. Próbowałem jeszcze łączyć się z fafniakiem, który rzucał swoje zaklęcia w trakcie przesyłania zdjęć, ale faktycznie wtedy bardziej leciało mi w madżentę, więc odpuściłem.

Michu napisał/a:
nie widziałem tej magii

No właśnie, bo błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Ale rozumiem, że obrabiasz zdjęcia przeliczając każdy piksel na kalkulatorze casio, więc domyślam się, że możesz mieć powtarzalne efekty bez względu na aparat.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
rozumiem, że obrabiasz zdjęcia przeliczając każdy piksel na kalkulatorze casio
Jakaś kryptoreklama?
Otóż nie do końca. Zdarzało mi się popełniać sesje różnymi aparatami (np jednocześnie Pentax K-5II i Panasonic GX-7) i nie miałem problemów z kolorami, ponieważ nigdy nie starałem się zsynchronizować kolorystyki plików z wizualizacją wspomnień. Po prostu mam nazbyt krótką pamięć, by przypomnieć sobie, w jakim odcieniu było listowie Wisterii w tle. Lubię w postprodukcji mieszać kolory, by je dopasować do któregoś ze schematów koła kolorów, by trzymać się zasady 60-30-10. I tyle. Dla mnie plik RAW to jedynie punkt wyjścia.
Przy coraz bardziej zaawansowanym narzędziu HSL (w SilkyPix wręcz podzielono to narzędzie na dwie niezależne wersje: Basic i Advanced, w Capture One jest Podstawowe, Zaawansowane i Skin Tone), trudno jest mi wyobrazić sobie problemy z subtelnymi różnicami między poszczególnymi aparatami.
Oczywiście, jeśli ktoś w natłoku pracy nie ma za dużo czasu na szuranie suwaczkami, a wywoływanie pliku RAW w jego sytuacji ogranicza się jedynie do korekty cieni, świateł i ekspozycji, to może zauważać różnice.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
60-30-10

=20 Też mam kalkulator
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
może zauważać różnice.

Nie ukrywam, że ciężko mi dokładnie wskazać paluchem te różnice, ale widzę je wyraźnie w subiektywnym odbiorze zdjęcia jako całości, nie tylko w samych kolorach, ale czymś takim, no nie wiem, między pikselami ;) Np. najbardziej czuję te różnice na zdjęciach ze światłem w kontrze, że światło jest takie bardziej ... świetliste, takie bardziej jak zachowuje się na kliszy, na slajdzie niż na matrycy cyfrowej. Najlepiej byłoby zrobić zdjęcia testowe z dwóch, trzech aparatów tego samego w takich samych warunkach i zobaczyć, gdzie są różnice i na ile da się je zniwelować, a może całkiem wyrównać. Biorę również pod uwagę, że w takim teście mogłoby się okazać, że te różnice są jednak mniejsze niż podpowiada mi głowa ;)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
Najlepiej byłoby zrobić zdjęcia testowe
Ale w jakim celu? Czy to jest jakiś istotny temat do udowodnienia? Moim zdaniem lepiej po prostu robić zdjęcia. Są rzeczy mniej lub bardziej mierzalne, każdy z nas ma inny próg postrzegania i tyle.
Czy są różnice w plikach między aparatami/systemami/producentami? Zapewne, w końcu każdy aparat może mieć inaczej oprogramowaną matrycę, z subtelnymi składowymi dla poszczególnych kanałów, by obrazkom żyło się lepiej, a fotograf rósł w siłę. Ale takie rzeczy da się skorygować albo w wywoływarce, albo - o ile jesteś zawodowcem - stworzyć własny profil w oparciu o Color checker passport. Nie jestem zawodowym fotografem, więc nie używałem tego narzędzia, ale ciekaw jestem jak by to wyglądało, gdybyś miał stworzone indywidualne profile dla D700, D610, Z50, Canona R i czy wówczas również widziałbyś owe różnice.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ze ciekawostek wartych wypróbowania mz link do strony z opisem i repozytorium o profilach liniowych by Tony Dwa Batony Kuyper ;)

https://goodlight.us/linear-profiles.html
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
O! I to jest bardzo ciekawy artykuł.
Dobrze byłoby wydzielić bajania o kolorach z tego wątku ku potomności - zwłaszcza ze względu na powyższy link. Może akurat jakiś moderator nie jest zajęty obieraniem ziemniaków i mógłby dokonać tego heroicznego czynu?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Profile wbudowane Pentaksa są chyba liniowe. Sprawdzałem i przełączanie między profilem wbudowanym a liniowym nie powoduje żadnych zmian w obrazie.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
stworzyć własny profil w oparciu o Color checker passport. Nie jestem zawodowym fotografem, więc nie używałem tego narzędzia, ale ciekaw jestem jak by to wyglądało, gdybyś miał stworzone indywidualne profile dla D700, D610, Z50, Canona R i czy wówczas również widziałbyś owe różnice.

Mam Color checker passport mini, używam, nadal widzę te różnice, o których wspominałem ;) Tzn. dla mnie to w ogóle nie jest problem, mój wywód odnosił się tylko i wyłącznie do tego:
bbartlomiej napisał/a:
Wychwalanie Canonowego "color-science" w całym internecie (gdy tymczasem kilka lat temu w testach wyszło, że jednak Sony ma najlepsze odwzorowanie kolorów) jest o tyle zabawne, że ludzie robią w RAW i w sumie nie ma to żadnego znaczenia, bo kolory będziesz miał takie, jakie chcesz.

no, że po prostu dla mnie ten canonowy "color-science" to jest coś czego faktycznie doświadczyłem, chociaż również byłem sceptyczny z powiedzieniem sobie dawno temu, że "nigdy nie kupię canona" włącznie ;). Być może chodzi o umiejętności (albo ich brak) dogrzebania się suwaczkami do tego, żeby osiągnąć "kolory takie, jakie chcesz" - po prostu dużo szybciej mogę to "jakie chcesz" osiągnąć z plików canonowych, a grzebiąc w plikach nikonowych nigdy do końca nie byłem zadowolony, czegoś mi zawsze brakowało i nie do końca potrafiłem wskazać dokładnie czego. Faktycznie Color checker passport mini, którego używam od jakiegoś czasu, znacznie pomógł w poszukiwaniu "tego czegoś" w plikach nikonowskich, zwłaszcza jeśli chodzi o kolorystykę skóry, przyspieszył pracę. A z plikami canonowym teraz pracuje mi się dużo przyjemniej i po prostu dużo szybciej mogę osiągnąć efekt, który mi odpowiada, a z plikami nikonowymi nie miałem tego komfortu.
 

Jacek_Z  Dołączył: 25 Lis 2009
Do Nikonów są dobre dwie wywoływarki. Pomijana przez wszystkich Nikon NX Studio, darmowa do pobrania na stronie Nikona, można spróbować (ale tylko NEFy). jeśli chodzi o skórę to Capture One. Coraz więcej osób przechodzi na ten program.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Prawdopodobnie w każdej wywoływarce da się świetnie oddać kolor skóry (chodzą słuchy, że nawet w Lightroomie), natomiast najlepiej i najszybciej - jak dla mnie - odbywa się to w SilkyPiksie (na którym o ile się nie mylę Nikon NX Studio jest oparty), i tu C1 jednak mu ustępuje (pomimo olbrzymiego bogactwa narzędzi). Ale to może też wynikać z indywidualnych preferencji i upodobań do rozwiązań danej firmy - po prostu komuś może bardziej stykać sposób organizacji i pracy w Lr, a komuś innemu w DXO PhotoLab czy AlienSkin Exposure.
sołtys napisał/a:
po prostu dużo szybciej mogę to "jakie chcesz" osiągnąć z plików canonowych
Ty, ale przecież o to chodzi. Bez względu na to, czy są to wizje urojone czy też ma to twarde odzwierciedlenie w faktach, jeżeli Tobie szybciej i łatwiej obrabia się pliki to znaczy, że przesiadka miała sens. I nie ma potrzeby robić testów, by udowadniać, że jest więcej magenty w magencie w aparatach Canona.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
czy są to wizje urojone

U mnie to pewnie to ;)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Michu napisał/a:
O! I to jest bardzo ciekawy artykuł.
Dobrze byłoby wydzielić bajania o kolorach z tego wątku ku potomności - zwłaszcza ze względu na powyższy link. Może akurat jakiś moderator nie jest zajęty obieraniem ziemniaków i mógłby dokonać tego heroicznego czynu?


Leżąc przed kominkiem w oczekiwaniu na ugotowanie ziemniaków chciałem zadośćuczynić Twej prośbie. Ale... tak jak Sołtys
Sołtys napisał/a:
Też mam kalkulator
.
60*24=1440

60 zakładek
24 posty na zakładkę
1440

Jakbym nie upychał to nie zmieszczą mi się te posty na smartfonie, bo nie mam WQHD. A muszę je wyświetlić jednocześnie, żeby podzielić i wydzielić z wątku.

Doszedłem do wyświetlania 256 i ziemniaki zaczęły się przypalać, a ze smartfona zrobiła się fajerka.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
tref napisał/a:
Doszedłem do wyświetlania 256 i ziemniaki zaczęły się przypalać, a ze smartfona zrobiła się fajerka.

Gotujesz ziemniaki smartfonem?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Testuję użyteczność nowoczesnych technologii dla zastosowań w klasycznych produktach. Projekt "bulva imprówment" spalił na panewce.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Jakbym nie upychał to nie zmieszczą mi się te posty na smartfonie, bo nie mam WQHD. A muszę je wyświetlić jednocześnie, żeby podzielić i wydzielić z wątku.
Musisz mieć dłuższego samrtfona.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Z cyklu o mierzeniu. Ciekawe porównanie iPhone’a 14 Pro i Samsunga S23 Ultra po względem możliwości fotograficznych. Link YouTube: https://youtu.be/3KPkuuH_wt0
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Domalowana 5-tka mnie urzekła (teraz czas na wklejenie tego elaboratu na temat fotografii obliczeniowej i matryc wielkości główki od szpilki).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach