potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
W ciągu miesiąca, miałem trzy wymazy, wszystkie trzy negatywne. O ile pierwszy i trzeci były od lekarza poz, to drugi nam w pracy zrobili.
Ale taka uwaga, co do ostatniego, z czwartku. W środę zaczęło mi się kręcić w głowie, popołudniu osłabłem, wieczorem lekka gorączka, od rana ból brzucha i lekkie problemy z żołądkiem, w czwartek do pracy nie poszedłem, odbyłem teleporadę. I co ciekawe, mimo braku wielu objawów, od razu dostałem skierowanie na wymaz (no ok jestem cukrzykiem, więc lekarka może i wyczulona jest), w październiku, mimo przebywania z chorą żoną, która miała prawie wszystkie objawy covida, mając kilka dziwnych objawów, nie było szans na wymaz. Dziś przy grypie jelitowej (na co wskazywałem), dostałem skierowanie...
Ech dziwne to...
Ps. pani doktor dała mi i tak zwolnienie na ponad tydzień, bym czegoś nie złapał w robocie i się wzmocnił.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
potraff, to się trzymaj 👍
Zdradź tylko jak się wzmacniasz 😀
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Nic szczególnego. Dieta lekkostrawna.
Jak kolega podesłał zdjęcie frytek i nogi z kurczaka, to prawie telefon lizałem :lol:

dzięki :-)
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Wczoraj dostałem wiadomość z pracy, ja wracam dopiero na weekend. Koleżanka ma l4. Strasznie kaszle, bolą ją kości i stawy, oraz wypadają włosy w zatrważającym tempie.
Zrobiła badania i zacytują ją "przeszła covida jakiś czas temu", czyli ma przeciwciała. Tak, że jak ktoś przeszedł bezobjawowo, to za jakiś czas może mieć problemy...
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
potraff napisał/a:
Wczoraj dostałem wiadomość z pracy, ja wracam dopiero na weekend. Koleżanka ma l4. Strasznie kaszle, bolą ją kości i stawy, oraz wypadają włosy w zatrważającym tempie.
Zrobiła badania i zacytują ją "przeszła covida jakiś czas temu", czyli ma przeciwciała. Tak, że jak ktoś przeszedł bezobjawowo, to za jakiś czas może mieć problemy...


A jaki jej robili test jakościowy czy ilościowy? Bo może być tak, że te objawy wcale nie korelują z przejściem zakażenia Covid.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Nie mam pojęcia. Dosłownie tyle napisałem, co i ona mi.
 
andyspring  Dołączył: 21 Lis 2011
Kto się szczepi? Są nowe możliwości.
Miałem termin na 30 kwietnia, na astre. Dzisiaj zadzwoniłem na 989 i pani zmieniła mi termin na 21 kwietnia na pfizera. Oczywiście w miejscu zamieszkania.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Dzisiaj, po kolejnym zapytaniu w moim POZ okazało się, że nie ma mnie w systemie. Ktoś nie wpisał z listy zapisowej do systemu. Była mała panika, ale powiedzieli, że dostanę w pierwszym wolnym terminie a nawet dzisiaj gdyby się ktoś nie zjawił. :shock: :shock: :shock:
 

papcio  Dołączył: 20 Kwi 2006
Niech się szczepi, kto może. Patrząc po zaszczepionych znajomych i sobie to działa. Jak na razie jedna koleżanka jest pozytywna, całkowicie bezobjawowo (wyszło na przesiewach)
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Ale nie tak.
Jako belfer poszedłem po przydziałową pierwszą dawkę, a wróciłem (i kilku kolegów z mojej szkoły, a nie wiem jak inni z tego tłumu) z covidem.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Polecam uzyskać dostęp do konta w e-pacjent. Moja mama czekała na telefon z jej punktu pod nosem, tymczasem na koncie internetowym można było wyszukać terminy na już, tylko że 50km od Olkusza.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Zgadza się, można przeszukać adresy i terminy w całym kraju, ale tylko do momentu, aż zostaniemy gdzieś zapisani. Wtedy wyszukiwarka znika i pozostaje kontakt telefoniczny.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Dbajcie o siebie i uważajcie.
Nie róbcie za szybko wymazów, pierwszy może wyjść negatywny tak jak u mnie. Gorączka (prawie tydzień) trzeba było zbijać, bóle głowy, ogólne zmęczenie, duszność( prawie płuca wyrywa) potrafi dać naprawdę w kość. Mam nadzieję, że dojdę do siebie przez 17 dni aby zacząć pracować, bo siedzenia w domku mam już dość.
Kontakt z covidem i pierwszy wymaz = ponad tydzień. Nie ma reguły.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Właśnie wróciliśmy z połowicą ze szczepienia. Dostaliśmy Pfizera. Była mała panika w POZ gdy okazało się, że to oni zawalili.. Nie zgłosiły się dwie osoby więc wezwali mnie z żoną bo mamy blisko. Trzymajmy się i naprawdę uważajmy na siebie. W mojej okolicy praktycznie dwie miejscowości mają prawie 100% zainfekowanych a wielu, których znałem, niestety już nie ma. Życzmy sobie dużo zdrowia i aby to szybko się skończyło.
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Po rekolekcjach w gm Cieszanow ponad 280 osób pozytywnych.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
W pracy kolejne testy mieliśmy. 136 minusów na szczęście.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
O widzę, że wątek ożył. Kilka słów na temat sytuacji w Czechach. Od końca lutego obowiązuje zakaz przemieszczania się pomiędzy powiatami (oczywiście z wyjątkami typu praca), jeszcze dłużej obowiązuje godzina policyjna. Do tego doszły obowiązkowe testy na przeciwciała w zakładach pracy. W miejscach publicznych typu sklepy, komunikacja miejsca obowiązują maski kategorii FFP2 lub lepsze. Jednak na ulicach większość osób nie nosi masek. Liczba wykrywanych przypadków zaczęła wyraźnie spadać, tak samo liczba hospitalizowanych. Tempo szczepień podobne jak w Polsce.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
potraff, nie chcę Cię martwić ale to żadna pociecha, nie robiłem drugi raz wymazu, ale w moim przypadku 2, 3 dni później wynik mógłby być całkiem inny. Znam taki przypadek w rodzince. No cóż będę ozdrowieńcem bez licencji ;)
A gorączkę taką to pamiętam jak byłem mały
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
pszczołowaty, ja wiem, ale to były badania z cyklu dobrowolne, a jak ktoś nie chce, to...biere dwa tygodnie urlopu. Zdaję sobie sprawę, że dzień, dwa później mogą być inne wyniki, bo żona w październiku miała covid (większość objawów miała, tj utrata węchu, smaku, wcześniej dziwny posmak, zapach jakby chemiczny, ból pleców, stawów, pieczenie oczu, totalne zmęczenie itp, nie miała jedynie kaszlu i duszności). Więc bardziej mi się wydaje, że powinienem zrobić test na przeciwciała.
Ja od lutego byłem 4x badany, dwa od lekarza POZ, raz grypa, drugi raz jelitówka, oraz dwa razy w pracy, wszystkie cztery testy ujemne. Jako, że jestem cukrzykiem, to jestem niestety chorowity, ale tak żeby miesiąc po miesiącu chorować? Aha, w dniu choroby bolało mnie gardło, od rana lekki katar, a popołudnie w pracy to byłem bardzo zmęczony.

Zdrowia pszczołowaty.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach