Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
To że winyle mają lub będą miały większą sprzedaż niż CD to jasne bo CD jest zastępowany przez streaming.

Dla mnie CD to awangarda postępu... ale streamingu używam...
Na razie jeszcze to stojaki z winylami się rozrastają dużo szybciej niż znikają stojaki z CD, no ale...
Ryszard napisał/a:
Moja młodzież kupuje CD i jest to swego rodzaju ekstrawagancją

Kurcze, ciekawy jestem jak te mody ukształtują rynek, bo ostatnio widziałem takie bajki muzyczne, jakie nam rodzice w latach 80tych i to wczesnych puszczali z płyt. Na nowo wydane na winylu za kupę forsy.
Może podobnie będzie z analogowymi aparatami. Kurcze, gdyby to nie kosztowało masy forsy, sam bym kupił. Nowy, sprawny analog, bez zapędów muzealnych....
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Moje dzieci są już w takim wieku, że to ich pytam, co dzisiaj uchodzi za oldschool czy inny vintage. Można się zdziwić, więc lepiej zawczasu zapytać :lol: Dla nich winyl, CD czy odtwarzacz MP3 jednakowo trącą dinozaurami i skamieliną. Co do fotografii, to chyba w ogóle tzw. aparat fotograficzny jest urządzeniem minionych epok. To nas tu czasem rozgrzewa dyskusja DSLR vs. MILC albo co ma śledzić autofokus i w ilu punktach.
Ale co ciekawe, Instax swego czasu wzbudził spore zainteresowanie, już prawie kupowałem ;-)
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Ryszard napisał/a:
Dla nich winyl, CD czy odtwarzacz MP3 jednakowo trącą dinozaurami i skamieliną.

Córka mi ostatnio powiedziała, że chce słuchawki. Ja pytam po co? To mi mówi, że do słuchania muzyki. To pytam z czego? Ona na to "no ze słuchawek".
Zaznaczyć trzeba, że smartfona nie posiada ani do zabawy nie dostaje. I trochę utknąłem. Bo słuchawki bym jej kupił - tylko co do tego? Jakiś odtwarzacz MP3? I skąd ja jej będę pozyskiwał te MP3 do wgrania... Przydało by się urządzenie "Spotify-only".
Ryszard napisał/a:
Co do fotografii, to chyba w ogóle tzw. aparat fotograficzny jest urządzeniem minionych epok.

Najmłodsza za to wczoraj mi wyjaśniła, że mogę jej robić zdjęcia ale aparatem a nie telefonem. Bo ona chce mieć zdjęcia na aparacie a nie żeby były w telefonie. Nie jestem pewien co miała na myśli, bo zdarza mi się robić zdjęcia dzieci albo telefonem albo Instaxem o-)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Generic napisał/a:

Córka mi ostatnio powiedziała, że chce słuchawki. Ja pytam po co? To mi mówi, że do słuchania muzyki. To pytam z czego? Ona na to "no ze słuchawek".
Zaznaczyć trzeba, że smartfona nie posiada ani do zabawy nie dostaje. I trochę utknąłem. Bo słuchawki bym jej kupił - tylko co do tego? Jakiś odtwarzacz MP3? I skąd ja jej będę pozyskiwał te MP3 do wgrania... Przydało by się urządzenie "Spotify-only".

Ech, młodzi... Dzisiaj byłem w centrum handlowym (fakt, w Irlandii, ale to chyba wciąż planeta Ziemia, XXI wiek?) i płyty CD znalazłem tak w Tesco, jak i w Easonie (taki tutejszy Empik, o ile Empik w Polsce jest wciąż tym, czym był 25 lat temu...) oraz w DEDYKOWANYM muzyce i filmom (na DVD, na BR) GoldenDisc... Zatem tak, kupujesz takiego CDka i go ripujesz (softu do tego masa, przynajmniej pod Linuksem, ale pod wingrozą zapewne też), wgrywasz potomstwu do jakiegoś playera (też wciąż można dostać, choćby na ebayu) i włala. Pamiętajmy na litość, że z reguły płyta jest jakąś narracyjnie-muzyczną całością, że dobór utworów na albumie to też przejaw twórczości autora, że tego trzeba słuchać jako całości. Streaming wszelkiej maści to zabija, ludzie sobie wrzucą kawałek Wagnera, bo im się z fajnym filmikiem na TikToku kojarzy, potem panienkę, co przez trzy minuty zapowiada, że będzie trząść tyłkiem na parkiecie, potem jakiegoś gangsta rapera madafaka, potem Dodę i tak zmiksują czarne z białym, słodkie z kwaśnym, głupie z pięknym i karmią się tym non stop... Potomstwo ma zdrowy odruch, wspierać, zachciankę spełnić, muzycznie edukować. Jak pójdzie do szkoły z Zeppelinami na słuchawkach - pochwalić.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Apas napisał/a:
Jak pójdzie do szkoły z Zeppelinami na słuchawkach - pochwalić.

Popieram :-B :-B :-B
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ale z was dziady ;-)
Pewnie głosujecie od ćwierć wieku na te same piosenki u Niedźwiedzkiego.

Dajcie młodym słuchać tego czego chcą. Tak jak chcą, z tego czego chcą.
 

Kuba Nowak  Dołączył: 12 Maj 2010
Ja tam Zeppelinów i Beatlesów uważam za najlepsze zespoły i nie dlatego, że mi rodzice kazali, tylko dlatego, że ich muza weszła mi w korę mózgową, chociaż teoretycznie byłem na nich za młody... nawet na Republikę byłem za młody, a jednak... No ale jak używam Pentax'a, to nie mogę być postępowy ;-)
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
opiszon napisał/a:
Dajcie młodym słuchać tego czego chcą. Tak jak chcą, z tego czego chcą.

Z moich obserwacji wynika, że najczęściej jest to - YouTube.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Ostatnio zgrywałem CD na pena (można użyć tej nazwy, czy to już za nowomodnie :-) ) i okazało się, że mam ich trochę. I dalej co jakiś czas będę dokupować "nowe", choć większość tych nowości to płyty typu Master of Puppets czy ostatni nabytek Type o Negative :mrgreen: . Może stąd na szyi wisi Pentax? ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
kerad napisał/a:
opiszon napisał/a:
Dajcie młodym słuchać tego czego chcą. Tak jak chcą, z tego czego chcą.

Z moich obserwacji wynika, że najczęściej jest to - YouTube.
nic złego. YT Music istnieje obok Spotify czy Tidal ...
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Apas napisał/a:
Potomstwo ma zdrowy odruch, wspierać, zachciankę spełnić, muzycznie edukować.
Ot cała sztuka - trochę moderować, trochę podpowiadać, ale i posłuchać co tam ze szkoły przynoszą ;-)
opiszon napisał/a:
Tak jak chcą, z tego czego chcą.
Młodzież nie lubi bylejakości :-P
(W tym sensie, że ceni sobie zainteresowanie i podpowiadanie rzeczy dobrych, ciekawych, wyjątkowych itp.)
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
opiszon napisał/a:
kerad napisał/a:
opiszon napisał/a:
Dajcie młodym słuchać tego czego chcą. Tak jak chcą, z tego czego chcą.

Z moich obserwacji wynika, że najczęściej jest to - YouTube.
nic złego. YT Music istnieje obok Spotify czy Tidal ...

Jakie tam YT Music. YouTube - https://www.youtube.com
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Apas napisał/a:
Zatem tak, kupujesz takiego CDka i go ripujesz (softu do tego masa, przynajmniej pod Linuksem, ale pod wingrozą zapewne też), wgrywasz potomstwu do jakiegoś playera (też wciąż można dostać, choćby na ebayu) i włala.

Przy braku zgromadzonej kolekcji i rozstrzale zachcianek muzycznych, koszt wejścia w taki system jest trochę taki tego o-) I jeszcze zgrywać i wgrywać.
Szczerze powiem, że za leniwy już jestem i sam też wolę sobie puścić ze Spotify to co mi się akurat umyśli niż zarządzać jakąś tam kolekcją na własną rękę jak to dawniej było.
I jak już bym miał kupować konkretne wydawnictwa to pewnie winyle do słuchania stacjonarnie. A tak zostaje abonament na streaming. Choć sama idea abonamentów na takie usługi mnie mierzi ostatnio. Płacę i używam niby. Ale koniec końców pieniądze wydane a nie posiadam nic. Ale na tym to polega. I tak jest lepiej niż w przypadku wszelkich VOD. Bo jednak na takim Spotify jest na prawdę z 90% tego co sobie umyślę. A z video jest tak, że nawet mając dostęp do Netflixa, HBO, Disneya i Prime nadal co rusz nie ma nigdzie akurat tych filmów na które mam ochotę. Choćby przedwczoraj - chciałem albo Rodzinę Addamsów z 1991r albo Gangi Nowego Jorku i co? I oglądnąłem Elvisa...
Jest za to pierdyliard seriali, które z pozoru wydają się warte zobaczenia a potem wychodzi tak średnio - a czasu na to też brak.
Apas napisał/a:
Potomstwo ma zdrowy odruch, wspierać, zachciankę spełnić, muzycznie edukować. Jak pójdzie do szkoły z Zeppelinami na słuchawkach - pochwalić.

I dokładnie to mnie dręczy. Tym bardziej, że pewnie za sprawą tego czego w domu słuchamy, na razie ma całkiem przyzwoite te swoje zachcianki muzyczne o-)

Już rozkminiałem jak ustawić starego Iphone'a w kiosk mode z dostępem tylko do Spotify. Ale wyszło, że z poziomu telefonu blokada do jednej aplikacji jest do niczego, żeby zrobić to pół-sensownie to trzeba by pod ręką Mac'a mieć o-) a żeby całkiem sensownie to za pieniądze dla firmy zewnętrznej znowu i to cyklicznie o-\

Kiedyś było prościej. Walkman + jakie się uda zdobyć (lub przegrać od znajomego o-P) kasety i cześć. Później discman i analogiczne podejście do zdobywania muzyki. Później MP3. Ale teraz streaming rozleniwił totalnie.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
potraff napisał/a:
Ostatnio zgrywałem CD na pena (można użyć tej nazwy, czy to już za nowomodnie :-) )


Ostatnio znalazłem nagraną przez siebie płytę CD z ok. 1998 roku, na której było napisane flamastrem „WSZYSTKIE ZDJĘCIA”.
Zabawne.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Generic, nie rozumiem twojej definicji "prościej".

Teraz jest łatwiej, tylko ty masz przeszkody w postaci tego że szukasz urządzenia które pozwalało by na Spotify bez całej reszty.
Widocznie nie ma dużego targetu na takie rozwiązania i trzeba przez MP3 to robić.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
kerad, YT Music czy YT żadna różnica. Tu i tu ta sama muzyka.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Samp, to jeszcze było w dobie płyt z archiwum internetu dołączanych do czasopism ;-) wiec w sumie jest ok
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Samp napisał/a:
na której było napisane flamastrem „WSZYSTKIE ZDJĘCIA”.

Ja muszę przejrzeć te (choć zdjęcia zgrałem już) ale te popisane flamastrem z muzyką trzeba by przejrzeć ;-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Apas napisał/a:
Pamiętajmy na litość, że z reguły płyta jest jakąś narracyjnie-muzyczną całością, że dobór utworów na albumie to też przejaw twórczości autora, że tego trzeba słuchać jako całości.

Niekoniecznie trzeba, bo takie historie skończyły się na The Wall. Przesadzam, owszem, ale spójny album to obecnie rzadkość. Poza tym nie widzę niczego złego w mieszaniu w muzycznej zupie gatunków i stylów - sam tak słucham i bardzo to lubię.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Co więcej - streaming nie zabrania słuchania całego albumu od deski do deski jak ktoś ma taką potrzebę.

Co więcej - możecie sobie nawet odpalić topkę wszechczasów Niedźwiedzkiego jako playlistę i słuchać jej codziennie :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach