jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
White, ładne to, jedno i drugie. Dla analogowych wyznawców, pod powiększalnikiem też się wiele retuszerskich rzeczy robić da(ło).

Obejrzałem sobie jeden z filmików JK i jestem pod wielkim wrażeniem jednej z modelek, która przez pewnie 12 godzin utrzymuje wyraz twarzy kamienia.

To nie to miejce, ale to normalny kamyczek do dyskusji o fotografii jako narzędziu, a nie celu samego w sobie. To nie tylko kwestia przemysłu takiego jak obrazki na ścianę czy edytoriale. Czytam sobie teraz taką książkę" Nie tylko o fotografii" Jerzego Olka (polecem, dużo tego jest, czasem przegadane i z żargonem, ale fajna perspektywa; jest na legimi). To rozmowy z artystami, krytykami i teoretykami o fotografii. Co mnie uderza w tych rozmowach, to brak przywiązywania wagi do czystości fotografii. Fotogafii się używa, to narzędzie, łączy z innymi technikami, nagina, a nawet jeśli jest ona w zasobniku, to artysta nie nazywa siebie fotografem (akurat w książce fotografów nie wspominając o, przepraszam za brzydkie słowo, fotografików, nie ma). Sięga po aparat, potem nie sięga.

No więc taki kolaż jak na tym landskejpie, czy w fotografiach mody... Normalna sprawa w świecie artystycznym.

Po co Wam ta czysta fotografia? Nie ma czegoś takiego jak czysta fotografia. To tak samo zakłamane medium, jak każde inne. Więc te dyskusje co jest prawdziwsze: fotografia analogowa (a co z ziarnem?, pamiętacie Blow up? Do jakiego momentu można powiekszyć obraz?), cyfrowa, obliczeniowa?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
jorge.martinez napisał/a:
Po co Wam ta czysta fotografia?

Chodzi bardziej o sens i cel jej przetwarzania, niż o obruszanie się o gmeranie w kadrze. To co mnie gryzie, to edycja która sprowadza się do zwykłego równania w dół, zamiast poszukiwania czegoś nowego, interesującego. Przykład z mojego kółka: dziewczyna zrobiła dobre zdjęcia (portrety i pejzaże) w świetle zastanym. Niebo było pochmurne, więc kolory na fotografiach wyszły świetnie. Po czym w edycji zmieniła wszystko na buro-zielono-brązowe. Na pytanie: dlaczego?, odpowiedziała, że tak teraz na jednym portalu podróżniczym pokazuje się ładne miejsca, by wzbudzić nostalgię i ona też tak chciała. Zresztą opowieść Przemysława Chudkiewicza o tym jak potraktowano niedawno jego zdjęcie Natalii Przybysz wrzucając je na okładkę pisma kobiecego (jak to bez retuszu? Panie Heńku! Pan maźnie blurem!) oddaje chyba najlepiej moje podejście do tego typu działań. Więc nie tyle czystość, co sens przetworzenia i poczucie estetyki. Bo w sumie nie miałbym problemu z oglądaniem fotografii Pałacu Kultury na tle Tatr, o ile było by to zrobione z pomysłem i smakiem.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Enzo napisał/a:
Na pytanie: dlaczego?, odpowiedziała, że tak teraz na jednym portalu podróżniczym pokazuje się ładne miejsca, by wzbudzić nostalgię i ona też tak chciała.
Chciała użyć środków, które wywołają na odbiorcy efekt. IMHO jest to godne pochwały.

Oczywiście, trzeba mieć świadomość, że istanieje coś takiego jak maniera, która się szybko starzeje, a przez to zdjęcie nadaje się do kosza. I przed tym moim zdaniem należy przestrzegać.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Na forum koreksu pojawił się taki link
https://news.artnet.com/art-world/colorado-artists-mad-ai-art-competition-2168495/amp-page
Obraz stworzony przez "sztuczną inteligencję" wygrał konkurs
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
powalos napisał/a:
Obraz stworzony przez "sztuczną inteligencję" wygrał konkurs

Ja to odbieram raczej, że twórca użył AI jako narzędzia. Trochę przy tym się napracował i w sumie zdecydował jaki ma być efekt ostateczny. Ciekaw jestem jakby ktoś napisał książeczkę dla dzieci i posłużył AI w celu stworzenia ilustracji do niej. Np. w Polsce jest wielu wybitnych i charakterystycznych takich ilustratorów. Jakby AI wygenerowało rysunki w czyimś rozpoznawalnym stylu to co by było? Chyba można by się procesować? Nie u nas bo tu ciemnogród, ale gdzieś w bardziej oświeconym społeczeństwie?
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
White napisał/a:
Nie u nas bo tu ciemnogród, ale gdzieś w bardziej oświeconym społeczeństwie?

Pora się spakować i wrócić do Ojczyzny :roll:
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Magia nieprzewidywalności. Aparaty analogowe znów są w cenie

Sięgają po nie młode osoby, znużone cyfrową perfekcją nowoczesnych lustrzanek i kamer telefonów, a także starsi, którzy po prostu się przyzwyczaili. Aparaty na kliszę nie zniknęły, wręcz przeciwnie - nowe pokolenie z ciekawością odkrywa fotografię analogową.

Jednym z czynników, który przyciąga młodych ludzi do aparatów analogowych, jest nieprzewidywalność tego rodzaju fotografii. To coś zupełnie nowego w świecie smartfonów, które umożliwiają zrobienie zdjęcia w każdym momencie, kiedy i gdzie chcemy, a następnie jego dokładne edytowanie i przerobienie. Przy odbitkach z kliszy doświadczenie jest inne, a nawet inaczej płynie czas, bo na zobaczenie zdjęcia trzeba trochę poczekać

U innego kolegi w zakładzie przyszła klientka i zapytała, czy wywoła tam film analogowy. Po usłyszeniu odpowiedzi twierdzącej... otworzyła aparat i wyjęła całą taśmę ze środka. :lol:
https://rozrywka.trojmiasto.pl/Magia-nieprzewidywalnosci-Aparaty-analogowe-znow-sa-w-cenie-n175158.html?strona=0
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Polska Agencja Prasowa: W rozmowie z historykiem sztuki Markiem Grygielem w 2009 r. powiedział pan, że fotografia to medium tak popularne, że niemal sięgnęło bruku. Czy coś się od tej pory zmieniło?

Bogdan Konopka : Ostro przyłożyłem, ale tak to wygląda. Zbrukaliśmy to. Telefony, które umożliwiły każdemu idiocie zrobienie dziesiątek tysięcy zdjęć dziennie sprawiły, że zalaliśmy się rzeczami, które nikogo nie interesują, a zaspakajają jedynie jakąś naszą próżność - stąd pewnie popularność zdjęć typu selfie. Myślę, że od 2009 r. poszło to dużo dalej. Coś trzeba było z takimi pracami zrobić, więc zaczęły pojawiać się słowa krytyczne mówiące, że jest to kwestia pewnego talentu. Tak naprawdę niewiele go tam jest. To tak jakby ktoś do brudnej wody nalał czystej i myślał, że zrobi z tego źródło. To chaos, z którego niewiele da się wycisnąć. Duża część ludzi ma ambicję i publikuje te zdjęcia na Instagramie lub Facebooku, a potem chcieliby to pokazać w galerii. To sprawiło, że festiwale fotograficzne zaczęły się do tego nurtu dostosowywać, przez co mamy głównie wystawy na płocie, przyklejone do muru, które później się wyrzuca. Krytycy z tego żyją, a niewiele tam jest do oglądania.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
O to, to!
Programowo omijam wystawy na płotach, murach i innych miejscach gdzie prace skazane są na szybkie zniszczenie ;-)

Zastanawia mnie też to ciągłe gadanie o "nieprzewidywalności" fotografii analogowej... Takie pitu-pitu ludzi, którzy nie potrafią nauczyć się kilku rzeczy na krzyż. Przecież większość ludzi, która zaczynała na analogach (ja też) potrafi zrobić zdjęcie "na oko" bez światłomierza i o dziwo uda siętrafić z ekspozycją ;)
IMHO dopóki ktoś nie kupuje hipsterskich zniszczonych klisz za miliony to o nieprzewidywalności nie ma co w ogóle wspominać.

pz
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


"Pewnie nie spodoba się to Czytelnikom magazynu o fotografii cyfrowej, ale szczerze mówiąc, nie spotkałem jeszcze odbitek cyfrowych, które by mnie zachwyciły. To oczywiście wyłącznie kwestia gustu. Od czterdziestu lat stosuję proces srebrowy i zmiana medium na cyfrowe byłaby dla mnie zbyt drastyczna. To prawda, że dzięki technologiom cyfrowym fotografowanie stało się prostsze, tańsze i mniej przy nim bałaganu. Dobrze, że tak się stało. Ale jestem też zdania, że każdy powinien działać w taki sposób, jaki najbardziej mu odpowiada.
Cieszę się, że nowe rozwiązania przypadły do gustu tak wielu fotografom, ale ja nie lubię pośpiechu. Długa praca w ciemni przy każdej odbitce daje mi najwięcej radości. Innowacje technologiczne nie wpłynęły na to, co robię - wciąż wolę proces srebrowy, z jego ograniczeniami, niedoskonałościami i nieprzewidywalnością." Michael Kenna


Cytat
Paweł Fabjański

Fotograf miesiąca - Paweł Fabjański

"Niezmiennie od lat wszystko przenosi się w strefę cyfrową. Jeżeli chodzi o komercyjną fotografię to w tej chwili głównie robi się zdjęcia, które funkcjonują później cyfrowo, są wrzucane w media społecznościowe. Coraz mniej rzeczy drukuje się czy pokazuje na reklamie outdoorowej."

"Cały czas maleje też moc magazynów drukowanych. Papierowa forma przestaje mieć znaczenie. To wpływa na fotografię. Wydaje mi się, że dużo ciekawych rzeczy powstaje dla magazynów, więc jeśli zmniejsza się liczba zamawianych materiałów czy tytułów na rynku, to siłą rzeczy fotografowie uciekają w media cyfrowe."

"Jestem ogromnych fanem nowych technologii i nowych narzędzi, ale widzę też inny, silny trend w fotografii, czyli powrót do fotografii analogowej. Fotografowie coraz chętniej sięgają po aparaty na film z poprzedniego wieku, takie jak Mamiya czy Hasselblad. Z jednej strony jest to spowodowane przesytem szybkiego, telefonicznego robienia zdjęć. Fotografowie próbują wzbogacić swój styl wykorzystując narzędzie, które nie jest dostępne dla wszystkich."

"Z drugiej strony chodzi o nostalgię. To tak jak z płytą winylową. Coś co jest technologicznie wsteczne przekonuje do siebie ludzi, którzy decydują się na słuchanie muzyki z tego nośnika, bo ma w sobie analogową miękkość. Trendy podążania za nowościami technologicznymi, jak i retro-nostalgii analogowej rozwijają się równolegle i są według mnie równie ciekawe."

"To, że większość fotografów mody pracuje w tej chwili na negatywie albo diapozytywie to jest zmiana pokoleniowa. Ci, którzy za tą kliszę chętnie chwytają to często ci, którzy na początku swojego rozwoju zaczynali od cyfry. Dla nich to jest taka fajna, sentymentalna podróż do przeszłości. Ja zaczynałem od kliszy, więc powrót do analoga wydaje mi się wręcz krokiem wstecz, bo ja już w tym miejscu byłem. Na wywołanie negatywu czekało się co najmniej dobę - to mnie męczyło, więc wybrałem cyfrę ze względu na to, że od razu widziałem co robię, efekt był bardziej przewidywalny. Może najfajniejszą rzeczą byłby mariaż tych dwóch rzeczy razem? Połączenie miękkości i organiczności fotografii analogowej z nowymi technologiami?"
https://www.fotopolis.pl/...j-sie-rozmywaja
https://www.fotopolis.pl/...-zabawa-podcast

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach