Witajcie, jakiś czas temu kupiłem sobie pierścienie pośrednie z popychaczem przesłony i z puszką K50 działa wszystko jak trzeba. Niedawno sprawiłem sobie K3II i tutaj zaczynają się schody, bo z tym korpusem przesłona w obiektywie ani drgnie. Ktoś ma jakiś pomysł co jest nie tak?

A jaki to obiektyw (AF, MF) i czy sam bez pierścieni działa?

Pozdrawiam
Łukasz Bakuła

„Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski

Zarówno MF jak i AF nie działają z pierścieniem. Przetestowałem kilka obiektywów i każdy podpięty do pierścieni z K50 działa, a z K3II nie. Gołe działają bez zarzutu na obu puszkach.

Potwierdzam, coś jest na rzeczy. W moim przypadku na K3 pierścień pośredni powoduje chwilowe zerwanie komunikacji z obiektywem i przez moment widzę w wizjerze zadaną wartość przysłony, a chwilę potem F--. Po ruchu aparatem znowu pojawia się wartość przysłony. Na górnym wyświetlaczu jest podobnie. Raz da się zobaczyć, a raz trzeba poruszać aparatem. Pierścień pośredni to Soligor 25 mm. Obiektyw Sigma 105 mm / 2.8 DG MACRO.

Nie wiem co kto ma na rzeczy, ja używałem z K3II metalowych pierścieni z popychaczem bez styków. Na Jupiterze chodził na przysłonie manualnej, a na SMC-M50 1,4 normalnie funkcjonował popychacz. Bez styków nie ma prawa nic pokazywać na wyświetlaczu.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

duzyalf, to chodzi o AF czy przysłonę? Czyli pierścienie ze stykami?

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

rychu, Chodzi o przesłonę. Pierścienie mam bez styków, ale z popychaczem. Podczas robienia zdjęcia przesłona się nie domyka na zadaną wartość i pozostaje cały czas maksymalnie otwarta.
teta, w Twoim przypadku chyba jest problem ze stykami, skoro raz sygnał jest, a raz nie ma.

rychu, Rzecz w tym, że mój Soligor styki ma i raz wyświetlana jest wartość przysłony, a raz nie. duzyalf, wyraźnie napisał, że testował zarówno AF jak i MF. Ja też, chociaż ja nie robiłem zdjęć i ograniczyłem się tylko do wskazań wyświetlacza. Dodam jescze, że bez pierścienia żadnych przerwań w komunikacji nie było. A tak nawiasem mówiąc, gdyby nie było styków to też niczego dziwnego bym nie zauważył.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

teta, AF i sterowanie przesłoną to dwie różne rzeczy.
Skoro masz przerwy w transmisji, to szukaj jej na pierścieniach.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Wiem, dlatego też jutro przeczyszczę styki w pierścieniu i zobaczę czy pomoże.duzyalf, A jak nie ma styków to nie ma też pozycji A. W jaki sposób ustawiasz wartość przysłony i czy w aparacie masz ustawioną funkcję sterowania przysłoną za pomocą pierścienia na obiektywie?

Może trochę nieściśle napisałem, ale jedynie o co mi chodzi to o brak domykania przesłony. Z AF i MF chodziło mi o typ obiektywu, ale w przypadku tych pierwszych i tak zamierzam ich używać manualnie.
Podejrzewam, że aparat nie widzi, że ma podpięty obiektyw i przez to nie przymyka przesłony. Zmiana w menu ustawienia sterowania przesłoną również nic nie zmienia (tak jak w przypadku braku założonego obiektywu) i w obu pozycjach wyzwala migawkę.

Przeczyściłem styki po obu stronach pierścienia. Pomogło.

Teraz doczytałem trochę i wychodzi na to, że muszę zewrzeć styki, czyli zedrzeć lakier z pierścieni w miejscu styków z korpusu. Dam znać czy pomogło.
teta, cieszę się

duzyalf, A czy nie masz przypadkiem ustawionego aparatu w trybie Av? W tym ustawieniu przysłona z obiektywami bez styków nie domyka się. Pierścień bez styków rozpoznany zostanie też jako taki sam obiektyw.

Ustawiony na tryb M.

No to trzeba dokopać się do żywego metalu Zastanawiające jest wszakże jak to mogło działać z K50?

Też mnie to zastanawiało, ale zwolniłem migawkę w K50 bez obiektywu i widziałem, że mechanizm domknięcia przesłony pracuje, zatem, albo K50 nie potrzebuje informacji o podpiętym obiektywie, albo mam jakieś zwarcie na starcie...

Jeśli mnie pamięć nie myli, w K50 i innych dwucyfrowych mechanizm przysłony jest sprzęgnięty z mechanizmem podnoszenia lustra (miałem kiedyś ten aparat i chyba kłapał lustrem przy podglądzie GO – możesz sprawdzić). W jednocyfrowych są to osobne mechanizmy, więc być może dlatego działa to inaczej.

Pozdrawiam
Łukasz Bakuła

„Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski

nie mógł kłapać lustrem, bo po jego podniesieniu nic byś nie widział na matówce