bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Harman Phoenix 200
Przespaliście? Nowy kolor!

https://www.harmanphoto.co.uk/phoenix

jak na moje gusta efekty takie sobie, ale cały czas usprawniają emulsję i planują wypusczać poprawione wersje. Tu dobry filmik o nim i nawet wywiady z naukowcami z Harmana:

https://www.youtube.com/watch?v=EjyWK4P2sM0

 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Moim skromnym zdaniem, fotografia barwna na filmach to już raczej (że względu na koszty) pieśń czasów minionych.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
powalos, hobby się ma pomimo kosztów, a widze, że na zachodzie ludzie dalej robią w kolorze. Phoenix 200, mimo wad, przyjmują entuzjastycznie.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Szybkość, wierność, jakość, wydajność - cyfra.
Hobbystycznie i dla przyjemności - może być film. Ma swój urok. Instax jeszcze droższy, a przecież fajny.

 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Może i macie rację. Ja działam jeszcze na filmach B&W w formacie 135 i 120 i wystarczą mi koszty jakie pochłaniają z mojego portfela. Poza tym już rzadko gdzie można zrobić barwne powiększenia z filmów. Chyba, że ktoś również sam to ogarnia i ma taki przerób iż opłaca się kupować chemię i odpowiedni papier.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Dla mnie to też raczej ciekawostka, chociaż miła. Dobrze, że jest ruch - jakikolwiek. Sam mam kilka zalegających Portr 160 i 400 ale wzbraniam się jak mogę. Nienawidzę skanować koloru.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Fajnie i nie fajnie, że coś się dzieje.
Fajnie, że komuś to sprawia radość, niefajnie, że to nie jestem ja. Skończyłem definitywnie z formatem 135. Mam jeszcze rolkę Velvia 50 gdyby ktoś chciał. Zapas 120 na kilka lat, potem zobaczymy czy Yaśka wytrzyma próbę czasu.
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Cześć
Dawno nie pisałem, to coś napiszę ;) Fajnie, że jest nowy film kolorowy i to jest wyniki zmian, które zachodzą w świecie zachodnim. Jest oczywiste, że cyfra jako narzędzie jest lepsza. Z tym, że cała masa fotografujących to nie tylko profesjonaliści. Fotoamatorzy zawsze stanowili potężny, dominujący ilościowo procent rynku. Obecnie w dużej mierze ten segment fotografii został zawłaszczony przez producentów smartfonów. Mało kto nosi ze sobą dodatkowy aparat fotograficzny, jeżeli ma ze sobą smartfon, który robi zdjęcia, o jakości, która do niedawna była zastrzeżona dla dobrych kompaktów. W tej sytuacji pojawia się nisza dla firm, które na nowo chcą zagospodarować rynek fotografii amatorskiej, takiej mniej lub bardziej ambitnej, wykorzystując wznoszącą się falę nostalgii za fotografią analogową. Powstaje coraz więcej kanałów youtubowych poświęconych tej tematyce, coraz większa liczba social-mediowych fotografów pokazuje zdjęcia z filmów analogowych itp. Rynek zwietrzył w tym segmencie na nowo szansę na prosperitę. Pstrykający telefonami nie chcą już kolejnej cyfrowej małpki, natomiast coraz większa grupa z zaintrygowaniem patrzy na film analogowy. Oczywiście należy też zwrócić uwagę na inny aspekt, jeżeli traktujemy fotografię jako element szeroko pojętej działalności twórczej, to film kolorowy, czy B&W będzie po prostu kolejnym środkiem wyrazu, ani lepszym ani gorszym od cyfry, po prostu innym. Sam ostatnio widziałem na tegorocznym Off-Festivalu, fotografa z akredytacją, który pstrykał zdjęcie z koncertu z jednej z mniejszych scen małym kompakcikiem na film :) Oprócz tego ludzie mają już przesyt doskonałych zdjęć, wylewa się tego z zewsząd tak dużo, że zaczyna to nużyć, dodatkowo za chwilę AI będzie robiło takie zdjęcia, które nie będą dla nas rozróżnialne od tych prawdziwych. Dlatego uważam, że nastąpi w stosunkowo przewidywalnej perspektywie czasowej ograniczony, ale jednak renesans fotografii tradycyjnej.

Pozdrawiam
Pioter


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach