JFK  Dołączył: 04 Sty 2007
Jak osiagnac najnizsze szumy.
Wiadomo ze czasem swiatla brakuje i trzeba sie jakos ratowac.
Staram sie jakos zoptymalizowac startegie postepowania w takie sytuacji:
1) niskie iso,statyw/podstawka/cokolwiek itp, dlugi czas
2) wysokie iso, krotki czas
3) niskie iso,krotki czas,ciagniecie w programie do wolania raw

Nieprzypadkowo poukladalem je w tej kolejnosci bo wydaje mi sie ze tak wyglada kolejnosc jesli chodzi o najlepszy efekt koncowy.
Nie jestem jednak do konca pewien roznic miedzy 2 i 3. Czasem po prostu trzeba zachowac krotki czas wiec 1 odpada.
Jak sobie radzicie z szumem iso≥800? A moze moj raw konwerter (rawtherapee) nie jest w tej kwestii najlepszy? Z racji tego ze siedze na linuxie testowalem jeszcze ufraw i tam bylo dramatycznie zle jesli chodzi o szum ale ten program jest z tego znany. W RT jest znacznie lepiej ale nadal poszukuje czegos lepszego.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
JFK napisał/a:
Jak sobie radzicie z szumem iso≥800?


Naswietlamy prawidlowo i drukujemy odbitke 20x30. Potem wzdychamy z ulga i myslimy z lekkim politowaniem o tych, ktorzy ogladaja szumy na laptopach i 100% powiekszeniu, gryząc palce.

W przypadku niedoswietlenia przepuszczamy przez Neat Image* i wykonujemy to co wyzej.



* wersja portable na serwerze klubowym
 
ClicoFantastico  Dołączył: 14 Paź 2006
JFK napisał/a:
Jak sobie radzicie z szumem iso≥800?


1. Robimy w RAW-ach i dociągamy histogram do prawej (poczytaj Ekspozycja na światła, Expose (to the) right )

alkos napisał/a:
W przypadku niedoswietlenia przepuszczamy przez Neat Image


Często wystarczy redukcja szumu kolorowego (PPL fajnie to robi, ale można też mieszaniem warstw w Photoshopie). W przeciwieństwie do redukcji po całości, nie powoduje utraty szczegółów.

JFK, jeśli chcesz naprawdę dobrze zamaskować szumy, to musisz w to włożyć trochę wysiłku. Przede wszystkim stosuj selektywne odszumianie, np. obszary znajdujące się poza głębią ostrości pojedź mocniej (w tym przypadku stosuję zwykły gaussian blur z promieniem ok 0,9 - 1,3 piksela przed zmiejszaniem. Po zmniejszeniu do formatu docelowego robię selektywne wyostrzanie, czyli wyostrzam tylko to co absolutnie niezbędne, np. w przypadku zdjęcia osoby, wyostrzam oczy, usta, krawędzie nosa, czasem włosy lub inne elementy. Nigdy nie wyostrzaj rozmytych fragmentów zdjęcia - tam szum najbardziej rzuca się w oczy

Dobrze jest też nie przesadzać z kontrastem i nasyceniem kolorów.

Powyższe metody, chociaż prymitywne, pozwalają uzyskać zdjęcia w z kasetki bez widocznych szumów przy iso1600 i z możliwymi do przełknięcia szumami przy iso3200. Oczywiście mówię o oglądaniu zdjęć w rozmiarach 900x600, 1024x, ... etc. a nie 100% cropów.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ciekawe...
Osobiście przychylam się do zdania Alkomata. Strzeliłem sesję z ISO 1600. Na wydrukach 20x30, bez jakiejkolwiek ingerencji pojawił się tylko ładna dla oka nierównomierność powierzchni.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Ja kiedyś niechcący sprawdziłem sobie (tryb TAv ;-) ), że lepiej, znaczy mniej szumu jest przy ISO800 ciągniętym w górę niż na ISO1250 dobrze naświetlonym. Dziwne, ale to nie był naukowy test. Taki mam zamiar zrobić. :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach