phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
[ analog] nie działający AF w MZ-5n
Witam

Mam problem z moim MZ-5n. Z dnia na dzień przestał w nim działać AF. Objawia się to w ten sposób, że aparat nie kręci w ogóle śrubokrętem. Co więcej, śrubokręt ani drgnie gdy próbuję kręcąc pierścieniem ostrości obiektywu (ale raczej delikatnie) "zmusić" do do obrócenia się.
Na pewno nie jest to problem obiektywu, bo było sprawdzane na dwóch egzemplarzach, które bez problemu działają z moim SFXn.
Czy padnięty silnik AF blokuje się, czy wręcz przeciwnie chodzi zupełnie luźno?
Czy ktoś już miał podobną awarię?

Pozdrawiam
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
A próbowałeś z nowymi bateriami?
 
phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
Baterie są nowe. Zrobiłem na nich jedną kliszę.
Zresztą silnik wydaje dźwięk, jakby usiłował pokręcić śrubokrętem, tylko trafiał na jakiś opór ni nie dawał rady
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Wytarte szczotki silnika AF- typowa usterka w serii MZ. Naprawa małoopłacalna. Po przełączeniu na MF śrubokręt powinien się schować i można na MF używać.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Dada napisał/a:
Naprawa małoopłacalna.


Da się to samemu naprawić kupując trupa z serii MZ na przeszczep? (pytam do przodu, bo kto wie, czy mojego kiedyś to nie dotknie).
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jesli rozbierzesz całkowicie aparat, to tak. Niestety japońce tak je skonstruowali, że wszystkie silniki (AF, napędu lustrai naciągu migawki, oraz przewijania) są pierwszymi elementami montowanymi do szkieletu i dostęp do nich delkiatnie mówiąc jest trudny i pracochłonny. Trzeba wszystko zdemontować. :evil: Przeszczepy też nie gwarantują naprawy, bo nie wiadomo w jakim stanie są szczotki w silniczku przeznaczonym do przeszczepu. Ta seria niestety tak ma i skazana jest na dość szybkie wymarcie. Sam mam MZ5n, 10 i 30 i też zastanawiam się kiedy i na co padną. Co prawda w MZ5n i 10 mam słynne, pękające zębatki wymienione, ale silniki nie i szczotki na pewno kiedyś się wytrą.

 
phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
Obawiałem się, że to padnięte szczotki, tylko z tego co znalazłem w sieci i na forum, to śrubokręt można wtedy obrócić w położenie, gdzie szczotki znowu załapują i jakiś czas ostrzy dalej.

MF używać mogę, jak już nic innego mi się nie uda to zostanie mi MZ-Mn :-(
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Czyli mój jeszcze nie spłodzony syn prędzej dostanie od ojca MX-a niż MZ-5n? :roll:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Może dostać MZ5n sprawnego inaczej :evilsmile:
 
phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
A czy nie jest to jakiś typowy silniczek elektryczny, który można kupić nowy w jakimś sklepie elektronicznym?
Albo czy nie da się do obecnego po prostu włożyć nowych szczotek?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
phantom_pl napisał/a:
śrubokręt można wtedy obrócić w położenie, gdzie szczotki znowu załapują
Jeśli się resztki nie zawinęły na komutatorzeto tak, ale w przypadku całkowitego ich zużycia najczęściej resztki sprężynujących elementów blokują komutator, przy okazji uszkadzając go trwale.

[ Dodano: 2010-05-06, 10:59 ]
phantom_pl napisał/a:
nie jest to jakiś typowy silniczek elektryczny
Jak najbardziej typowy. Ok. 60% silniczków tego typu produkuje firma Mabuchi- tyle że dostarcza je producentom sprzętu foto i RTV, a nie do sklepów.
 
phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
A czy ktoś posiada instrukcję serwisową do MZ-5n?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Znalazłem coś takiego:

http://www.pentaxforums.c...n-46%5B1%5D-pdf

[ Dodano: 2010-05-06, 11:12 ]
I coś takiego:

http://www.pentaxforums.c...647-post12.html
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
W pierwszym linku nie ma wogóle szkieletu z migawką i żadnych silników. Drugi dotyczy wymiany silnika napędu lustra i naciągu migawki.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
To szukamy dalej.
 
phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
Te dwa dokumenty też znalazłem, niestety ani pełnej instrukcji serwisowej, ani opisu jak wymienić silnik AF nigdzie na razie nie znalazłem. Też szukam dalej
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
phantom_pl, gdy się będziesz zabierał do wymiany silniczka, to koniecznie zrób dokumentację zdjęciowo-tekstową dla potomnych.
 
phantom_pl  Dołączył: 28 Mar 2008
Jeżeli już się za to zabiorę, to pewnie zrobię. Tylko najpierw muszę znaleźć dawcę części, żeby wyjąć silniczek i potrenować rozbieranie i składanie w jeden kawałek.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach