PZ1, KX i kupa szkieł

Alek napisał/a:

Witam,
Z tego co się dowiedzialem to zamiast nasadki StoFen na przod lampy do pleneru lepiej odbic swiatlo od odblysnika, np Lumiquest . Czy ktos ma moze taki zestaw?Poleca?

Miałem Softbox Lumiquesta: http://www.lumiquest.com/lq925.htm
Używałem trochę z AF-500FTZ, ale nie przekonał mnie. Owszem, łagodził cienie, ale bez jakichś rewelacji - dodatkowo zasłaniał mi lampkę wspomagania AF...to, że ludzie patrzyli na mnie jak na UFO, pomijam.

Później miałem mydelniczkę Stofena: http://www.stofen.com/Store/Products.htm
Efekt praktycznie taki sam, ale mniejsza, łatwiejsza w "obsłudze", no i nic nie zasłania. W miarę sprawdza się z palnikiem pod kątem 45 st.

A i tak kartonik na recepturce rulez. Tylko, że jest wtedy problem przy pionowych kadrach... no i też ludzie pytają

Alek napisał/a:

Jak wtedy bedzie dzialac TTL? Trzeba dac korekcje jakos czy aparat sam powinien dobrze dobrac z lampa ilosc swiatla?Mam PZ1 i szkla FA i Metz 40Mz3i.

Teoria mówi, że TTL to TTL, i nie ważne jak światło pada na nośnik, ważne ile (jak długo).
Moje doświadczenie mówi teorii, żeby poszła sobie na ryby. Założenie czegokolwiek na lampę, czy też odchylenie palnika w górę zawsze powoduje niedoświetlenie. Czasami na granicy dostrzegalności, czasami nawet o ~1EV. Im bliżej mam oświetlane obiekty, tym odchyłka jest mniejsza.
Konkretny przykład miałem na tym ślubie, co go tu już pokazywałem. Miałem białe sufity do dyspozycji, więc założyłem, że będę używał dodatkowo mydelniczki, żeby jeszcze bardziej rozproszyć światło... w końcu zdjąłem ją z lampy, bo po prostu miałem za ciemne ujęcia.

Acha, żeby nie było niedomówień - mówię o zdjęciach w pomieszczeniach, tryb M, czas jakieś 1/30-1/60, f - ok. 5.6.

[ Dodano: 2006-07-14, 12:00 ]
Panie Moderator, dlaczego ten wątek siedzi w Lightroomie? - dopiero teraz zauważyłem.
To, że odbłyśnik rozprasza light, i może to nawet robić w roomie, nie jest chyba wystarczającym powodem....