alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
NAS czy warto
Zastanawiam się jak przechowywać zdjęcia. Mam już pełną szufladę dysków USB, od 80GB po 500GB, nie mam pojęcia co gdzie jest :-)

Dlatego myślę co z tym zrobić. Albo kupić np. 2 dyski po 3TB, ale to wciąż USB, albo zainwestować w NAS, który jednak tani nie jest, samo pudło na 2 dyski to ok 800 zł (np. Synology ds212), zalety to RAID1 i dostęp sieciowy, czyli z każdego urządzenia w domu.

Ktoś ma jakieś doświadczenia, inne rozwiązania?

Aha, wifi mam na razie przez live boxa i myślę, żeby NAS'a podłaczyć kabelkiem do liveboxa.
 

k33l  Dołączył: 20 Lut 2010
Ja mam NAS postawiony na komputerze typu ITX, podpięte są tam dwa dyski jeden SATA drugi ATA, łącznie coś 400GB, zainstalowany Debian, udostępnione zasoby i wszystko śmiga na 10MB po kablu. Podpięte pod router wifi który dzieli mi internet w mieszkaniu, i w domu na każdym komputerze mam dostęp do NASa (nie mylić z NASA :D). Mam tam nie tylko zdjęcia ale filmy, muzykę, backup dokumentów itp.
Na FreeNASie tym starszym miałem maks 5MB transfer, ten nowy to już kosmos raczej dla wieloprocesorowych maszyn i macierzy dyskowych liczonych w terabajtach.
Jak jesteś zielony w linuksie to instalacja Debiana + http://www.morfiblog.pl/2...-plikow-debian/
Śmiało polecam, dyski już masz i podepniesz wszystkie zamiast kupować nowe. Możesz też pokusić się i rozebrać je i podpiąć normalnie w środku co zwiększy ogólną wydajność.

Przykładowy komputer na allegro: oferta nr 3032235413
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
alekw napisał/a:
Albo kupić np. 2 dyski po 3TB, ale to wciąż USB


wnioskuje, że masz laptopa.

Myślałeś o czymś takim: http://pclab.pl/pr50895.html ?
 
jungli
[Usunięty]
alekw,

jesli masz siec w domu, to mysle, ze warto jakiegos raida synology postawic, jesli do innych celow niz magazyn, to odpusc, przerabialem toto jako centra dla ipadow, andro i ps3 i dzialalo to srednio.

Mialem synalogy, netgeara czyli raczej bdb sprzet z NASow

pozdroofka
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
ze swojej strony dodam tylko, że NAS to nie backup. Dysk odłączony od prądu w szufladzie jest sporo bezpieczniejszy, bo dopóki go ktoś nie ukradnie albo sąsiedzi nie zaleją, raczej nic z danymi się nie stanie. NAS zawsze może ktoś skasować
 

k33l  Dołączył: 20 Lut 2010
Raczej.
Kwestia backupu jest tematem rzeką, wszystko zależy od danych jakie chcemy mieć zabezpieczone.
Co do dysku w szufladzie to przy podłączeniu możesz się pomylić i spalić dysk, możesz uszkodzić elektronikę itp. Wszystko ma swoje wady i zalety.
Bezpiecznie to jest na karcie pamięci w skrytce bankowej ale znów mogą okraść bank.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
gilby napisał/a:
alekw napisał/a:
Albo kupić np. 2 dyski po 3TB, ale to wciąż USB


wnioskuje, że masz laptopa.

Myślałeś o czymś takim: http://pclab.pl/pr50895.html ?


Stacjonarny, 3 laptopy, 2 smartfony i pad w drodze :evilsmile:

Teoretycznie dyski mogłyby być w komputerze stacjonarnym (jest tam Win7), ale wydaje mi się, że taki NAS jest jednak bardziej energooszczędny.

[ Dodano: 2013-03-01, 14:15 ]
l_uka napisał/a:
ze swojej strony dodam tylko, że NAS to nie backup. Dysk odłączony od prądu w szufladzie jest sporo bezpieczniejszy, bo dopóki go ktoś nie ukradnie albo sąsiedzi nie zaleją, raczej nic z danymi się nie stanie. NAS zawsze może ktoś skasować


No właśnie. Niby jest to RAID1, ale dyski są podłączone w tym samym miejscu, a miałem już kiedyś taką sytuację w firmie w której pracowałem, że trzasnął piorun i wszystko poszło po kalblach z tepsy: spalone switche i połowa kompów.

Może faktycznie 2 dyski USB i funkcja klonowania. Z drugiej strony wiem z doświadczenia, że zrobie to 5 razy, a potem nie będzie mi się chciało.
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Jeden duży dysk do stacjonarki, drugi tej samej wielkości do kieszeni nas, nas do sieci, żeby mieć dostęp do fotek z każdego urządzenia, a dysk w stacjonarce jako kopia bezpieczeństwa, do tego aplikacja do synchronizacji, która zadziała raz na jakiś czas.

Jeśli nie jesteś przywiązany do liveboxa, to pomyśl o innym routerze z portem usb i funkcją serwera plików, do tego zwykły dysk przenośny usb - efekt podobny jak ze napędem nas.
 
sandman_fresh  Dołączył: 04 Lis 2011
pamietam ze jak kiedys sie interesowalem nasami to dotarlem gdzies do info ze nas i raid to porazka... ogolnie jak padnie dysk to potem niby raid jest ale odzyskac to to masakra jest ...
na Twoim miejscu sklanialbym sie do opcji ktora tutaj juz podano, tzn samemu sobie cos takiego zmontowac i nie wcale to nie musi duzo pradu ciagnac.. kwestia dobrania komponentow a prawda jest taka ze jak pokombinujesz to najwiecej z zestawu beda ciagnely... dyski :)
Dodam ze sam mialem w planach budowe takiego kompa co by robil tez za nasa, jak policzylem wszystko to zmiescilbym sie w 25-30W z jednym dyskiem 1.8" bo 2.5" juz wiecej pradu ciagnelo :) a 3.5" to ekhm :/
 

kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
k33l napisał/a:
Raczej.
Kwestia backupu jest tematem rzeką, wszystko zależy od danych jakie chcemy mieć zabezpieczone.
Co do dysku w szufladzie to przy podłączeniu możesz się pomylić i spalić dysk, możesz uszkodzić elektronikę itp. Wszystko ma swoje wady i zalety.
Bezpiecznie to jest na karcie pamięci w skrytce bankowej ale znów mogą okraść bank.


Jak można się pomylić i spalić dysk USB?

Dyski w NASie też się zapełnią z czasem :)

Dysk USB ma tą zaletę, że jest odłączony i uruchamiany tylko do zgrania danych.

Myślę, że najlepiej mieć dane posortowane, opisane otagowane zgrane na dyski. Dyski również opisane - spis zawartości.
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Dementuję: w pracy mam kilka macierzy i nasów z raid 5 i 6, w ciągu ponad 6 lat padło już kilka dysków, po wymianie raidy ładnie się odbudowywały. Jedyny problem był z padniętą macierzą FC, danych faktycznie nie dało się odzyskać, ale była kopia zapasowa na taśmach.
 

python28  Dołączył: 09 Lis 2009
Posiadam Qnap TS-219PII i mogę polecić to urządzenie. Posiada dwie kieszenie na dyski 3TB gdyby komuś tego zabrakło ma dodatkowo trzy porty usb do których również można podpiąć dyski 2 gniazda ESATA na następne dyski, miejsca nie zabraknie przez dłuższy czas. Zadowolony jestem również z bardzo szybkiego transferu w porównaniu do innych urządzeń tego typu na rynku. Pobiera bardzo niedużo prądu bo do 18W podczas zapisu/odczytu i 6W podczas czuwania. Posiada WOL więc można go sobie w każdej chwili włączyć z komputera i wyłączyć nie podchodząc do urządzenia. Miałem wcześniej inne NASy ale ten ewidentnie jest dużo lepszy i bardziej funkcjonalny.

Można np. udostępnić w sieci zdjęcia w formie galerii podobnej do picasy.

Gdyby ktoś chciał obejrzeć demo możliwości tego urządzenia to proszę bardzo >>KLIK<<
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Znalazłem jeszcze D-Link DNS-320
O połowę tańsze od QNAP czy Synology. A raczej zaawansowanych możliwości w stylu serwer WWW, telnet, podłączanie kamer monitoringu nie potrzebuję.

Muszę jeszcze się zastanowić nad pomysłem switcha z usługą serwera plików, chociaż cenowo podobnie wychodzi.
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Pomiędzy Synology/QNAP a tym dlinkiem różnica jest taka jak pomiędzy Pentaxem X-5 a K5 :P
Co do rzeczy - NAS nie jest rozwiązaniem do przechowywania danych tylko do udostępniania danych. Jako magazyn nie ma moim zdaniem sensu. Lepszym rozwiązaniem jest np stacja dokująca HDD z interfejsem usb3 :)
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
izbkp napisał/a:
Pomiędzy Synology/QNAP a tym dlinkiem różnica jest taka jak pomiędzy Pentaxem X-5 a K5 :P
Co do rzeczy - NAS nie jest rozwiązaniem do przechowywania danych tylko do udostępniania danych. Jako magazyn nie ma moim zdaniem sensu. Lepszym rozwiązaniem jest np stacja dokująca HDD z interfejsem usb3 :)


Niektórym X-5 wystarcza :-)

Tyle że stacja dokująca nie zapewni mi automatycznego zapisu danych na drugim, zapasowym dysku, a robienie tego ręcznie, czy przez jakieś oprogramowanie, które muszę uruchomić, nie jest dla mnie rozwiązaniem.

Rozumiem, że przeciw przemawia to, że NAS jest cały czas uruchomiony? No ale przecież ma tryb uśpienia, jeśli nikt do niego nie sięga.
 

python28  Dołączył: 09 Lis 2009
Może i znalazłeś tańsze rozwiązanie, ale jak to bywa z rzeczami tańszymi przeważnie są gorsze. Zwróciłeś może uwagę na szybkość transferu? Na qnapa można kopiować dane w dużych ilościach i nie trwa to wieki, to samo tyczy się z odczytem przy małym transferze przeglądanie zdjęć zapisanych na serwerze będzie uciążliwe. Dla mnie nie do przyjęcia było przeglądanie zdjęć z mojej K-5 gdzie plik ma 16 mb przełączenie między zdjęciami trwało kilka sekund a to za dużo.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
python28 napisał/a:
Może i znalazłeś tańsze rozwiązanie, ale jak to bywa z rzeczami tańszymi przeważnie są gorsze. Zwróciłeś może uwagę na szybkość transferu?


Wiem, z drugiej strony DLink to nie chiński noname.
Szybkość transferu akurat, ma dla mnie (tak przynajmniej teraz mi się wydaje) drugorzędne znaczenie, bo dyski maja służyć jako magazyn, a nie bezpośrednie źródło oglądania zdjęć czy filmów.
 

kelus  Dołączył: 15 Lip 2012
izbkp napisał/a:
Pomiędzy Synology/QNAP a tym dlinkiem różnica jest taka jak pomiędzy Pentaxem X-5 a K5 :P
Co do rzeczy - NAS nie jest rozwiązaniem do przechowywania danych tylko do udostępniania danych. Jako magazyn nie ma moim zdaniem sensu. Lepszym rozwiązaniem jest np stacja dokująca HDD z interfejsem usb3 :)


O to to, NAS powstał aby współdzielić dane pomiędzy wieloma urządzeniami, w szczególności w małych firmach i bardziej multimedialnych domach. 2x 3TB w RAID (czyli mamy 3TB) do backupa nieco wygodnickie rozwiązanie lecz każdy jest Panem własnego portfela.

Osobiście nie postawiłbym buczącego czegoś, zużywającego prąd tylko dlatego, że nie chce mi się raz na jakiś czas podłączyć dysku USB i zrobić backupa.

PS: mnie do częstego backupa dyscyplinuje mały (60GB) dysk SSD w lapku :)
 

python28  Dołączył: 09 Lis 2009
kelus napisał/a:
Osobiście nie postawiłbym buczącego czegoś, zużywającego prąd tylko dlatego, że nie chce mi się raz na jakiś czas podłączyć dysku USB i zrobić backupa.


Wiesz jak to jest w życiu, od czasu jak taki właśnie mały dysk spadł mi z wysokości 10 cm na stół i padł z wszystkimi danymi jakie tam były mam NAS on stoi sobie w spiżarni tam gdzie i reszta sprzętu sieciowego. Nie muszę go ruszać co ogranicza możliwość niechcianego wstrząsu. Od momentu brutalnej utraty ważnych danych robią kopie dla wygodnego dostępu na serwerze i na przenośnym dysku usb, tak dla pewności ;-)

Przy okazji tak jak zauważyłeś działa mi on na zasadzie udostępniania plików do różnych urządzeń w domu, oglądam sobie z niego filmy na TV, czasami pokazuję zdjęcia na tv jak ktoś przyjdzie i chce pooglądać jest to bardziej wygodne niż monitor 22".
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
alekw napisał/a:
Rozumiem, że przeciw przemawia to, że NAS jest cały czas uruchomiony? No ale przecież ma tryb uśpienia, jeśli nikt do niego nie sięga.


A jak się NAS zepsuje to co?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach