clark_j  Dołączył: 28 Gru 2007
Safari (prawdziwe w Kenii -Tanzanii)
Witam,
j
Do tej pory robilem amatorskie zdjęcia F65 + kit 28-80 / jakis tamron pozyczony
Fuji Reala 100
Zle doświadczenia:
reala 100 w bagazu podrecznym - siadły kolory od rentgenów ?
pozyczony obiektyw dzien przed wyprawą -znieksztalcenia peryspektywy

generalny problem z portretem - wszyscy sie zasłaniają ( Ameryka Srodkowa)


ako nowy szczesliwy własciciel K10 proszę o garść porad co do sprzętu do zabrania oraz tips&tricks od doświadczonych.
Clark
 
mkdexter  Dołączył: 19 Lis 2006
Rozumiem, że jedziesz na pogranicze Kenia - Tanzania. Zazdroszczę :-) Rozumiem też, że bierzesz ze sobą K10 i potrzebujesz do tego dodatkowego osprzętu i pytasz jakiego? Z racji tego, że samo miejsce niewiele wskazuje na temat zdjęć, to możesz napisać co zamierzasz tam focić? Jedziesz ogólnie tam i będziesz robił sobie reportaż z pobytu trochę jak na wakacjach czy coś specjalniejszego?

W Ameryce Środkowej się zasłaniają? O co biega? (Wiem, że w Tanzanii są Arabowie, to mogę zrozumieć jako środkową Afrykę ;-) )

Uuuu.. w Kenii jest co fotografować.. "gorąco" się zapowiada link do artykułu, klik.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
clark_j, dwie gwiazdki i w drogę ;-)

Gratuluję i życzę udanej wyprawy.

clark_j napisał/a:
generalny problem z portretem - wszyscy sie zasłaniają
będąc w Egipcie problem portretu bez zwracania na siebie uwagi moja żona rozwiązała Sigmą 70-300. Generalnie na brak światła nie można tam narzekać więc f4.5 jak najbardziej. :-)
 
clark_j  Dołączył: 28 Gru 2007
yjasniam,

jade jako globtroter, samodzielnie. A jak mi dobre fotki wyjdą to A3/A2 i na scianę wieszam.
Oczywiscie dobre w moim mniemaniu ;-)
Do tej pory, robilem widoczki :oops: (duza papuga zlapana na mango czy legwan sie nie liczy)
Ale safari zobowiązuje do prób foto przyrodniczej - jakieś zwierze w kadrze a nie tylko kropka na środku i zapewnianie, ze to jest ogon kojota lub dupa misia. (Yellowstone)
:arrow: Potrzebuje do tego długiego szkła.
Prosze o sugestie, z racji wyjazdu za miesiąc nie drogo i szybko Sigma APO czy jakies stale ruskie :?:

Co do portretów to indianie W Meksyku i Wenezueli odwracają sie lub zasłaniają twarze.
Najlepszy tekst to "no banana no foto" - jak nie kupujesz bananów to nie robisz zdjęć. Ale moze być agresywniej. Cukierków nie rozdawalem - nie chcialem bardziej podpaść.
Dzieki Żaba za radę - spróbuję. :-B

Najgorzej było w San Juan Chamula w takiej świątyni z kościoła przerobionej, szamanka odprawiala niezle czary -ukrecala kurom łby -krew sie lała - setki malutkich świeczek ... Nastrój jak w horrorze. A mój analog bez lampy nic... A zdjęc nie wolno było robić, chyba ze spod kurtki i dyskretnie. Cala ceremonia sie zmarnowała - przepraszam oczywiście dziecko zostało uzdrowione a ja tak egocentrycznie tylko o swoich potrzebach

Fotografii reporterskiej z Kenii wolę uniknąć. " Helikopter w ogniu" mi wystarczy. Dlatego planuje szybki skrót do Tanzanii.
Sugestie co do dodatków - filtrów, databanków itp mile widziane :idea:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
clark_j, Ty nadal tam sie wybierasz? To wez jakies szerokie szklo i jedz tam gdzie najwiekszy dym - masz szanse na super reporterskie foty :mrgreen: :-P
 

cheshirecat75  Dołączył: 04 Gru 2006
Nie wiem jak akurat w Ameryce Środkowej... Ale fotografowałem ludzi w różnych krajach, w tym arabskich i uwaszam że najlepszą metodą jest "Podejść - Uśmiechnąć się -Zapytać". Najlepiej jeszcze wcześniej nawiązać rozmowę bez wyciągania aparatu; jeżeli akurat sprzedaje banany to kupić tego banana, pochwalić że pyszny i zapytać skąd takie dobre banany się biorą... A potem czy można zrobić zdjęcie bananom... A potem czy sprzedawca nie chciałby mieć fotki ze swoimi bananami... Ludzie lubią mieć swoje zdjęcia, ci z egzotycznych krajów też, więc jak obieca im się że dostaną tę fotkę, to zwykle się nawet cieszą (tylko trzeba sobie dokładnie zapisać komu co wysłać - no i wysłać potem!). Problemem jest że jak już się zgodzą na zdjęcia to zwykle chcą pozować, ale to też da się obejść - robię najpierw serię pozowanych, z rodziną i znajomymi jeżeli się zbiegną, a potem tłumaczę po prostu że chciałbym jeszcze kilka takich niepozowanych i często się udaje... Po prostu trzeba nawiązać kontakt, nikt nie lubi czuć się jak małpa w zoo; Ty byś się cieszył w sytuacji gdy stoisz sobie na przystanku, rozmawiasz z kolegą, a tu nagle wyskakuje Japończyk i zaczyna Ci zdjęcia walić bo go podnieca że nasz przystanek taki egzotyczny?

No podstawowa zasada - te myki najlepiej wychodzą w małych miejscowościach, w bok od głónych atrakcji turystycznych. Tam gdzie ludzie nie sa zmęczeni nachalnymi turystami biegajcymi i pstrykającymi wszystko jak leci...
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
W Egipcie sprawa czasem jest jeszcze prostsza niż pisze cheshirecat75, wielu autochtonów widząc aparat sama domaga się by mim zdrobnić zdjęcie :-P Poważnie jak wybrałem sie z Kasią na plenerek to kierowcy ciężarówek jak zobaczyli że robimy zdjęcia zwalniali i prosili żeby im też zrobić zdjęcie :-D
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
clark_j,
K10D + Sigma 10-20 + SMC 16-50/2.8 + Sigma 100-300/4 i bedzie git :)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
milo napisał/a:
clark_j,
K10D + Sigma 10-20 + SMC 16-50/2.8 + Sigma 100-300/4 i bedzie git :)


zamiast 16-50/2.8 lepiej 16-45/4 , pewna jakość w sumie i 2 razy tańsze, zostanie na gripa i obiad :)
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
zamiast 16-50/2.8 lepiej 16-45/4 , pewna jakość w sumie i 2 razy tańsze, zostanie na gripa i obiad :)


No ale zawsze troche ciszej bedzie, a w niektorych przypadkach moze byc to znaczace... A i dzialka przyslony moze sie przydac... Aha, ja do zestawu dolozyl bym jakis maly, statyw z wlokien.
 
ms  Dołączył: 03 Kwi 2007
milo napisał/a:
Cytat
zamiast 16-50/2.8 lepiej 16-45/4 , pewna jakość w sumie i 2 razy tańsze, zostanie na gripa i obiad :)


No ale zawsze troche ciszej bedzie, a w niektorych przypadkach moze byc to znaczace... A i dzialka przyslony moze sie przydac... Aha, ja do zestawu dolozyl bym jakis maly, statyw z wlokien.


Milo, ja zdecydowanie bardziej wolę kita...
Złamanego grosza za 16-50 bym nie dał, może jakby mi zapłacili wziąłbym go jako backup na wypadek uszkodzenia kita. Z 16-45 to samo, wolę mieć zebry w biało-czarne paski a nie w biało-różowo-czarno-zielone :evil:
Na safarii się nocą nie jeździ i światło 8 wystarczy do wszystkiego.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
e, ale Kit jest do dupy tak naprawdę :)

pojechać do Kenii i robić kitem. ble :)

CA można sobie usunąć , ale ostrych szczegółów na zdjęciu nie dodasz - 16-45 ma większą roździelczość niż matryca K10D

zresztą i kit i te powyższe się nie nadają, zakres 24/28-70 to trochę mało żeby złapać zwierzaka (chyba że słonia)

lepiej 50-135 nabyć + kit . najlepsze wyjście chyba
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
guerilla napisał/a:
CA można sobie usunąć , ale ostrych szczegółów na zdjęciu nie dodasz - 16-45 ma większą roździelczość niż matryca K10D

Ty chyba jakis kontrakt z Pentaksem podpisales na reklame tego 16-45 :-P
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dan napisał/a:
guerilla napisał/a:
CA można sobie usunąć , ale ostrych szczegółów na zdjęciu nie dodasz - 16-45 ma większą roździelczość niż matryca K10D

Ty chyba jakis kontrakt z Pentaksem podpisales na reklame tego 16-45 :-P


a bo ostatnio podpiąłem sobie w sklepie i te kilka fotek mnie zachwyciło, w stosunku do kita/28-70/4 i M-50 1.4 na cyfrze.. denerwuje mnie że zdjęcia z cyfry mam takie nie ostre i trzeba się bawić USM ..
no i powolutku się zbieram na 16-45: _)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
guerilla napisał/a:
denerwuje mnie że zdjęcia z cyfry mam takie nie ostre i trzeba się bawić USM

Bo sa gladkie. Ziarno dodaje ostrosci :-)

Jakbym mial zmieniac kita, to takze na 16-45 :->
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dan napisał/a:
guerilla napisał/a:
denerwuje mnie że zdjęcia z cyfry mam takie nie ostre i trzeba się bawić USM

Bo sa gladkie. Ziarno dodaje ostrosci :-)

Jakbym mial zmieniac kita, to takze na 16-45 :->


ale to ciężka decyzja będzie.. bo za cene 16-45 można mieć Besse R albo Contaxa G1/2 ..
no i jak tu coś wybrać.. :)

kiedy się bawię błyskowym światłem i cyfrą to pragnę 16-45,za to jak chodzę po ulicach to mam przed oczami któreś z powyższych
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
ms, a ta winieta w kicie? eee ;/ Kit jest dobry, ale tylko w swojej polce cenowo/klasowej.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Cytat
ms, a ta winieta w kicie? eee ;/

Winieta Ci przeszkadza? Ja zaluje, ze nie ma wiekszej :-P
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
dan napisał/a:
Winieta Ci przeszkadza? Ja zaluje, ze nie ma wiekszej :-P


Ok, do streetu, czy czegos takiego jest ok. Ale jak sie landszafta robi to potrafi to denerwowac, bynajmniej mnie.
 
ms  Dołączył: 03 Kwi 2007
milo napisał/a:
ms, a ta winieta w kicie? eee ;/ Kit jest dobry, ale tylko w swojej polce cenowo/klasowej.


Dlatego napisałem że na przesłonie 8, bo tam już tak nie boli. Tak się składa że akurat na przesłonach 8-11 kit daje najlepszą rozdzielczość na środku i na brzegach kadru.
Zresztą winietę też można suwakiem zlikwidować a zabieg ten nie wpływa na pogorszenie szczegółów.

Apropo zamiany kita na coś innego to na razie marzę o Sigmie 10-20 + Tamron 28-75.
Zamiast tej Sigmy ewentualnie Pentax 12-24, choć tu znowu ta cholerna CA, ale za to rekordowo niska jak na te kąty winieta...
Coś za często Pentax ma problemy z CA.

W sumie i tak wyjdzie, że nie ma to jak stałki. Kolega z forum pożyczył mi dwie niedawno i teraz za każdym razem pieję z radości jak widzę wykonane nimi zdjęcia :mrgreen:

P.S. Też myślałem o Kenii + safari + wejście na Kilimandżaro ale w tym tygodniu odechciało mi się...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach