Witam.
Ostatnio wróciłem do tematu digitalizacji slajdów(tych akurat nie mam, tylko 1 poglądowy i ok.30-letni) i negatywów. Ponieważ bawiłem się już trochę z własnoręcznie wykonaną ramką do negatywów (pomysł z cyberfoto) i stwierdziłem, że nie nadaje się to do przenoszenia większej ilości zdjęć (problem z pewnym umocowaniem ramki, aby nie kadrować po przesunięciu zdjęcia). Pooglądałem trochę w sieci własnoręcznych konstrukcji i przypadła mi do gustu jedna - tubus tekturowy dolepiony do obiektywu i z zamocowaną na końcu ramką. Raziła mnie jednak obskórność takowego rozwiązania (http://www.wydz_arch.republika.pl/img_9089.jpg), a z kolei takie rozwiązanie jest jak dla mnie zbyt pracochłonne i skomplikowane(http://fotopraktyk.republika.pl/dane/dupslide.htm). Postanowiłem więc wykonać coś podobnego do tego tubusu. Założenia były takie - prostota konstrukcji i względna wygoda użytkowania.
Udało mi się w końcu wykonać coś, co nawet pozwala oświetlać slajd/negatyw wbudowaną lampą błyskową. Niestety jej siła jest zbyt duża i w jasnych miejscach są przepalenia (nawet po zmniejszeniu do minimum siły błysku).
Tu link do zdjęć:
http://picasaweb.google.c...key=KNY9wV2cIRo
Powiększenie jest tak dobrane, aby w całym kadrze mieściła się klatka filmu 135mm z kilkoma milimetrami marginesu.
A oto efekt(slajd):
[ Dodano: 2007-10-08, 15:31 ]
Ho ho! Nie zauważyłem nowego działu pisząc ten temat
Z kolei przedstawianie tego jako złota rączka, to trochę przesada, bo mam dwie lewe ręce i zrobienie tego musiało być z założenia bardzo proste, czyli deska z otworem, rura i jakieś zamocowanie obiektywu. Na początku miałem zamiar zamówić u ślusarza/tokarza tulejkę wsuwaną na rurę lub w rurę i tyle by wystarczyło.
Obsługa - bardzo wygodna. Zrobiłem na szybko 2 klisze wczoraj wieczorem. Jedyny problem, to wsuwanie kliszy między dwa kartoniki, ale też nie jest takie trudne. Jedyne co mnie martwi, to spadek ostrości na brzegach kadru (taki jak widać też na tym slajdzie) pomimo przysłony 8 i wyższych. Strasznie trudno kontrolować takie powiększenie i tak małą GO.