gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
Wprawdzie moja 16-50 ( jakoś tak z 2008 - można gdzies sprawdzić po numerach seryjnych date produkcji ?) nie okazuje żadnych oznak choroby , ale 60-250 jakis czas temu miała "leniwość " która ustąpila po wpięciu na MZ-6 , czy to przypadek czy rozruszała ją wiertarka , nie wiem .
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
wuzet, Rozmawiałem z p. Tadeuszem z Apollo na temat tych pentaxowych SDMów przy wymianie napędu w mojej *. Nie wiem jak duże doświadczenie mają w temacie i ile tych silników wymienili, ale stwierdził, że obiektywy z tym napędem nie lubią leżeć, taka ich uroda 8-)
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
Parę dni temu odebrałem 16-50 z nieautoryzowanego serwisu. Przed naprawą SDM trochę popiskiwał, po uruchomieniu aparatu trzeba było czasem poczekać, aż obiektyw zacznie działać. Pojawił się też problem z ostrzeniem na nieskończoność przy 50 mm. Teraz pracuje jak należy. Naprawa tania w porównaniu do kwoty, jakiej życzy sobie Apollo za podobną usługę

 

Ghost Rider  Dołączył: 13 Lis 2012
Podpowiedz, który to serwis.
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
Foto Naprawa, Łódź, Piotrkowska 85
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
rey, to trochę mi to nie pasuje do mojej sytuacji, bo moje obiektywy stoją na półce a nie leżą ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Z punktu widzenia ściany leżą ;-)
 

Ghost Rider  Dołączył: 13 Lis 2012
deepee, aaa, nie sądziłem, że tam robią tak nowoczesne sprzęty. Dobrze wiedzieć.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Dziwię się że to jeszcze istnieje. Ostatnim razem robili mi popychacz przysłony w Zenku TTL, będzie trzydzieści lat temu :-?
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
wuzet napisał/a:
rey, to trochę mi to nie pasuje do mojej sytuacji, bo moje obiektywy stoją na półce a nie leżą ;-)

plwk napisał/a:
Z punktu widzenia ściany leżą ;-)


Wy to macie fantazje :evilsmile: Ważne, że po czasie nieużywania mają problemy z działaniem.

Podobno różne metody wskrzeszania SDM działały, ale tylko doraźnie. Prawdopodobnie czymś smarowali, bo rozbiórka tego to jak grzebać w jednorazówkach 8-) Ten po wymianie mam w szafie, może by go zekropić jakimś specyfikiem i położyć/postawić :evilsmile: , żeby jak najlepiej się zachował :roll:

deepee, oby Ci służył jak najdłużej ;-)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
greentrek napisał/a:
Dziwię się że to jeszcze istnieje.
Dlaczego mieliby nie istnieć? W Łodzi nie mają konkurencji. Można powiedzieć, że są monopolistami.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
espresso napisał/a:
Specjalnie nie słychać o takich problemach w 200/28 oraz 300/4.
Właśnie. Ciekawe dlaczego? Przecież teleobiektywy używa się raczej rzadko, czyli długo leżakują.
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
Pentagram napisał/a:
Właśnie. Ciekawe dlaczego? Przecież teleobiektywy używa się raczej rzadko, czyli długo leżakują.

I to może być prawidłowa odpowiedź na zadane pytanie ;-) Te silniki chyba są takie same do wszystkich modeli.
Odnośnie jakości *, ja używam tego obiektywu po przymknięciu, najczęściej od F3,2-4 i traktuję jako szkło ze światłem F4 8-) , ale przy portretach lub detalach w polu środkowego okna złotego podziału spokojnie daje radę. Jest wykonanie na wysokim poziomie, uszczelnienia, dobry zakres, a że cena nie najniższa to już inna sprawa... Nowego nie kupiłem, a obiektyw najbardziej dopiekł opiszonowi :roll: Po mocnym przymknięciu mam w pełni zadowalającą ostrość i kontrast.

Dzisiaj jadę po DA 16-45/4, jak stan będzie znośny dokupię w celach porównawczych. Linii liczył nie będę, chodzi mi o ogólne porównanie obrazków z tych dwóch szkieł ;-)
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
Dla jasnego szkła mocne przymknięcie to rzecz jasna max F8 ;-) Z moich obserwacji wynika, że przy tej przysłonie traci się trochę w centrum, ale zyskuje w narożnikach, wszystko zależy co chcę zobaczyć w kadrze.
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
espresso napisał/a:
Specjalnie nie słychać o takich problemach w 200/28 oraz 300/4.

Wielu głosów o usterkach da*300 i da*200 nie ma, bo tych szkieł sprzedaje się jednak znacznie mniej, niż zoomów, ale żeby tak słodko nie było, to niestety trafiłem w sieci na opisy kilky przypadków zgonów SDMa w tych teleobiektywach... :cry:
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ale nie ma też głosów negatywnych o SDMie w 55, a tych się trochę więcej sprzedaje.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
rey napisał/a:
Te silniki chyba są takie same do wszystkich modeli.
Raczej nie - to jest właśnie istota wbudowywania silników w obiektywy, różnicuje się w zależności od potrzeb danej konstrukcji.
Paffcio napisał/a:
Wielu głosów o usterkach da*300 i da*200 nie ma, bo tych szkieł sprzedaje się jednak znacznie mniej, niż zoomów, ale żeby tak słodko nie było, to niestety trafiłem w sieci na opisy kilky przypadków zgonów SDMa w tych teleobiektywach... :cry:
Ciekawe, bo mój DA*200 leżakuje sporo - jest w trójce najmniej używanych obiektywów z mojego zestawu, a problemów najmniejszych póki co z nim nie ma... Ma już ponad 4 lata, więc chyba powinno się coś dziać?
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
espresso napisał/a:
Chociaż oba demonami prędkości nie są. Taki urok.
DA*200 jest umiarkowanie szybki, natomiast o DA*300 słyszałem, że jest bardzo szybki - nie zgadzasz się z tym?
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Hmm, ja zazwyczaj ptaków nie fotografuję, ale parę miesięcy temu bawiłem się w polowanie na rybitwy w locie właśnie z DA*200 i miałem całkiem pokażną liczbę trafień, choć i tak mam wrażenie, że na AF-S jestem bardziej efektywny.
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Moja trzysetka leżała dobrze ponad rok i do tego dzisiaj jest dosyć zimno (ok. zero) ale dała rade maratończykom i SDM nie zdechł jeszcze ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach