M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
[fotografowie] Zbigniew Dłubak
Cytat

http://www.archeologiafotografii.pl/zbigniewdlubak

Teoretyk sztuki, malarz i fotograf dążący do rozdzielenia dystynkcji tych dwóch środków wyrazu artystycznego. Samouk. Urodził się 26 kwietnia 1921 w Radomsku, zmarł 21 sierpnia 2005 w Warszawie.

Od 1982 roku mieszkał w Meudon pod Paryżem. Już w czasie II wojny światowej uczył się fotografii i malarstwa. Więzień obozu koncentracyjnego w Mauthausen, w którym organizował krótkie pokazy artystyczne.

W latach 1947-49 brał udział w pracy artystycznej, propagującej nowoczesną myśl Klubu Młodych Artystów i Naukowców w Warszawie.



W latach 1953-1972 redaktor naczelny magazynu "Fotografia". W 1948 jeden z organizatorów "Wystawy sztuki nowoczesnej" w Krakowie. Współpracował z galeriami warszawskimi - "Krzywe Koło", "Współczesna", "Foksal" i "Remont", a potem z wrocławskimi - "Permafo" i "Seminarium-Foto-Medium-Art". W latach 1965-1975 był wykładowcą na PWSSP i PWSFTviT w Łodzi. Wraz ze swymi absolwentami i studentami powołał grupę Seminarium Warszawskie, która w latach 1975-1981 zgłębiała proces teoriotwórczy.

W okresie 1947-50 z wielkim zaangażowaniem i sukcesem tworzył prace nawiązujące do surrealizmu i abstrakcji (geometrycznej i aluzyjnej), rzadziej do konstruktywizmu. W czasach realizmu socjalistycznego próbował wycofać się z życia artystycznego, choć wykonywał wówczas prace socrealistyczne i pisał wstępy do wystaw fotograficznych. Fotografował także antyestetyczne pejzaże miejskie.

Następnie, inspirowany własnym opowiadaniem, wykonał cykl Egzystencje (1959-66) o charakterze dokumentalnym, w którym odnaleźć można oddziaływanie amerykańskiej fotografii z kręgu Farm Security Administraction.


Zbigniew Dłubak, "Ikonosfera", 1967

W 1967 pokazał environment Ikonosfera będący w fotografii polskiej ważnym krokiem na drodze do dematerializacji pojęcia fotografii artystycznej. Inicjator "Wystawy fotografii subiektywnej" (1968) i wystawy "Fotografowie poszukujący" (1971).


Zbigniew Dłubak: Gestykulacje, 1970

Od 1970 rozpoczął badania znaku w ramach fotograficznego cyklu Gestykulacje. Później zainteresowany był koncepcją sztuki kontekstualnej, propagowanej głównie przez Jana Świdzińskiego.


Zbigniew Dłubak: Asymetria 333a, 1989

Bardzo ważny okazał się jego fotograficzno-malarski cykl Asymetrie, realizowany od 1983 roku, pokazany w 2003 na indywidualnej ekspozycji artysty w warszawskiej "Zachęcie", w którym w nowatorski sposób nawiązywał do konstruktywizmu, kontynuując zagadnienia zawarte w "Teorii widzenia" Władysława Strzemińskiego.

Działalność fotograficzno-malarska Dłubaka pokazana została na tle twórczości "Grupy 55" w 2003 roku na wystawie "Zbigniew Dłubak i Grupa 55" w Muzeum Sztuki w Łodzi. W powojennej fotografii polskiej o awangardowym i nowoczesnym obliczu Dłubak jest wciąż artystą o ogromnym autorytecie, kształtującym wiele pokoleń artystycznych od końca lat 50. do chwili obecnej. Jego prace znajdują się we wszystkich ważniejszych muzeach polskich.

Autor: Krzysztof Jurecki, Muzeum Sztuki w Łodzi, marzec 2004; aktualizacja: sierpień 2005
http://culture.pl/pl/tworca/zbigniew-dlubak

Cytat

Sztuka nie rozwiązuje żadnych problemów, poza własnymi

Zbigniew Dłubak: ... to co istotne w sztuce polega właśnie na przekraczaniu przyjętych granic, zaakceptowanego stanu rzeczy. To przekonanie spowodowało nie włączanie się całkowite do sytuacji, a raczej włączanie się na tyle, żeby ją zrozumieć, zgłębić, by móc wyjść poza nią. Taka postawa powodowała, że byłem poza nurtem, poza tym co się działo w galeriach, np. okres socrealizmu. To było bardzo specjalne, wówczas nie robiłem nic jeśli chodzi o sztukę. Później po roku 1956, kiedy powstała Galeria Krzywego Koła. Uczestniczyłem w pierwszym etapie, bo to właściwie robiła nasza grupa (55). Później się trochę odseparowałem. Oceniłem działalność galerii jako pójście w pewnego rodzaju stylizację. Bardzo modną, bardzo powszechną w tym kręgu awangardowym stylizację, a mianowicie informel. Wtedy troszkę stanąłem na uboczu, żeby odnaleźć to, co mnie interesuje. Chciałem nawiązać do tego, co robiłem wcześniej. Działalność twórczą rozpocząłem wcześniej, bo w drugiej połowie lat 40-tych. ... Ta postawa stwarzała taką sytuację, że byłem czasem zupełnie poza nurtem, choć brałem udział w wystawach. Nawet w Galerii Krzywego Koła. Ale nie trzymałem się z tym środowiskiem, a nawet miałem trudności w kontaktach z tymi ludźmi (mówiąc oględnie). Ta wystawa tutaj, w Zamku, dotyczy innego okresu mojej twórczości. Mianowicie połowy lat 60-tych. Okres ten rozpoczynają dwie dla mnie ważne wystawy. Jedna malarstwa w Galerii Foksal, i druga, tego samego roku, Ikonosfera w Galerii Współczesnej Boguckich. Nie przypominam sobie dokładnie dat. To był 1966, późna jesień. Te wystawy rozpoczęły dla mnie nowy okres. Właśnie wtedy uświadomiłem sobie konieczność postawy wychodzenia poza układy i prób własnych. Później, pod koniec lat 60-tych okazało się, że to, co robię, jest bardzo bliskie w swojej podstawowej idei do tego, co się działo wówczas w sztuce zachodniej. Mam na myśli ruch sztuki konceptualnej. Dzisiaj mogę określić za Ptaszkowską, że to malarstwo jest skonceptualizowane. To nie jest mój termin. Te działania w fotografii ... Ikonosfera 1, Ikonosfera 2... Fotografowie Poszukujący... to już miało cechy tego rodzaju sztuki. Z samą ideą konceptualizmu nie byłem jednak w zgodzie. Takie wejście tej sztuki na teren Polski datowałoby się na 1970. Sympozjum Wrocław 1970 i plener w Osiekach.
http://fototapeta.art.pl/2001/dlb.php

Cytat


Publikacja jest pierwszą, ukazującą się od końca lat 70., antologią tekstów Zbigniewa Dłubaka, fotografa, malarza, teoretyka sztuki, jednej z czołowych postaci polskiego środowiska fotograficznego i artystycznego po 1945 roku. Niniejsza publikacja prezentuje wybór tekstów i zapisków Zbigniewa Dłubaka z lat 1948–2002.

Na antologię składają się eseje publikowane w krajowej prasie, wystąpienia z konferencji, wykłady, referaty, a także konspekty i notatki poddane transkrypcji, dodat­kowo zamieszczono kilka rękopisów w formie fototypii. Materiał został zorganizowany wedle trzech rozdziałów, począwszy od walka o przemianę w plastyce, czyli walki o nową sztukę i ukorzenianie realizmu socjalistycznego.

W tekstach, których autorem jest Zbigniew Dłu­bak, z końca lat 40. i początku 50. wybrzmiewają hasła ideologicz­nego rygoru, pytania o społeczne oparcie sztuki i jej propagandowe funkcje. Sztuka jako proces, sztuka jako dynamiczny zbiór, sztuka jako element struktury ludzkiego umysłu, sztuka kontekstualna i jej narodziny, stawanie się znaczenia sztuki czy powstawanie dzieła poprzez działanie znaku na wrażliwość odbiorcy – to zagadnienia poruszane w rozdziale drugim (nowe systemy znakowania), w któ­rym przeważają teksty z połowy lat 60. i 70. Ostatni z rozdziałów skonstruowany został w oparciu o triadę odbiór – wymiana – prze­pływ, podkreślając całkowite wyzwolenie sztuki z obowiązku ko­munikowania jakichkolwiek treści i gdy działania sztuki odnosić się miały do niej samej, do jej historii i stanu aktualnego.

Teoria sztuki Zbigniewa Dłubaka
Koncepcja i redakcja naukowa: Magdalena Ziółkowska
Projekt graficzny: Joanna Jopkiewicz / grupa projektor
Wydawca: Fundacja Archeologia Fotografii w Warszawie
format: 21,5 x 16 cm, ilość stron: 296, język polski
http://news.o.pl/2013/03/...rafii-warszawa/



Nie da się dzisiaj myśleć o fotografii w oderwaniu od kwestii ciała, chociaż nie zawsze tak było. W miarę jak na przestrzeni zeszłego stulecia medium fotograficzne nabierało stopniowo zdolności rejestrowania dowolnego przedmiotu czy podmiotu, cokolwiek nieuchwytne ciało stało się dla wielu fotografów źródłem fascynacji.

W toku historii fotografii portretowanie ustąpiło relacji z ciałem, w której to ostatnie postrzegane jest jako obiekt ch*** się plastycznością i pięknem. Następnym etapem rozwoju było podejście konceptualne, którego przedstawicielem jest polski artysta Zbigniew Dłubak.

liczba stron: 222
okładka: miękka
wydawnictwo: Archeologia Fotografii
wymiary: 220 x 270 mm
Data wydania: 2013-06-15
http://www.sredniformat.p...truktury-ciala/

Cytat
Zbigniew Dłubak widział sztukę we wszystkim

– Był konsekwentnym propagatorem idei, że fotografia w wielu swoich przejawach, nie tylko w autorskich czy eksperymentalnych, może być częścią sztuki, którą on pojmował nieprawdopodobnie szeroko – mówiła w "Notatniku Dwójki" Karolina Ziębińska-Lewandowska z Fundacji Archeologia Fotografii.

Fundacja Archeologia Fotografii opracowuje archiwum Dłubaka - fotografa, malarza i teoretyka sztuki. W galerii Fundacji można właśnie oglądać wystawę "Struktury ciała"; towarzyszy jej obszerna publikacja poświęcona cyklom, w których artysta pracował z kobiecym ciałem. – Archiwum jest bardzo zróżnicowane. Są tam nie tylko fotografie, negatywy, ale też rękopisy, masa druków poświęconych jego działalności artystycznej i biblioteka. Jest ona bardzo ciekawa, bo daje wgląd w lektury autora – opowiadała Karolina Ziębińska Lewandowska.

Zbigniew Dłubak oprócz fotografii był także malarzem i teoretykiem sztuki. – Z jednej strony bronił idei sztuki niezależnej, która posługuje się swoim własnym językiem - miał bardzo modernistyczną koncepcję sztuki. Z drugiej strony, zawsze bardzo zależało mu na odbiorcy. Sztuka miała mieć własny język i dawać coś społeczeństwu, a jednocześnie nie należało jej mylić z propagandą – mówiła Karolina Ziębińska Lewandowska.

W audycji o artyście opowiedział też Marek Grygiel z Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. – O Zbigniewie Dłubaku wiedziałem o wiele wcześniej, niż go osobiście poznałem. Studiując Historię Sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim w pewnym momencie postanowiłem, że zajmę się fotografią, która zawsze mnie interesowała. Kiedy zacząłem mieszkać w Warszawie, już po kilku miesiącach okazało się, że mogę podjąć pracę w małej galerii Polskich Artystów Fotografików. Zbigniew Dłubak był dla niej ojcem chrzestnym, patronem, dobrym duchem i osobą, która spowodowała jej regularną działalność – wspominał.

W latach 1953-1972 Zbigniew Dłubak był redaktorem naczelnym miesięcznika "Fotografia". – To pismo szybko stało się bardzo nowoczesne. Dłubak kontaktował się ze światem, wyszukiwał nowości. To nie było tylko takie pismo, które mówiło o nowym sprzęcie i sposobie wywoływania zdjęć. Udało mu się, sprytnie omijając cenzurę, przemycać bardzo ciekawe teksty. Pozyskał świetnych współpracowników - ludzi światłych, podróżujących po świecie i znających światową sztukę współczesną – mówił Marek Grygiel.

– Potrafił zrobić sztukę z niczego, i tak też sztukę rozumiał. Ona może być wszędzie, tylko trzeba ją zobaczyć, wydobyć i pokazać innym. W przypadku fotografii eksperymentalnych, modelami mogły być miejsca gdzie spacerował, robił bardzo duże zbliżenia, mogło to też być coś w mieszkaniu, np. kawałek koca, kurz, spodeczek od herbaty – podkreślała w rozmowie Karolina Ziębińska Lewandowska.

Fotografia opiera się zawsze na istniejących przedmiotach. I ona musi taka być, bo to jest jej istota. Gdyby ktoś chciał stworzyć fotografię bez tego, to tak, jak chciał by muzykę bez dźwięku stworzyć.

(Zbigniew Dłubak)

O twórczości i postaci Zbigniewa Dłubaka mówili: Karolina Ziębińska Lewandowska i Marek Grygiel (Notatnik Dwójki)

http://www.polskieradio.pl/8/1594/Artykul/962635/

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach