opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
to jest taki nasz Aszdziennik ?
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Coś ponoć.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
anektowałbym
 

laaval  Dołączył: 07 Paź 2011
U mnie rządzi Splendor. Coś niesamowitego :-) Fajne emocje są przy Królu i zabójcach. A na dodatek Rój z dodatkowymi robalami i Jaipur. Z potomką z lubością grywamy w Labirynth, Villa Paletti, Packę na muchy i oba Jungle Speed i nieśmiertelne Uno. Świat planszówek wciągnął nas strasznie :-) Właśnie wyciągnąłem z paczkomatu 2 paczki. W sumie 22 gry... :-) Normalnie nałóg
 
AgikoS  Dołączyła: 05 Gru 2014
Ciekawa jest gra Talisman: Magia i Miecz, można grać w grę podstawową lub z dodatkami (jest ich chyba ze 12). Każdy z graczy wciela się w jednego z poszukiwaczy przygód i wędrując po planszy, pełnej niebezpieczeństw krainie, zdobywa doświadczenie, rozwija umiejętności swojej postaci, odnajduje albo kupuje przedmioty i przeżywa przygody.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Magia i Miecz: bardzo fajna. Polubiłam tę grę, bo mi przypomina o czasach, kiedy się grało w Heroes of Might and Magic :-> Sama podstawa jest nieźle grywalna, ale rozgrywka zdecydowanie nabiera wigoru z dodatkami. Mam jeden: smoki. To jeden z większych dodatków, bo zawiera także dodatkową nakładkę na planszę. I robi się ciekawie - wzrasta poziom trudności, trzeba grać nieco bardziej strategicznie.

Ostatnio pograłam też trochę w Kupców i korsarzy: całkiem fajne, ładnie wydane, dobrze się grało, ale to było tylko parę godzin, więc trudno powiedzieć coś więcej na temat rozwojowości tej gry. Miałam wrażenie, że nie stawia zbyt wielu wyzwań i szybko może się znudzić, ale równie prawdopodobne jest, że miałam zbyt mało czasu, żeby się w nią wgryźć i docenić.

No i ostatni prezent: Robinson Crusoe. Dla mnie nowość, bo nie grałam wcześniej w grę kooperacyjną. Bardzo mi się spodobała. Co prawda pierwsza edycja ma wydawnicze niedoróbki, ale nie na tyle poważne, żeby się na tym skupiać i odbierać przyjemność z gry. Grywalność wysoka. W zasadzie za każdym razem gra wygląda inaczej, jest dużo opcji i zmiennych, dzięki którym ani początkujący ani mocno zaawansowani się nie nudzą.
 
AgikoS  Dołączyła: 05 Gru 2014
Polecam również "gra do pifka :-B ". Długo leżała na półce, ale niedawno jak mnie znajomi odwiedzili, to sobie zagraliśmy. Zmniejszyliśmy dawki pifka, żeby nie leżeć pod stołem :mrgreen: . Zabawa przednia, szybka i wesoła. Teraz to się nazywa "Gra do piwka" (reaktywacja "gry do pifka").

Fajne są również: Scotland Yard, Horror of Arkham, Filary ziemi, Dracula, Osadnicy z Catanu z dodatkami.

a i jeszcze gra planszowa Kolejka http://www.rebel.pl/produ...olejka-IPN.html (i do tego Ogonek) :mrgreen:
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
vesper napisał/a:
przypomina o czasach, kiedy się grało w Heroes of Might and Magic
Brzmi zupełnie jak czasy bieżące ;-) [oczywiście wersja III]
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Dla mnie te czasy dawno minęły (szkoda czasu). I wersja IV - wiem, wiem, jestem odosobniona w tym wyborze.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
vesper talizma świetna gra choć jeśli chodzi o zasady rozgrywki to jest to jednak old school. Z dodatków polecam – dodatek Żniwiarz (ach obecność śmierci na planszy zdecydowanie uatrakcyjnia rozgrywkę), a z tych z planszami to wszystkie są bardzo fajne zarówno miasto jak i góry i podziemia. Miasto to mój ulubiony bardzo specyficzny obszar w grze, góry są fajnym i ciekawym rozszerzeniem a podziemia podnoszą poziom trudności. Jedyny minus to czas i wielkość rozgrywki. Jak się człowiek chce rozłożyć z tymi trzema dodatkami to potrzebuje na prawdę dużo miejsca, a rozgrywka bardzo się wydłuża bo gracze "zwiedzają".
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Chyba mi pasuje old school, zresztą aż takim znawcą różnorodności planszówkowej nie jestem, żeby to miarodajnie ocenić. Żniwiarz jest pierwszy w kolejce do kupienia! A planszowe też chciałabym wszystkie. Czas rozgrywki mi nie przeszkadza, zazwyczaj przeznaczam na to cały wieczór. I całą podłogę, tudzież stół jak daje radę. MiM nawet w najprostszej wersji nie nadaje się na zapychacz wolnej chwili, zdecydowanie typ gry nie dla spieszących się.
:-)
 

Cookasss  Dołączył: 12 Maj 2007
Oj chyba za rzadko do HP zaglądam, a tu taki bliski mi temat:-)
vesper napisał/a:
bo nie grałam wcześniej w grę kooperacyjną

Pandemic - już nie produkowany (nie wiedzieć czemu) to chyba mistrz gatunku. Choć to dziwnie tak grać razem, a nie przeciwko sobie w pierwszym momencie.

AgikoS napisał/a:

a i jeszcze gra planszowa Kolejka

grałaś? Bo się przymierzam do zakupu i nie wiem czy warto...

A na mojej półce królują Osadnicy z Catanu w wersji dla 2 graczy.
Krótka historia na temat gry - przyniosłem ją kiedyś do domu, pod wieczór zacząłem żonie tłumaczyć zasady jak już sam je trochę ogarnąłem, stwierdziliśmy trochę lipa... po czym o 4:30 nad ranem doszliśmy do wniosku, że w końcu trzeba skończyć grę i iść spać :-P

Ticket to ride - mam 4 wersje :-P świetna gra.
Dominion - gra roku 2009 - kurzy się na półce, karcianka dla fanów serii.
Wysokie napięcie - ekonomiczna, bardzo fajna planszówka.
Reszta zaś :-)
 

laaval  Dołączył: 07 Paź 2011
Cookasss napisał/a:
Pandemic - już nie produkowany (nie wiedzieć czemu) to chyba mistrz gatunku. Choć to dziwnie tak grać razem, a nie przeciwko sobie w pierwszym momencie.


Jak to nie produkowany??? Można to kupić chyba w każdym dobrym sklepie z planszówkami :-) Nawet niedawno wyszedł dodatek.
 

DeKa  Dołączył: 09 Kwi 2008
Tytuł który pojawił się w pierwszym poście a w który gram z moją lepszą połową to "Zaginione miasta". Fajny pasjans dla dwojga. Polecam również (na 2 osoby) "Serce smoka" karty i plansza, szybka prosta i emocjonująca. "Jaipur", "Mr Jack Pocket".
Mam też grę "Famiglia" ale na razie tylko rozpakowana, wydaje się fajna.

Bardzo spodobała mi się "Hansa". Mało popularna ale świetna gra ekonomiczna, typowo planszowa. Gracze poruszają się wspólnym statkiem po Bałtyku. W największych nadmorskich Europejskich miastach z XIV i XV wieku stawiają stragany, kupują bądź sprzedają towary zbierając w ten sposób punkty zwycięstwa.
Problem jest tylko z dostępnością tej gry. Jedynie rynek wtórny ale warto poszukać.

Na razie dla mnie nr jeden jest "Patchwork". Poruszamy się pionkiem po planszy ale dodatkowo na bocznej planszy w trakcie rozgrywki układamy sobie patchwork/kocyk/rękodzieło z elementów rodem z tetrisa. Szybka, ładna i regrywalna.

Być może powtórzyłem jakieś tytuły ale to chyba nie zaszkodzi.
 
AgikoS  Dołączyła: 05 Gru 2014
Cookasss napisał/a:
AgikoS napisał/a:
a i jeszcze gra planszowa Kolejka
grałaś? Bo się przymierzam do zakupu i nie wiem czy warto...
grałam, fajna
na all.. jest zestaw do kupienia: kolejka + ogonek.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Czołem!

Jakie są gry dla dwoja z dużym stopniem "miodności", które również sa grywalne dla wiekszej ilości graczy?
[z tego co się orientuję to zazwyczaj jest odwrotnie ;-) .

[ Dodano: 2015-12-16, 14:24 ]
Ps. Ekonomiczne [typu monopol] odpadają, bo przegrywam :-P
Strategie ok.
Typu Chińczyk - nieee! Za bardzo się denerwuję i mi arytmia włącza :-D
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Tabu - fajne jak jest grupa. Dla dwóch miodność spada o połowę. Z dziećmi się da.
W karty od 3 osób w górę -1000 - dla dwóch nie istnieje miodność. Bez dzieci.
Ligretto - nawet z dziećmi
Jenga - dla dwóch miodna - można i pogadać i się pośmiać i w ogóle....;)
Scrabble - bardzo fajna, ale głowa boli w czasie gry. Dla dwóch gra się tak samo jak i w szerszej grupie. Można z dziećmi, ale poziom trzeba obniżyć.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Mygosia, na ostatniej Chabówce Marooned zaprezentował "Sabotażystę" - bawiliśmy się doskonale, można było nawet cytrynówkę w trakcie popijać i nie tracić nic z zabawy (co jest niemożliwe przy grze w "Dobble").
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Kytutr, ale sęk w tym, że to nie gra dla dwojga. W podstawkę może grać max 10 osób i.. im bliżej tej 10 tym lepiej. Teoretycznie z rozszerzeniem niby można od 2 osób, ale jakoś tego nie widzę, a i miodność wydaje mi się wtedy kuleć.

Zakupiłem niedawno Hands up, w którą namiętnie cięliśmy (również przy nalewkach) w Bieszczadach. W 2 osoby też się da. Zasady tłumaczy się 17 sekund, miodność pamiętam, że całkiem spora - szczególnie w nieco "rozweselonej" ekipie. Bardzo fajnie gra się w parach.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Ano - jak już wspomniałam priorytet, to grywalność dla dwóch osób.
8-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach