galex  Dołączył: 02 Cze 2006
plwk napisał/a:
Cierpię psychicznie gdy coś takiego muszę robić.


A jakiś merytoryczny argument?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Czy wszystko trzeba uzasadniać naukowo?
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Nie, nie o to chodzi... Ciekawi mnie tylko, skąd taka niechęć, jakie ma uzasadnienie.
Przecież jeśli spojrzysz choćby na malarstwo, to jedyną regułą w tej kwestii jest... brak reguł.

A że ktoś kiedyś uznał takie a nie inne proporcje materiału światłoczułego za standard, to nie powód, by sie ich sztywno trzymać.
Zresztą pod powiększalnikiem też stosowało się (i stosuje) maskownicę.
A potem przycina odbitki. więc?
 

Mamikur  Dołączyła: 24 Sie 2017
plwk napisał/a:
Ten sam pies, ale trochę inaczej pokazany.

To zdjęcie podoba mi się bardzo.
Taki pies ciekawy świata, który zadaje sobie pytanie, co tam jest za drzwiami.
Dałabym tytuł "Świat taki wielki, a ja taki mały....."

[ Dodano: 2017-08-28, 22:09 ]
KasiaMagda napisał/a:
Mamikur, Jak ja bym robiła takie zdjęcie z góry, to starałabym się sprowokować psa żeby podniósł łeb i patrzył się w obiektyw, wtedy widzielibyśmy pysk psa, zdjęcie było by ciekawsze

Mój głuchy Gus nie da się sprowokować do czegokolwiek.
On jest jak kot - chodzi swoimi drogami, podchodzi do człowieka, kiedy porzebuje kontaktu, jest ostrożny niesamowicie.... Raczej leży na legowisku i obserwuje mnie, co robię. Ma mnie na oku, choć jakby coraz mniej, bo oczy zachodzą zaćmą...
Najlepiej działa u niego węch - zapach jedzenia wybudzi go z najtwardszego snu.

[ Dodano: 2017-08-28, 22:16 ]
Jakaranda napisał/a:
Mamikur - Gus miał naprawdę dużo szczęścia pod koniec życia. Szczęśliwy finał po ciężkich przeżyciach. Psiak fotogeniczny, więc czekam na dalsze zdjęcia. .

Mimo, że wydaje mi się, iż wstawiam zdjęcia zgodnie z instrukcją - nie wyświetlaja się.
plwk pomaga mi je "uwidaczniać". Tak więc dopóki nie opanuję sama tej sztuki, to trochę na zdjęcia w tym temacie , a zwłaszcza w temacie "Po prostu...Gus" - http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=52270
troszkę trzeba będzie poczekać.....
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie przycinałem nigdy papieru, dopasowywałem kadr do formatu.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Mamikur napisał/a:

Gustaw miał szczęście, gdyż przeżył wyrzucenie z auta w worku.... ? (...)

Wiesz... Ja jestem duży facet o wyglądzie - to opinia mojej żony - seryjnego zabójcy. Przez kawał zycia uprawiałem tradycyjne japońskie sztuki walki: judo, aikido, miecz. Mimo to jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem i wolę zaryzykować, ze dostanę w pysk, niż kogoś uderzyć - zreszta z reguły nie dostaję w pysk nawet, gdy ryzykuję - patrz opinia mojej żony o wyglądzie.
Jednak gdy czytam to, co tak spokojnie i rzeczowo napisałaś... to budzi się we mnie instynkt mordercy. Kim trzeba być, by tak potraktować istotę, ktora nam ufa, która zrobiłaby dla nas wszystko, pewnie oddała życie?
Kilka miesięcy temu trzymałem na kolanach łeb mojego poprzedniego psa, gdy odchodził od nas schorowany w wieku (słusznym, jak na boksera) 11 lat. Ryczałem jak bóbr, bo umierał przy mnie członek rodziny, na dobre i na złe, przyjaciel, opiekun moich dzieci gdy ja byłem daleko. Od chwili, gdy trafił do nas jako szczeniak - byliśmy całym jego życiem. Tak, jak dla jego poprzedników. Tak jak dla obecnego, glupiutkiego malucha, który też wyrośnie na wspaniałego i mądrego psa... Jak można KOMUŚ takiemu zrobić krzywdę?! Jaka jest różnica pomiedzy skrzywdzeniem psa - a skrzywdzeniem dziecka? Kobiety? Bezdomnego, słabego, cierpiącego, biednego, chorego, samotnego, kochającego... człowieka?
Wiem, że gdybym był świadkiem czegoś takiego - nie, nie czekałbym aż dostanę w pysk. I nie nadstawiłbym drugiej strony do poprawki...

Masz rację, Gus miał cholerne szczęście. Ale nie dlatego, ze przeżył tę kaźń. Miał szczęście, bo spotkał na swojej drodze Ciebie. Jeśli wierzysz w jakiegokolwiek boga - to tym jednym zasłużyłaś sobie na miejsce w jego raju. Jeśli nie wierzysz - to zwyczajnie jesteś dobrym człowiekiem.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Jakaranda napisał/a:
Szkoda, że Kamvis już nie umieszcza zdjęć na Forum.

To prawda. Szkoda. Nawet z tymi paskudnymi wielkimi podpisami.
Za to dobrze, że Ty zaczęłaś.

plwk, bez dołu nie byłoby historii :-B
Apas napisał/a:
Mimo to jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem

Przypuszczam, że nie "mimo to", a "dzięki temu" ;-) Reszty posta pozwoliłem sobie nie doczytać (podobnie jak posta Mamikur), gdyż przypuszczam co w nich jest, a w takich wypadkach budzi się we mnie zew "oko za oko + ze szczególnym okrucieństwem"
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
SlicaR napisał/a:
Reszty posta pozwoliłem sobie nie doczytać

Streszczę go dla Ciebie:
SlicaR napisał/a:

w takich wypadkach budzi się we mnie zew "oko za oko + ze szczególnym okrucieństwem"

No właśnie we mnie też. Witaj w klubie... :evil:
 
arekzg  Dołączył: 30 Wrz 2015
Gdy
Mamikur napisał/a:
oczy zachodzą zaćmą
, to być może pomoże Biostymina. Na moją piesę to działało. Zmętnienie na początku nawet się cofnęło. Jak dobrze pójdzie, to można podarować zwierzaczkowi kilka lat widzenia.
Zapodawanie: zawartością ampułki nasączałem pół pierniczka w polewie czekoladowej, coby nie przesiąkało.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
arekzg napisał/a:
nasączałem pół pierniczka w polewie czekoladowej

:shock: Nie ma to jak podawanie psu lekarstwa w trującej polewie. :evil:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Przyciąłem do proporcji 5x7

 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
plwk - biję się w pierś :oops: . Przedtem mi ta roleta(?) przeszkadzała a teraz wydaje się, że stanowiła jakby ramę, odnośnik do schodów na dole. Jestem spod wagi, a to są osoby niezdecydowane. Czasem jedno zdjęcie kadruję kilkakrotnie, zanim zdecyduję się na jakąś wersję.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jakaranda napisał/a:
ta roleta(?)

Ozdobny gzyms.
 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
plwk - :oops:
 

Mamikur  Dołączyła: 24 Sie 2017
Apas napisał/a:

Masz rację, Gus miał cholerne szczęście. Ale nie dlatego, ze przeżył tę kaźń. Miał szczęście, bo spotkał na swojej drodze Ciebie. Jeśli wierzysz w jakiegokolwiek boga - to tym jednym zasłużyłaś sobie na miejsce w jego raju. Jeśli nie wierzysz - to zwyczajnie jesteś dobrym człowiekiem.

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Szanuję każdego, kto kocha zwierzęta. Wielki ukłon dla Ciebie za opis Twojej historii z ukochanymi psami w roli głównej.
Historia Gusa jest dramatyczna, ale poznałam gorsze. Adoptując go zaangażowałam się w pomoc zwierzętom poprzez forum www.dogomania.pl ....... Tam są tak wstrząsające opisy wraz ze zdjęciami, co bestie zwane potocznie ludźmi poptrafią zrobić niewinnym zwierzętom, że czytanie tych postów nie tylko doprowadza mnie do płaczu, ale bólu serca i zaciskania się gardła tak, że czasem muszę odpuścić na jakiś czas wchodzenie na forum, żeby nie zwariować..... I tak jak w Tobie budzi się we mnie chęć dorwania takiego gościa i zrobić mu to, co on zrobił psu lub kotu....

Podsumuję posta popularną złotą myślą:
"Adoptując jednego psa nie zmienisz całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego jednego psa"
 
daśko  Dołączył: 15 Mar 2010
galex napisał/a:
Przecież jeśli spojrzysz choćby na malarstwo, to jedyną regułą w tej kwestii jest... brak reguł.

Niezupełnie brak reguł, by wspomnieć chociażby o zasadzie "złotego podziału". :!:
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
daśko, pisałem wyłącznie o proporcjach boków...
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
daśko napisał/a:
galex napisał/a:
Przecież jeśli spojrzysz choćby na malarstwo, to jedyną regułą w tej kwestii jest... brak reguł.

Niezupełnie brak reguł, by wspomnieć chociażby o zasadzie "złotego podziału". :!:

Mało tego - w zasadzie wszystkie reguły kompozycji znane w fotografii wywodzą się z malarstwa...
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
No właśnie, dlaczego więc akurat w przypadku formatu (dokładniej - proporcji boków, przypominam, że wyłącznie w tym kontekście przywoływałem malarstwo) nie mamy czerpać z malarskiej tradycji?
 
daśko  Dołączył: 15 Mar 2010
Apas napisał/a:
daśko napisał/a:
galex napisał/a:
Przecież jeśli spojrzysz choćby na malarstwo, to jedyną regułą w tej kwestii jest... brak reguł.

Niezupełnie brak reguł, by wspomnieć chociażby o zasadzie "złotego podziału". :!:

Mało tego - w zasadzie wszystkie reguły kompozycji znane w fotografii wywodzą się z malarstwa...

Dokładnie

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach