Dzisiaj na shareware jest taki soft co to pomaga i przyspiesza edycję w LR. Wiem co i jak zrobić, żeby działał i przełączał suwaczki(póki co mam trochę z błędami problem, ale może coś zaradzimy wspólnie), i umożliwiał + i - korekty. Tutkę napisze jutro. Kto zainteresowany to do dzieła i instalować bo są na to trzy dni. Link podaję

https://sharewareonsale.com/s/free-mouse-and-key-recorder-100-discount

Ciekawy jestem efektów, ale znając klikacze to tylko klikacze ustawienie reguł i czasów trochę zajmuje, pętli. LR po części przez presety i synchronizacje ułatwia prace.

„Gdybym potrafił opowiedzieć historie słowami, nie musiałbym dźwigać aparatu…” Lewis W.Hine

K-3: S 18-35 f1,8 A; S 17-50 f2,8; S 50-150 f2,8; DA 50 f1,8; DA 35 f2,4; P 18-135 WR,...

www.michfoto.pl

M.K, ale tak na jakimś konkretnym przykładzie - co ci to da ponad to co można zrobić presetami i synchronizacją jak wspomniał unbreakable?

Aparaty szczęścia nie dają...

Oczywiście lr jest dalece zautomatyzowany. Dajmy jednak że masz do zrobienia 300-500 fotografii. Puszczam je przez mój preset. Ale on nie ma zaznaczonej opcji auto. O zgrozo. Miałbym więcej pracy. Mam tam ustawienia ostrości, korekty obiektywu, wstępne korekty cienii i świateł. Reszta ręcznie. I teraz jak aparat się wstrzelił to jest ok. Jak nie to ręczna robota na ekspozycji, kontraście, czerniach, światłach, cieniach i polcieniach, do tego bb i inne korekty. Wszystko myszka. A taki program jak go poskromie to za pomocą skrótów pozwoli mi na szybkie przełączanie między najważniejszymi suwakami i szybkie, a zarazem dokładne korekty klawiszami plus i minus. Presetem tego nie zrobię. A nawet jeśli to sporo czasu i znow myszka.

M.K, nie bardzo rozumiem w jakim celu to. Przecież mając serię zdjęć zrobionych w jednakowych warunkach, możesz sobie obrobić jedno a całą resztę przy pomocy synchronizacji. Czasami zdarza się, że na którymś w serii trzeba coś poprawić ręcznie, ale to chyba nie problem. Pzdr.

K-1, SMC FA*24/2, SMC FA*300/4.5, T 28-75/2.8: 645N+FA 45-85/4.5+ A 35/3.5, seria tradycyjnych korpusów bagnetu "K" i nawet jakieś Nikony oraz osprzęt do wszystkiego i niczego.

Tez tego nie rozumie,

Przy synchronizacji i presetach aktualizacja odbywa się natychmiast, ewentualnie jest zwiecha w wgrywaniach ustawień i trzeba mieć to pod kontrolą

Przy klikaczu - to jest automat co mu każesz to zrobi i się nie zastanowi, nie wiem jak można przy tylu zdjęciach poprawić zdjęcie. Do tego każda operacja nawet przy tym automacie zajmuje czas na wykonanie operacji na monitorze, do tego dochodzi kwestia ustawienia programu, zgubienia koordów, zwiechy komputera i naprawde mogą być krzaki.

Coś słyszałem o module w nowym LR inteligentnym który uczy się naszych ustawień wg mnie to jest lepsze rozwiązanie.

„Gdybym potrafił opowiedzieć historie słowami, nie musiałbym dźwigać aparatu…” Lewis W.Hine

K-3: S 18-35 f1,8 A; S 17-50 f2,8; S 50-150 f2,8; DA 50 f1,8; DA 35 f2,4; P 18-135 WR,...

www.michfoto.pl

Jak masz problem z ekspozycją, wyszła nie równo, to w lightroomie jest opcja dopasowania ekspozycji wszystkich zdjęć

zapraszam!
k3II, k20d, 10-20, 16-50, 85, 8, af540, yn560
moje oczy są oczami wariata...

Ojej, tu nie chodzi o zrobienie wszystkich 300-500 fotek na jeden ruch jednym presetem. Życie pokazuje, że klikam i jeżdżę myszką przy 70 procentach fotek i je precyzyjnie poprawiam. I tu jest pies pogrzebany. Oczywiście wiem o presetach, synchronizacjach i kopiuj i wklej ustawienia. To wszystko ułatwia pracę w LR. Nie ma jednak możliwości przypisania suwaków do skrótów, choć jest możliwość regulacji suwaczka klawiszami + i -.
O wiele łatwiej przy edycji pojedynczej fotografii wywołać skrótem np. suwak ekspozycji i dokonać korekty, potem kliknąć kolejny skrót np. cienie i dokonać korekty itd. Oczywiście potrzebna jest umiejętność obsługi klawiszy bez patrzenia na nie. Wtedy to ma sens. Bo jak masz szukać skrótu i do tego układać ręce na klawiaturze - to może trwać dłużej niż praca myszką, jednak wszystkiego można sięnauczyć, a i moja praca na klawiaturze nie jest idealna, ale też nie kuleję pod tym względem bardzo. Generalnie nic nie odkryłem, a od dawna wiadomo, że obsługa programów skrótami jest szybsza niż myszką.

Co do dopasowania ekspozycji - ja wiem tylko o czymś takim, że LR potrafi mi pokazać o ile różnicy jest ev w zdjęciach dla fotografii referencyjnej. Natomiast wyrównania samej ekspozycji wszystkich fotek do fotografii referencyjnej nie potrafię zrobić. Czy dobrze Cię zrozumiałem? Możesz to opisać?

Wyrównanie ekspozycji:
Zakładka develop, zaznacz ile tam chcesz zdjęć (ale więcej niż jedno) -> Settings (u góry) -> Match Total Exposures lub skrót Crl+Alt+Shift+M


Do takiego babrania to już bym chyba wolał loupedeck kupić albo inny kontroler midi. Nie dość że spełni Twoje oczekiwania to jeszcze nie trzeba jakiś skrótów w ogóle się uczyć.

zapraszam!
k3II, k20d, 10-20, 16-50, 85, 8, af540, yn560
moje oczy są oczami wariata...

darkduch, to co opisałeś to automatyka w LR. Różnie ona wypada. Poza tym wszystkimi parametrami reguluje obraz.
O ile na scenach łatwych sobie radzi, o tyle w scenach z tylnym mocnym światłem już nie bardzo. Poza tym często pomija cienie i najczęściej nic z nich nie próbuje odzyskać, a faworyzuje odzyskiwanie ze świateł. Wg mnie auto w LR to lipa.
Co do babrania - no teraz właśnie tak postrzegam pracę z myszką - nie dość, że wciąż srylion operacji trzeba zrobić to jeszcze często musze poprawiać, bo nie zawsze zakotwiczę na poprawki dziesiętne(czyli najeżdżam kursorem nie na suwak a na okienko z wartością i wciskając LPM mam regulację prawo lewo z jakim chcę skokiem. Problem w tym, że mysz działa mało precyzyjnie w stosunku do klawiszy + i - bo na nich mam skokowo - wypróbuj sobie). A z programem do skrótów byłoby mniej więcej jak z kontrolerem midi - może nieco mniej wygodnie(chociaż czy ja wiem - 6-8 skrótów plus operowanie plusem i minusem), ale za darmo.

Co do programu, który jest na sharewareonsale - wiesza się u mnie. Poza tym nie działa w tle, tylko przy uruchomieniu makra wyskakuje panel programu i tym samym panel LR ląduje pod nim i żeby móc wprowadzać korekty klawiaturą należy "odkliknąć" panel LR. Kurcze znów myszka pottrzebna. Ten soft raczej odpada. Ale testuje inne. Się zaciąłem. ;)

Mam prośbę do kolorowych o zmianę tematu na: makra w LR, automatyzacja jest krótko mówiąc mało szczęśliwym wyborem i wprowadza w blad.

[ Dodano: 2018-03-13, 16:32 ]
Dziekuje

Makra?
A da się tak zrobić?

#define if(x) if ((x) && (rand() < RAND_MAX * 0.99))

I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die.

return isLBA ? lematDady() : piwkoWPoznaniu();

Oczywiście!

Kiedy pracowałem w labie i robiliśmy korektę kolorystyczną zdjęć na żądanie to mieliśmy w Photoshopie porobione akcje przypisane pod klawisze alt/ctrl+1-9 trochę na wzór klawiatury od labu tylko bardziej rozległe. Tam jest tylko gęstość i balans bieli +- cyan, magenta i yellow. No i te akcje to był właśnie balans kolorów z małym krokiem, jasność, kontrast i takie tam sprawy. I faktycznie jak człowiek się przyzwyczai to leci na tym zdjęcie za zdjęciem jak maszyna o-) Oczywiście jak coś wymaga większego zaangażowania to trzeba chwycić za myszkę i dopracować. Ale przynajmniej 80% zdjęć się oblatywało klawiaturą. Może z 3-5 sekund na zdjęcie.

No ale w Lightroomie się tak chyba nie da o-(

Aparaty szczęścia nie dają...

Dlaczego sie nie da? No pisze, ze LR ma fajna zaimplementowana funkcje, ze gdy najedziesz myszka na nazwę narzędzia i klikniesz w nie to możesz regulować je plusem i minusem. Sprawdź. Nawet LR ładnie poinformuje, ze teraz będziesz mógł klawiszami to regulować. Wiec wystarczy dobry program udający ruch myszki i kliknięcia - działający w tle i da sie dla monitora 22 cale obskoczyć 8 suwaków na głównym ekranie w zakładce edycja. A to juz bardzo dużo. Reszta bowiem moze iść praktycznie z presetow. Namierzylem juz jeden program i jutro będę nad nim sie pochylał.

Advanced Key and Mouse Recorder

Działa idealnie, niestety płatny. Prosty. Srednio szybki

Ustawiłem 10 makr dla pierwszych 10 suwaków. Zapamiętanie ich przeze mnie nie stanowi problemu, bo ja na pamięć znam kolejność tych suwaków, więc po kolei idą od góry q w e r potem a s d f oraz z x. Wszystkie z wciśniętymi klawiszami lctrl+lshft. Co ciekawe LR pod lctrl+lshft+s ma synchronizację, ale gdy działa w tle program synchronizacja jest wyłączona i działa przypisany suwak do tego zestawu hotkey. Generalnie jest dużo lepiej niż myszką. Szybciej i precyzyjniej. Nie trzeba odrywać wzroku od fotografii w poszukiwaniu suwaczka. Odpada więc ruch nie tylko dłonią, ale i głową. Dopiero ruch głową mi się uzmysłowił, jak przełączałem suwaczki skrótami.

Nie potrzebuję takich bajerów, nie używam bo nie obrabiam 500 zdjęć dziennie ale może lepszym rozwiązaniem dla Was zawodowców będzie LoupeDeck

kerad, tu nie chodzi o ilość zdjęć w ciągu dnia, czy godziny. Zawodowcy nie robią setek tysięcy zdjęć nie wiadomo po co i zawsze. To tak nie jest. Chodzi o zwykła wygodę i na dodatek ogromną precyzję połączoną z powtarzalnością. Ja od dawna bym umożliwił osobom korzystającym z LR przypisywanie skrótów do funkcji, ale widać nie po drodze im jest to dołączyć do oprogramowania.
Oczywiście loupedeck jest fajnym rozwiązaniem, ale 5x droższym. No i jestem pragmatyczny.

No to skoro jednak koniecznie trzeba się wspomóc zewnętrznym programem, żeby kliknął na suwak to proponuje AutoHotKey.
Ma też opcję symulowania ruchu (położenia) i klikania myszki. Darmowy, możliwości praktycznie dowolne. Tylko powiedzmy, że nie przyjazny dla użytkownika, bo to zwykłe pisanie skryptu w notatniku.

Wtedy możesz oskryptować nawet tak, że wciskając ctrl+q klika ci na ekspozycji i wciska 3 razy plusa a jak wciśniesz alt+q to klika na ekspozycji i wciska 3 razy minusa. Albo raz, albo cokolwiek o-) np otwiera chroma i wchodzi na pentax.org.pl.

Aparaty szczęścia nie dają...