cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
wizjerek w Fedzie-4
Mam mała sprawę: wpadł w me łapy Fed4 (za 25 zł, więc chcąc niechcąc wziąłem ;-) ). Stan prawie ekstra. Wszystko gra i buczy. Tylko wizjer jest jakiś zakurzony od środka, a od zewnątrz jakby zatłuszczony. Czy ktoś z was czyścił wizjerek w fedzie? Jak to rozkręcić? I czy jest to operacja prosta i bezpieczna? Czy lepiej odpuścić sobie tę niedogodność i jakoś starać się z nią żyć.
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
W moim Fedzie wizjer wydawał mi się brudny i bardzo zamglony, ale wystarczyło ustawić regulację dioptrii :-D tzn. pokręcić pierścieniem otaczającym wizjer.

O rozmontowywaniu Fedów znalazłem tylko to: http://www.dvdtechcameras.com/info/2.htm
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Dzięki... "dioptrie" ustawiłem od razu, jak go dostałem. Przed chwilą przeczyściłem go jeszcze z zewnątrz chusteczką do czyszczenia monitorów i osuszyłem "hamą" z mikrofibry. Jest trochę lepiej. Większość nalotu była jednak na zewnątrz. Coś tam w środku jednak też jest. Może będe walczył, zobaczę. Swoją drogą - aparat jest ładny, wizjerek malutki, egonomia całości kontrowersyjna ;-) Ciekawe jak się spisze z filmem.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
http://rick_oleson.tripod.com/index-58.html
http://www.cameramanuals.org/russian_pdf/fed_4.pdf

W linku pierwszym masz instrukcję rozkładania FEDa (jeśli nie znasz angielskiego, napisz, opracuję tłumaczenie ), a w drugim instrukcję obsługi na wszelki wypadek. Aparacik jest nieco toporny, jak to radziecka konstrukcja, ale całkiem ma cichą migawkę i uroczy wygląd. :-) Tylko zabawa światłomierzem selenowym potrafi czasem irytować. Aż chciałoby się mieć jakiś zewnętrzny... :roll:

Acha, konstrukcja wizjera jest tak szczelna, że przy chuchaniu w celu przetarcia paruje też wewnątrz :lol: Aż przypomina się metoda testowania Warszaw na szczelność spasowania elementów - panowie inżynierowie brali wiaderka z wodą i chlust na samochód, Jak nic nie kapało w środku, to było ok :-D

[ Dodano: 2008-01-12, 18:38 ]
BTW, też wracam do tego dalmierzyka - wywinąłem pięknego orła na lodzie i padłem centralnie na plecak w którym spoczywał Zenit TTL - światłomierz poszedł do krainy wiecznego blasku. Osierocił 30 klatek filmu, które dorastać będą "na oko"...

A pan naprawiacz starych aparatów po diagnozie organoleptycznej zażyczył sobie za naprawę równowartość ME Super w przyzwoitym stanie :roll: :cry:
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
dzięki thrackan :-B :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach