PT  Dołączył: 13 Wrz 2006
A czy kupowanie telekonwertera 2x (niby MC) 4-ro elementowego i żenienie go z Tokiną RMC 70-210 3,5 ma sens (wykorzystanie od czasu do czasu w polowaniach na ptaki)? Czy lepiej szukać TC 2x 7-dmio elementowego lub 4-ro elementowego 1,4x? Albo czy dać sobie spokój z TC i zasadzić się na jakieś lustrzane 500mm/8 (o ile da się to wkręcić do K100D)?

Pozdrawiam,
Piotr.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
A jak zadziala taki telekonwerter na potrzeby macro? Bo gdzies czytalem, ze w ten sposob mozna sobie wlasnie powiekszac dodatkowo fotografowany obiekt x2...
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Do macro to lepiej taki:
http://cgi.ebay.com/ws/eB...em=190042268627
Płynna regulacja pierścieniem skali odwzorowania - od 1:1 ze szkłem 50mm.
Optycznie to pewnie nie jest jakaś straszna rewelacja, ale może warto spróbować.
 

Slava  Dołączył: 25 Kwi 2006
Tok'Ra napisał/a:
A jak zadziala taki telekonwerter na potrzeby macro? Bo gdzies czytalem, ze w ten sposob mozna sobie wlasnie powiekszac dodatkowo fotografowany obiekt x2

Zadziała, ale rewelcji nie bedzie raczej... wydłuzy ogniskową zachowując odleglość ostrzenia, więc zwiększy skalę. Ale spadnie jasność a wzrosną wymagania względem czasu (dłuższa ogniskowa). Do kwiatków pewnie do przejscia, do poważnego macro chba raczej pierscienie.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
mial lub ma do czynienia z konwerterem 2x

ja mam MC 2x używam go ze szkłem 100-300 f4. Przy cyfrze dostaję fane 960 mm, ale o rewelacji trzeba zapomnieć. Dzień musi być słoneczny, bo przy f8 jest ciemnawo. Oczywiście statyw, bo z ręki to nie tylko
Fafniak napisał/a:
bedzie kupa.....nawet jezeli jej nie miales w kadrze

ale i kawałek d*py też. Do fotografowania ptaszków się nadaje (oczywiście jak egzemlarz za szybko z kadru nie ucieka, bo mój zestaw jest długi i mało wygodnie się tym operuje).
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Fafniak napisał/a:
michu - piszesz o tzw. "kropce"


Pilem też inną "kropke", taką tradycyjną łemkowską - 25ml eteru w 50tce mleka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

(czlowiek się lekki robi, niby pijany ale jakos tak trzezwiej :-D , tylko się się potem konduktor pyta czy my jakiegos kleju nie przewozimy ;-) ;-) ;-) )


poznałem niedawno dziewczynę, łemkę właśnie.
jej rodzina cała od święta, dosłownie!czyli np. na wielkanoc, uroczyście pije eter, jak wódke.

i żyją .. :)

zabawny wkręt, pić eter.. jak już się ktoś na eter uprze to może można go lepiej zużytkować :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach