Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Koniec zakazu fotografowania?
Zerknijcie na to:
http://www.wp.mil.pl/arty...?idartykul=2340

To w kontekście naszych niegdysiejszych dyskusji o zakazach fotografowania. Podobno nie dotyczą już w zasadzie tego co państwowe (mosty, urzędy, fabryki). Nie dotyczy to chyba jedak terenów prywatnych - np. ktoś dzisiaj w "Trójce" zwrócił uwagę na takie tablice na supermarketach.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Re: Koniec zakazu fotografowania?
Mertz napisał/a:
Podobno nie dotyczą już w zasadzie tego co państwowe (mosty, urzędy, fabryki). Nie dotyczy to chyba jedak terenów prywatnych - np. ktoś dzisiaj w "Trójce" zwrócił uwagę na takie tablice na supermarketach.


Nie wiem czy było nowe rozporządzenie, ale nie tak dawno na pl.rec.foto była dyskusja nt. Praktycznie wszystkie obiekty użyteczności publicznej można fotografować, a hipermarkety do takich należą. Do wyjątków można zaliczyć obiekty strategiczne, zakłady przemysłowe itp ale tylko na ich terenie - poza ogrodzeniem mogą Ci skoczyć. Z tego też powodu zdziwiony byłem niedawno zdjęciami robionymi na terenie kopalni odkrywkowej.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Cytat
zdecydowano, iż obowiązujące obecnie regulacje pozwalają w pełni zapewnić skuteczną ochronę obiektów wojskowych, bez konieczności wprowadzania dodatkowych zakazów.

A może raczej stwierdzono, że przy dzisiejszej, dostępnej nawet dla amatorów technologii, jeśli ktoś chce sfotografować obiekt, to i tak go sfotografuje i żaden strażnik tego nawet nie zauważy. :mrgreen:

PS. Mojej żonie ostatnio ochroniarz zabronił robić zdjęcia Galerii Krakowskiej (z zewnątrz). Szkoda, że mnie tam nie było. :evil:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
PiotrR napisał/a:
PS. Mojej żonie ostatnio ochroniarz zabronił robić zdjęcia Galerii Krakowskiej (z zewnątrz).

co się dziwisz! Przecież to obiekt strategiczny - zdjęcie byloby dokumentacją, gdzie zostały pieniądze, a jak zdjęcia nie ma, to nikt nie wie gdzie owe pieniądze są [to podobne jak na Wiejskiej - nikt nie wie gdzie jest nasza kasa]
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ja myślę, że oni się wstydzą, że wyszła taka brzydka.
Oto poniżej i ona. Informacja dla niezorientowanych: budynek Galerii Krakowskiej jest ukończony. To coś, co na niej jest, to nie są rusztowania. To tak ma być. :shock:
(naprawdę, kiedy pierwszy raz zobaczyłem to z daleka, pomyślałem, że jeszcze nie zdjęli rusztowań).
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
PiotrR napisał/a:
naprawdę, kiedy pierwszy raz zobaczyłem to z daleka, pomyślałem, że jeszcze nie zdjęli rusztowań

oszczędzają na elewacji, rusztowania były tańsze [naczelny architekt miasta wziął pewnie coś do kieszeni zanim pozwolił na wybudowanie takiego cudu]
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Nie zdjęli rusztowań, bo jeszcze nie położyli tapet.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
[quote="PiotrR"]
Cytat
A może raczej stwierdzono, że przy dzisiejszej, dostępnej nawet dla amatorów technologii, jeśli ktoś chce sfotografować obiekt, to i tak go sfotografuje i żaden strażnik tego nawet nie zauważy

Tego chyba nikomu nie trzeba uświadamiać, wystarczy stronka ze zdjęciami z orbity. Ale to śmieszna sprawa - ja tak cały czas w temacie przemysłu. Wydawane są kalendarze ogólnodostępne (mój zakład), brak instalacji, urządzenia można na byle wystawie zobaczyć, ale wyciągnij tylko aparat. Ostatnio fotografowałem sobie browar w Tychach bo zmienia swe oblicze (coraz nowocześniejsze i brzydsze) i zahaczył mnie gość w uniformie, że znajduję się na terenie prywatnym i z tego miejsca nie wolno mi robić zdjęć. Teren (trawnik przy drodze bez informacji) należy do spółki po drugiej stronie ulicy :)
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
PiotrR napisał/a:
Ja myślę, że oni się wstydzą, że wyszła taka brzydka.
Oto poniżej i ona. Informacja dla niezorientowanych: budynek Galerii Krakowskiej jest ukończony. To coś, co na niej jest, to nie są rusztowania. To tak ma być. :shock:
(naprawdę, kiedy pierwszy raz zobaczyłem to z daleka, pomyślałem, że jeszcze nie zdjęli rusztowań).
heh niedawno byłem i rzeczywiście dziwiłem się że rusztowanie jest a nie ma tam na nim nic w stylu różne sprzęty itp... hehehe

a może to ochrona ścian przed owadami? coby rozpędzone w locie nie wpadały i nie rozbijały się na ścianach...
 

zubryn  Dołączył: 19 Kwi 2006
PiotrR - to rzeczywiście straszne paskudztwo. A co do fotografowania - to jak się jest na terenie prywatnym, to własciciel ma prawo żądać określonych zachowań, więc i foto może zabronić (nie mówię tu o obiektach użyteczności publicznej bo nie wiem).
Rychu - trza było stanąć na chodniku ciut dalej i pstrykać na bezczelnego, bo tam Pan w uniformie, to Ci już może (nie powiem co, bo przy Paniach nie wypada).
pozdrawiam
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ech, straszny offtop się zrobił (jak zwykle na tym forum), ale skoro już się zrobił, to wrzucam jeszcze drugie zdjęcie, na którym widać, co stoi obok (dworzec - akurat moim zdaniem niebrzydki) i jak jedno do drugiego nie pasuje - to dla nieznających Krakowa.

A teraz bardziej na temat:
mam wrażenie, że ci panowie w uniformach, jak ten, o którym pisał Rychu, to nawet niekoniecznie mają odgóny rozkaz przeganiania fotografów, tylko albo chcą pokozać, kim to oni nie są, albo przepędzają na wszelki wypadek, żeby potem się do nich szefostwo nie przyczepiło, że nie przepędzili.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ciekaw jestem, kto zaakceptował ów koszmarek. Stylem nawiązuje nieomalże do sławetnej Kaskady w Bydgoszczy. Chociaż nie... Kaskada jest nie do pobicia.
 

zubryn  Dołączył: 19 Kwi 2006
No dworzec do tego koszmarku rzeczywiście ma się jak pieść do nosa. Nie myślałem że to będzie takie straszne paskudztwo. A z drugiej strony przy takich pieniądzach, jakie kosztowała ta "galeria" to pewnie i na wielki kibel wysoki na 35 metrów i długi 200 (model czteroosobowy :mrgreen: ) też by pewnie dostali zgodę, jako pasujący do otoczenia i pozostający w nim w harmonii
Ech,ech, ech
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
To jest mniej więcej tak jak z pałacem Krasińskiech w Wawie i nowoczesnym budynkiem sądu. Dla mało zorientowanych w temacie - naprzeciw zabytkowego pałacu (klasyka) na starówce (tam, gdzie z kanałów Powstańcy wychodzili w '44) wybudowano nowoczesny budynek sądu najwyższego (specjalnie z małych liter napisałem-nie czepiać się).
nie widać tutaj, ale są dokładnie "twarzą w twarz" http://www.ga.com.pl/warsz137.htm
Żeby nie był OT - właśnie trwa REWITALIZACJA (szkoda, że nie można było nazwać tego remontem lub przebudową) pasażu Wiecha (tyły Domów Centrum). Zagrodzone jest prawie całe przejście, zostało metr szerokości do przeciskania. Poszedłem sobie przed zmrokiem porobić zdjęcia - przykucnąłem, kadruję i widzę kontem oka, że leci do mnie robotnik w uniformie seledynowym z kaskiem pomarańczowym na głowie (gdyby nie to nie zauważyłbym). Już chciał mnie pouczać, ale wstałem i odszedłem - pomyślał, że się przestraszyłem i zrezygnowałem czy co? Dodam, że nie robiłem zdjęcia, ani jemu, ani maszynom (bo ich nie ma), jedyne co było widać patrząc w tamtą stronę do Domy Centrum, nowy chodnik i taśma odgradzająca. Przecież to środek miasta...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
tref napisał/a:

Żeby nie był OT - właśnie trwa REWITALIZACJA (szkoda, że nie można było nazwać tego remontem lub przebudową) pasażu Wiecha (tyły Domów Centrum).


Widziales te zielone pnacza na scianach Domow Centrum? To sztuczne jest... :-?

Niech mi ktos jeszcze raz powie, ze Warszawa to piekne miasto! :evil: Obiektywnie - nie jest piekne. Moze sie podobac... Jest interesujace. Bylo piekne przed wojna.. Ech..

tref napisał/a:
Poszedłem sobie przed zmrokiem porobić zdjęcia - przykucnąłem, kadruję i widzę kontem oka, że leci do mnie robotnik w uniformie seledynowym z kaskiem pomarańczowym na głowie (gdyby nie to nie zauważyłbym). Już chciał mnie pouczać, ale wstałem i odszedłem - pomyślał, że się przestraszyłem i zrezygnowałem czy co?


Mógł Ci naskoczyć.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
zubryn napisał/a:
Rychu - trza było stanąć na chodniku ciut dalej i pstrykać na bezczelnego,

Wiesz jak to jest: metr w prawo - dobrze, metr w lewo - źle :) i perspektywa mi pasowała.

[ Dodano: 2006-10-27, 06:08 ]

[ Dodano: 2006-10-27, 06:11 ]
PiotrR napisał/a:
mam wrażenie, że ci panowie w uniformach, jak ten, o którym pisał Rychu, to nawet niekoniecznie mają odgóny rozkaz przeganiania fotografów, tylko albo chcą pokozać, kim to oni nie są, albo przepędzają na wszelki wypadek, żeby potem się do nich szefostwo nie przyczepiło, że nie przepędzili.

I tak i nie. W przypadku, który opisałem z pewnością, ale u mnie w pracy kiedy przyszło się tłumaczyć na posterunku straży, pokazano mi instrukcję dla straży przemysłowej, której jeden z punktów traktował o takich jak ja. To był ich wewnętrzny regulamin.
 

jerz  Dołączył: 19 Kwi 2006
tref napisał/a:
To jest mniej więcej tak jak z pałacem Krasińskiech w Wawie i nowoczesnym budynkiem sądu. Dla mało zorientowanych w temacie - naprzeciw zabytkowego pałacu (klasyka) na starówce (tam, gdzie z kanałów Powstańcy wychodzili w '44) wybudowano nowoczesny budynek sądu najwyższego (specjalnie z małych liter napisałem-nie czepiać się).


Nie no, bez przesady... akrurat ten nawiazuje do tego co bylo przed wojna... nawet przejazd "przez budynek" zostal zachowany. Nie twierdze, ze jest jakis super, jednak to jeden z bardziej udanych projektow. Gdyby isc takim tokiem myslenia, to cala Warszawa powinna wygladac podobnie do starowki - zawsze cos bedzie stalo obok czegos ;)

Popzdrawiam,
J
 

Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
PiotrR - daj spokój.... nie wymagaj - Galerię Krakowską robiła IMB Asymetria.... (-; (to powiedziałem ja - konkurencja).....

A poważnie - po prostu <uwaga czerwone kółeczko> p***** (Co to za paskudny skrypt mi moderuje tutaj???) dobór szklenia - dali zbyt transparentne które nie kryje jak należy tego co za nim - w ramach tzw. podwójnej skóry....

[ Dodano: 2006-10-27, 10:24 ]
jerz napisał/a:
Gdyby isc takim tokiem myslenia, to cala Warszawa powinna wygladac podobnie do starowki - zawsze cos bedzie stalo obok czegos ;)



Święte słowo. BO nie inaczej - mamy XXI wiek i nie silmy się na budowanie w stylko rokokoko barroko bo to nie te czasy. Poza tym teraz już nikt tak nie umie i tylko kicz z tego wychodzi.



A co do Galerii jeszcze - to polecam elewację od strony peronów do pooglądania - to jest dopiero ubaw :lol: :mrgreen: :lol: :mrgreen:
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
jerz napisał/a:
Gdyby isc takim tokiem myslenia, to cala Warszawa powinna wygladac podobnie do starowki - zawsze cos bedzie stalo obok czegos

Nie bardzo. To zależy tylko i wyłącznie od tego, czy ktoś ma pomysł (i jak dużą polał kopertę). Zauważ chociażby Bydgoszcz. Są potworki w stylu Kaskady wśród starych kamienic ale i nowoczesny budynek banku wzorowany na stojące nieopodal spichrze. Można kreatywnie łączyć architekturę.
 

jerz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
jerz napisał/a:
Gdyby isc takim tokiem myslenia, to cala Warszawa powinna wygladac podobnie do starowki - zawsze cos bedzie stalo obok czegos

Nie bardzo. To zależy tylko i wyłącznie od tego, czy ktoś ma pomysł (i jak dużą polał kopertę). Zauważ chociażby Bydgoszcz. Są potworki w stylu Kaskady wśród starych kamienic ale i nowoczesny budynek banku wzorowany na stojące nieopodal spichrze. Można kreatywnie łączyć architekturę.

Zgadzam sie w pelni - co innego wzorowanie i nawiazywanie do stylu a co innego szklane plomby-potworki. Wypowiadalem sie w kontekscie gmachu sadu w Warszawie. Dabrow tez slusznie napisal, nie ma sensu budowanie "jak przed wojna" - chcialbys mieszkac w pieknej kamienicy, gdzie w srodku sa krzywe sciany i kibelek wspolny na klatce? ;)
Dobrze, ze powstaja nowe style, co nie oznacza, ze wszystkie sa ladne, nalezy rozdzielic ewidentnie "kopertowe" przypadki od nowoczesnej architektury.

Pozdrwiam,
J.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach