Witam!

Zakupiłem nowe body, naładowałem akku. Włączyłem aparat - działa. No to wkładam obiektyw, jakis stary Travenar 35-70 3.5-4.5. Wsadzam, czerwona kropka do znacznika. Przekrecam i co? Siedzi ale jakos tak nie pewnie i z luzem. Wiec sobie pomyslalem pewnie ten typ tak ma. Wiec włączam aparat. A tu miga AV - - na gornym wyswietlaczu - jakie licho? Mysle sobie, zle wsadzilem obiektyw to probuje go wyciagnac, naciskam spust a tu nic. Jak siedzi tak siedzi. Ma luz ok. 4-5 mm i mozna nim krecic ale wyjsc nie chce. Co to moze byc? Nie chce nic na sile. Jak krece w lewo (normalnie jak do odkrecania) to slychac jakbym o cos dotykał. Jak wyciągnąć obiektyw? Jakieś rady?

wofek,
czy do aparatu dostałeś instrukcję? W niej pokazano jak zmieniać obiektywy.
Jeżeli jej nie masz to -
patrząc od frontu na aparat - po lewej na dole masz przycisk, który naciskając, odblokujesz zamek gniazda obiektywu.
Jeżeli jeszcze coś "czepia" - to przełącz z prawej na korpusie przełącznik AF na M (oczywiście, gdy patrzysz na aparat od frontu). Obiektyw przekręć w lewo. Oczywiście nic na siłę - lekko młotkiem ...
Może wpiąłeś obiektyw innego systemu (mnie ten wygląda na starą Minoltę - może być problem).

[ Dodano: 2008-05-16, 01:31 ]
Każdy obiektyw manualny dopięty do puszki pokaże Ci Av--

SV, SP, MEsuper, P3, K-5, DA 35/2.4, DA 18-135, SUPER-TAK 35/3.5, 55/1.8, 135/2.5, smc-M 28/3.5, 50/1.4, 1.7, 2, smc-A 50/1.4, 1.7, 2,
S 10-20 EX, S 17-70, T SP 28-75/2.8, T70-200/2.8, T 75-300 LD, T 2x Pz-AF BBAR MC7
AF-540FGZ

Przymierzałem kiedyś jakiegoś Travenara 28-200.
Dziwnie się zachowywał czasem zaskoczył dobrze a czasem jakoś tak z luzem.
Jakiś ten bagnet niepewny w tych obiektywach jakby się czymś różnił od reszty.

Nie zdążyłem wczoraj napisać, że udało mi się wykręcić obiektyw (o przycisku do demontażu wiedziałem, wcześniej miałem Canona 300d i d30). Problemem był "spust" - styk do AF. W starym obiektywie był troszkę za długi. Może i by pracował ale sprężyna była zbyt silna (silniejsza od tej w korpusie od AF ;) ) wiec blokował się. Udało się wyciągnąć metodą z pogranicza siłowej i umysłowej. Z odpowiedniej strony pod odpowiednim kątem przy tym ciągnąc. I puścił. Lekko przerobiłem obiektyw i działa.

Problem jednak pojawił się ze zdjęciami albo nie doświetla albo prześwietla i to sporo (od aż -2.0 do +1.5). Zależy od przysłony.

Jutro pogadam z gościem od którego kupiłem sprzęt. Wydawał się w miarę w porządku nawet pogadałem z nim więcej niż normalnie kupując obiektyw. Miał całe stado do Pentaxa więc może uda mi się wymienić. Co polecacie? 28 mm? 35, 50? Zoomy? - zależy mi na jakość/cena ;)

wofek,
wiadomo, że stałoogniskowe najczęściej są lepsze od zmienno. Jednak to Ty powinieneś wiedzieć jakie kadry Cię interesują. Dla niektórych to 28mm jest za "wąski", a przecie to prawie standard na cyfrze.

[ Dodano: 2008-05-16, 22:59 ]
Jeżeli masz mało kasy to może na początek jakiś tani zoom ok. 28 do 150. Dobry, niedrogi jest DA 18-55, który też pozwoli Ci rozeznać ten zakres ogniskowych.
Wiesz, wszystko zależy od potrzebi możliwości.

SV, SP, MEsuper, P3, K-5, DA 35/2.4, DA 18-135, SUPER-TAK 35/3.5, 55/1.8, 135/2.5, smc-M 28/3.5, 50/1.4, 1.7, 2, smc-A 50/1.4, 1.7, 2,
S 10-20 EX, S 17-70, T SP 28-75/2.8, T70-200/2.8, T 75-300 LD, T 2x Pz-AF BBAR MC7
AF-540FGZ

Te wartości ogniskowych w przypadku szkła KITowego DA 18-55mm 3.5-5.6 AL to są już wymnożone przez wsp. crop czy nie? Chyba nalezy je pomnozyc, czyli 1.5*18 = 27mm i analogicznie druga 1.5*55 = 82.5mm dla filmu 35mm.

WuWu84's blog