bumba  Dołączył: 16 Paź 2006
K100 i manual 50/1,7
Witam
jak to w końcu jest z tymi manualami i współpracą z cyfrą?
Wczoraj trochę sie bawiłem swoja 50-ką i odkryłem jedna rzecz:
wiadomo, że jeśli dokręce obiektyw na korpusie do końca słychać taki charakterystyczny dzwięk - "pstryk" co oznacza, że szkło jest prawidłowo zamontowane. Niestety po takim zatrzasnieciu obiektywu mogę nim focić (mówię tu o manualnej 50ce) tylko na maksymalnej dziurze.
Jednak w sytuacji kiedy nie dokręcę go do końca - obserwując przez soczewkę blaszkę przysłony - do momentu kiedy zaczyna się otwierać - i właczę aparat - mogę focić na różnych przesłonach - regulujac otwarcie pierścieniem.
I tu moje pytanie: czy ktoś z Was tak robi? Czy ma tutaj znaczenie fakt, że obiektyw tak naprawdę nie jest do konca prawidłowo zamocowany? Wiem, ze to swojego rodzaju prowizorka ale zawsze to jakieś rozwiązanie :)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Mgluszkowski, tak, to nieomalże opatentowany bajer na cykanie z przysłoną roboczą, czy też po prostu na PGO w momencie, gdy puszka tego nie posiada (analogi). Nie rozumiem tylko, dlaczego nie możesz focić na dowolnie wybranej przez Ciebie przysłonie. Obiektyw pozbawiony jest pierścienia przysłon?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
może stary bajer z ustawieniem permitted? Jesli tak, to ustaw using aperture ring na 2 w menu. Strzelałem.
 

bumba  Dołączył: 16 Paź 2006
Michu napisał/a:
Nie rozumiem tylko, dlaczego nie możesz focić na dowolnie wybranej przez Ciebie przysłonie. Obiektyw pozbawiony jest pierścienia przysłon?


Jest tak jak napisałem - jak dokręcę obiektyw do konca - aż usłyszę, że się "zatrzasnął" blaszka przysłony w obiektywie odmyka się na max i jest maksymalna dziura bez mozliwości zmiany przysłony podczas kręcenia pierscieniem przysłony na obiektywie.
Natomiast jesli nie dokręcę obiektywu do konca tylko zostawie lekki luz - mogę zmieniac przyslone kręcąc pierscieniem na obiektywie. Czy tak wlasnie ma byc? Co w takim razie powoduje zablokowanie blaszki przyslony po zatrzasnieciu się obiektywu?

[ Dodano: 2006-11-27, 23:55 ]
TREF - o tym akurat wiem i zmieniam to w menu tylko, że to nie ma żadnego wpływu na rzecz, o której piszę ...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Jaka to 50-ka? SMC czy niezależna? Nie powinno tak być jak piszesz. Podaj opis obiektywu.
 

bumba  Dołączył: 16 Paź 2006
tref napisał/a:
Jaka to 50-ka? SMC czy niezależna? Nie powinno tak być jak piszesz. Podaj opis obiektywu.


SMC Pentax-M 1:1,7/50 mm
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
To zrób tak:
- załóż szkło
- ustaw aparat w tryb M
- ustaw jakąś wartość przysłony pierścieniem (>1,7)
- skadruj i naciśnij AE-L
- aparat przymknie przysłonę, zmierzy światło i zapamięta wartość czasu dla wybranej przysłony a w momencie wyzwalania migawki przymknie szkło i użyje tego czasu. (właśnie sprawdziłem :-) )
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
nadal nie rozumiem, dlaczego nie możesz zmieniać wartości pierścieniem.Z tego co piszesz:
mgluszkowski napisał/a:
usłyszę, że się "zatrzasnął" blaszka przysłony w obiektywie odmyka się na max i jest maksymalna dziura bez mozliwości zmiany przysłony podczas kręcenia pierscieniem przysłony na obiektywie
rozumiem, że nie możesz wogóle obracać pierścieniem tak? Jest zablokowany? Obiektyw jest standard, nie powinno być żadnego problemu z mocowaniem. Nie spotkałem się z czymś takim, chyba że w kasetce coś wymyślili. To co napisał Maciek jest ok, ale pisałeś, że o tym wiesz. Czemu blokuje pierścień? nie wiem.
 

bumba  Dołączył: 16 Paź 2006
tref napisał/a:
rozumiem, że nie możesz wogóle obracać pierścieniem tak? Jest zablokowany?


Mogę obracać pierścieniem ale jak patrzę przez soczewkę w obiektyw to widzę, ze nie przynosi to zadnego efektu - cały czas jest maksymalna dziura czyli blaszki rozwarte na max otwór. Teraz rozumiesz?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
No to jest spoko, tak ma być - zastosuj się do opisu Macieka i zrobisz zdjęcie takie, jakie chcesz. Aparat na chwilę domknie przysłonę i zmierzy światło przy naciśnięciu AE-L. Potem wyzwalasz. Miłego wieczoru bez stresów :-)
 

dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
Bo dopiero w chwili wyzwolenie migawki korpus za pomocą tego dzyndzla przy obiektywie przymyka przysłonę do zadanej wartości. Ustaw sobie czas na B i obejrzyj jak to wygląda.
 

bumba  Dołączył: 16 Paź 2006
dpodlejski napisał/a:
Bo dopiero w chwili wyzwolenie migawki korpus za pomocą tego dzyndzla przy obiektywie przymyka przysłonę do zadanej wartości. Ustaw sobie czas na B i obejrzyj jak to wygląda.


Echhh no i wszystko juz jasne :-)
Dzięki za pomoc chłopaki .

[ Dodano: 2006-11-28, 11:08 ]
Witam ponownie,
niestety moja radość była przedwczesna.
Dzisiaj przetestowałem działanie obiektywu wg powyższych rad.
Po prawidłowym zamocowaniu obiektywu (z pstryknięciem) - i zastosowaniu się do tego co napisał Maciek - niestety aparat cały czas robi fotki na największej dziurze. Wyprobowalem to dokładnie robiąc foty blisko ustawionego przedmiotu i tła. Niezaleznie od wartości przysłony, którą ustawię pierscieniem obiektywu (czy to bedzie 1,7 czy nawet 22) po zrobieniu fotki ekekt jest ten sam. Widac wyraznie tylko pierwszy plan - czyli przedmiot, na ktory ustawilem ostrosc - reszta jest rozmyta maksymalnie - a więc głębia ostrosci jest bardzo niewielka - co oczywiscie oznacza, ze aparat robi caly czas zdjecia dla maksymalnej dziury. Probowalem robic foty w kilku trybach tematycznych i zawsze jest to samo. Zupełnie juz nie rozumiem co jest grane ... :-/
Z kolei kiedy dokręcę obiektyw na korpus nie do samego konca - bez charakterystycznego pstryknięcia - moge pierscieniem przyslony na obiektywie zmieniac zakres otworu co widac przez przednia soczewke obiektywu. Patzrac przez wizjer tez jest wtedy oczywiscie roznica - przy minimalnym otworze pole widzenia jest ciemne a otwierajac przyslone za pomoca pierscienia na obiektywie - pole widzenia sie rozjasnia.
Zrobilem test jw. dla takiego wlasnie zamocowania szkła - i tutaj na fotach widac wyrazna roznice - przy maksymalnej dziurze tło oczywiscie mocno rozmyte a w momencie przekrecania pierscienia przyslony i zmniejszania otworu - coraz wieksza głebia ostrosci.
Czy ktos z Was moze mi to jakos wytłumaczyc ? Dlaczego kiedy obiektyw zamocowany jest OK (z pstryknieciem) - kiedy robie foty stosujac sie do tego co napisal Maciek - za kazdym razem i tak aparat robi je przy maksymalnej dziurze ? Efekt jest taki, ze wykorzystuje w tym momencie jedynie przyslone o wartosci 1,7. POMOCY !!!

[ Dodano: 2006-11-28, 11:34 ]
Maciek napisał/a:
- skadruj i naciśnij AE-L
- aparat przymknie przysłonę, zmierzy światło i zapamięta wartość czasu dla wybranej przysłony a w momencie wyzwalania migawki przymknie szkło i użyje tego czasu. (właśnie sprawdziłem :-) )


No więc postępuje tak jak napisałeś ale po naciśnięciu AE-L aparat nie przymyka otworu przysłony tylko mierzy swiatlo dla pelnej dziury i stąd pozniejsze problemy.
Nie bardzo wiem na jakiej zasadzie miałby niby przymykac przysłonę skoro to jest manulany obiektyw :-/

[ Dodano: 2006-11-28, 11:50 ]
No więc w końcu sam doszedłem jak to ma wszystko być ustawione:
jest dokładnie tak jak napisał Maciek z małym wyjątkiem, o którym nie wspomniał:
otóż w MENU w C Custom Setting są dostępne 3 opcje dla pozycji AE-L. Zeby działało na manualu i przymykało przyslone do żądanego otworu trzeba zmienic na TV Shift co powoduje zablokowanie przysłony i automatyczne ustawienie czasu migawki :) BINGO !
 
jpserwis  Dołączył: 12 Wrz 2006
Dziwna ta kasetka, u mnie w 1L działa manual prawidłowo na każdym ustawieniu. Sam nie bardzo wiem co oznaczają te opcje dla blokady ekspozycji?
 

bumba  Dołączył: 16 Paź 2006
jpserwis napisał/a:
Dziwna ta kasetka, u mnie w 1L działa manual prawidłowo na każdym ustawieniu. Sam nie bardzo wiem co oznaczają te opcje dla blokady ekspozycji?


Hehe no faktycznie trochę dziwna :)
Ale warto czasami czytać instrukcję obsługi aparatu.
Te informacje znalazłem właśnie tam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach